Sałata -odmiany,uprawa,wymagania,problemy cz.1-
- Tula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1228
- Od: 7 lut 2009, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
Wysiałam 15 lutego mix sałat kruchych w styropianową tackę. Zaledwie kilka roslinek się pokazało, a pomidory siane tego samego dnia i w tych samych wrunkach trzymane już wzeszły niemal wszystkie i większość puszcza już listki właściwe. Nie wiem co nie tak z sałatą. Nie jest to chyba wina nasion, bo w zeszłym roku siałam w grunt dokładnie z tych samych torebek i było ok. Chyba sobie odpuszczę robienie rozsady i od razu do gruntu posieję, jak co roku.
- Tula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1228
- Od: 7 lut 2009, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
Czyli po 19 marca? U mnie jest więcej światła niż w Polsce, dzień w zimie też nie jest tak bardzo krótki, więc staram się wszystko co mam z polskich nasion siać około 2-3 tygodnie wcześniej, niż podane na opakowaniu. Głównie dlatego, że przy letnich upałach, mimo podlewania rano i wieczorem, większość roślin jakby spowalnia wegetację - przerywają owocowanie i kwitnienie, wznawiają dopiero we wrześniu. "Niski warzywniak" (sałaty, rzodkiewki) za to na potęgę wybija wtedy w pędy kwiatostanowe, nawet malutkie rośliny. Dlatego spieszę się z sianiem, żeby zdążyć coś zjeść
Bo potem to dopiero "w drugim sezonie" czyli jesienią.

Problem z sałatą w gruncie
Razem ze znajomą wysadziłyśmy do gruntu te same sadzonki sałaty (1 tydzień temu), i wczoraj zauważyła że jej sałata sytrasznie posiniała, wręcz liście zrobiły sie brunatne. Z kolei moja jest ładna, zielona. Czy możliwe, że przemarzła? Ostatnio było trochę chłodniej... Działeczkę ma w zacisznym miejscu, podobnie jak ja swoją.
Proszę o odpowiedź!
pozdrawiam
Proszę o odpowiedź!
pozdrawiam
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Sałata niezahartowana ( nie przyzwyczajona do warunków termicznych panujących poza pomieszczeniami) reaguje zmianą barwy liści. Przy chłodnych warunkach liście czerwienieją, przy nadmiernym nasłonecznieniu liście bieleją. Nic złego z nią się nie dzieje-stara się przystosować do nowych warunków 

serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Mimo tego, że stała na dworze, nie zdążyła przyzwyczaić się do niższych temperatur. Nie sądzę, żeby przemarzła, aż takich wielkich spadków temperatur nie było, które mogłyby zaszkodzić sałacie.
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- slawek73
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 34
- Od: 12 mar 2009, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Sałata masłowa - brak wschodów.
chciałbym zapytać o "żywotność" nasion sałaty masłowej.Wydaje mi się że moje były "po terminie i dlatego nie wzeszły(data na opak. nieczytelna).Czy siewki sałaty są wrażliwe na wiosenne przymrozki???
-
- 50p
- Posty: 57
- Od: 20 lut 2008, o 13:29
- Lokalizacja: Zamość woj.Lubelskie
W tamtym roku sałatę masłową odm. "saba" (tak pisze na opakowaniu), zasiałam do gruntu pod bzem, gdzie prawie cały czas jest cień, oprócz wczesnego wieczoru. Rosła jak szalona. Natomiast w tym roku zasiałam ją w tunelu i nie ma nawet jednej siewki. Żywotność mają do grudnia 2009, może już są za stare, albo warunki nie sprzyjały. Zostało mi jeszcze troszkę nasionek, wieć jutro spróbuję znowu.
"Człowiek, który nie robi błędów, zwykle nie robi niczego."