Sałata -odmiany,uprawa,wymagania,problemy cz.1-

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
witia
200p
200p
Posty: 386
Od: 5 lis 2008, o 14:16
Lokalizacja: roztocze środkowe

Post »

Takasobie mi smakuje sałata Justyna ma kruche i smaczne listki i zawiązuje duże główki, słabo wybija w pędy kwiatostanowe;polecam na grunt.
wodnik
Awatar użytkownika
GERTRUDA
1000p
1000p
Posty: 1327
Od: 25 lis 2007, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie
Kontakt:

Post »

Ja sadzę w wielkiej donicy [ taka jakby podniesiona grządka ] Sałata przykrywa nogi pomidorów , pomiędzy nimi wciskam aksamitki i na ślimaki nie narzekam :wink:
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
Ines1977
100p
100p
Posty: 195
Od: 3 mar 2009, o 21:52
Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki

Post »

Czy ślimaki do wysokich donic nie wejdą? Ja widziałam u mnie chodzące po ścianie i schodach :(

Też kupiłam Justynę:) To moja pierwsza sałatka. Właśnie kiełkuje na oknie :)
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Post »

Wysiałam 15 lutego mix sałat kruchych w styropianową tackę. Zaledwie kilka roslinek się pokazało, a pomidory siane tego samego dnia i w tych samych wrunkach trzymane już wzeszły niemal wszystkie i większość puszcza już listki właściwe. Nie wiem co nie tak z sałatą. Nie jest to chyba wina nasion, bo w zeszłym roku siałam w grunt dokładnie z tych samych torebek i było ok. Chyba sobie odpuszczę robienie rozsady i od razu do gruntu posieję, jak co roku.
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9833
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Ja wysieję po "Józefie"! Mama mi mówiła, że jej dziadkowie tak siali wszystko, co sieje się w marcu. Takie tam mądrości ludowe, ale chyba prawdziwe. Może nie tylko temperatura jest ważna, ale również długość dnia!
A chciałam wysiać w ta sobotę co była. :-) Nie zdążyłam!
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Post »

Czyli po 19 marca? U mnie jest więcej światła niż w Polsce, dzień w zimie też nie jest tak bardzo krótki, więc staram się wszystko co mam z polskich nasion siać około 2-3 tygodnie wcześniej, niż podane na opakowaniu. Głównie dlatego, że przy letnich upałach, mimo podlewania rano i wieczorem, większość roślin jakby spowalnia wegetację - przerywają owocowanie i kwitnienie, wznawiają dopiero we wrześniu. "Niski warzywniak" (sałaty, rzodkiewki) za to na potęgę wybija wtedy w pędy kwiatostanowe, nawet malutkie rośliny. Dlatego spieszę się z sianiem, żeby zdążyć coś zjeść :D Bo potem to dopiero "w drugim sezonie" czyli jesienią.
Awatar użytkownika
milva
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 21 kwie 2009, o 17:29
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Problem z sałatą w gruncie

Post »

Razem ze znajomą wysadziłyśmy do gruntu te same sadzonki sałaty (1 tydzień temu), i wczoraj zauważyła że jej sałata sytrasznie posiniała, wręcz liście zrobiły sie brunatne. Z kolei moja jest ładna, zielona. Czy możliwe, że przemarzła? Ostatnio było trochę chłodniej... Działeczkę ma w zacisznym miejscu, podobnie jak ja swoją.
Proszę o odpowiedź!
pozdrawiam
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Sałata niezahartowana ( nie przyzwyczajona do warunków termicznych panujących poza pomieszczeniami) reaguje zmianą barwy liści. Przy chłodnych warunkach liście czerwienieją, przy nadmiernym nasłonecznieniu liście bieleją. Nic złego z nią się nie dzieje-stara się przystosować do nowych warunków :wink:
Awatar użytkownika
milva
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 21 kwie 2009, o 17:29
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post »

Tylko, że ona przed posadzeniem, przez kilka dni stała w doniczkach na dworze, natomiast moja do ostatniego dnia była w tunelu foliowym. Więc prędzej moja sałata powinna tak się zachować :)
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Mimo tego, że stała na dworze, nie zdążyła przyzwyczaić się do niższych temperatur. Nie sądzę, żeby przemarzła, aż takich wielkich spadków temperatur nie było, które mogłyby zaszkodzić sałacie.
Awatar użytkownika
milva
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 21 kwie 2009, o 17:29
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post »

Ok :D dzięki wielkie za odpowiedź!!!
Pozdrawiam serdecznie!
Awatar użytkownika
slawek73
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 12 mar 2009, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Sałata masłowa - brak wschodów.

Post »

chciałbym zapytać o "żywotność" nasion sałaty masłowej.Wydaje mi się że moje były "po terminie i dlatego nie wzeszły(data na opak. nieczytelna).Czy siewki sałaty są wrażliwe na wiosenne przymrozki???
Awatar użytkownika
Ewadz34
200p
200p
Posty: 404
Od: 10 lut 2009, o 09:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin, Lubartów, lubelskie

Post »

Sałata nie jest wrażliwa na przymrozki.
W żar epoki użyczą wam chłodu
Tylko drzewa, tylko liście...
szymon2020
50p
50p
Posty: 57
Od: 20 lut 2008, o 13:29
Lokalizacja: Zamość woj.Lubelskie

Post »

A u mnie w tunelu foliowym sałata sama się zasiała chyba z kwiatów w poprzednim roku i wyszła na powierzchnię w lutym nic nie było ogrzewane i już ją spożyłem, więc może zależy od odmiany.
Awatar użytkownika
mała róża
50p
50p
Posty: 56
Od: 12 mar 2009, o 14:16
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

W tamtym roku sałatę masłową odm. "saba" (tak pisze na opakowaniu), zasiałam do gruntu pod bzem, gdzie prawie cały czas jest cień, oprócz wczesnego wieczoru. Rosła jak szalona. Natomiast w tym roku zasiałam ją w tunelu i nie ma nawet jednej siewki. Żywotność mają do grudnia 2009, może już są za stare, albo warunki nie sprzyjały. Zostało mi jeszcze troszkę nasionek, wieć jutro spróbuję znowu.
"Człowiek, który nie robi błędów, zwykle nie robi niczego."
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”