Zielone mroofki
Re: Zielone mroofki
Renato Jeśli chodzi o storczyki, to nie żadne doświadczenie, tylko chyba mój... magiczny storczykowy parapet
Mam takie okno wychodzące na wschód, gdzie falki czują się znakomicie i szybko wracają do formy. A potem kwitną, jak szalone 
- nuta23
- 1000p

- Posty: 4135
- Od: 17 kwie 2010, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica
Re: Zielone mroofki
U mnie jeden Falek pięknie teraz kwitnie a drugi od kilku miesięcy jest na odratowaniu.
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
moje początki
Re: Zielone mroofki
Faktycznie przy falkach trzeba być cierpliwym. Niektóre pięknie kwitną przez okrągły rok, a inne nic tylko śpią i śpią... Też mam kilka takich - czekam na jakiś ruch z ich strony i nic... Ale ja uparta jestem, wytrzymam 
- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Zielone mroofki
Widać,że masz bardzo zadbane kwiatki,aż się błyszczą 
Re: Zielone mroofki
Sara, alunia Dziękuję bardzo za ciepłe słówka w imieniu własnym i roślinek 
- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Zielone mroofki
hahaha widzę,że u Ciebie jeszcze sporo miejsca 
Re: Zielone mroofki
Ta eszeweria.. dopiero na fotce zbiorczej widać jaki z niej olbrzym, ciekawy okaz w kolekcji zielonych

wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
- fiskomp
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1425
- Od: 1 wrz 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie 6a
Re: Zielone mroofki
Teraz miejsca jeszcze sporo, ale jak dopadnie jedna z chorób forumowych to to szybko się zapelni
Re: Zielone mroofki
Piękne kwiatuszki pokazałaś
Dużo miejsca masz jeszcze na nowości

Dużo miejsca masz jeszcze na nowości
Re: Zielone mroofki
Marto Eszewerię dopadłam dopiero tydzień temu. Faktycznie wydawała mi się spora, szczególnie, jak za takie śmieszne pieniądze (12 zł). Czy one szybko i duże rosną? Masz może doświadczenie z nimi? Bo ja wyczytałam, że krótko żyją, więc należy je sobie szybko rozmnożyć.
Re: Zielone mroofki
Właśnie na etapie obserwacji jestem. Mam dwie sztuki, które wyhodowałam z liścia, w tym roku kwitły, przedwczoraj obcięłam przekwitłe kwiatostany. No i ciekawa jestem co dalej.. czy stracą pokrój? Czy dalej będą ładnie rosły? .. chyba wiele nie pomogłam, ale już zaopatrzyłam się w ich małe przedszkole.. 
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam











