
Agatko teraz jest tyle odmian liliowców , że każdy dla siebie może wybrać wg upodobań .
Powiem Ci , że nie do końca podoba mi się mój ogród , wiele czeka mnie przeobrażeń . Ale kocham go , bo jest dla mnie wszystkim .aguskac pisze:Mój ogród też mi się podoba i podejrzewam, że Tobie Twój też :P Tylko zazdroszczę tego uporządkowania, wszystko pięknie ogarnięte. U mnie wiejsko, sielsko, jeszcze sporo ładu brak. Ale jak pójdę sobie w maju na górkę to dech mi zapiera tak jest cudnie
Agnieszkoagnieszkar1978 pisze:WitajTwój ogród mnie zauroczył i zaciekawił. Masz w nim to co bardzo lubie fuksje , datury, lantane no i przepiekne liliowce. Ja też zamierzam w tym roku posadzić kilka liliowców.Jednak na pewno nie dorównam Twoim ślicznotkom. Moje uznanie.
Milin wymaga drastycznego cięcia na wiosnę , kwitnie na tegorocznych pędach .. Nie bój się go ciąć ! Mój zakwitnął po 6 latach , a młode , pobrane sadzonki , już po trzecholibabka pisze: Mam też milin, ale nie kwitnie u mnie tak pięknie, jak u Ciebie. Czego może mu brakować?
Dziękuję za już , zapraszam powtórnie kiedy tylko zechceszulikmi pisze: ... będe częstym gościem w Twoim ogrodzie.![]()
pozdrawiam Ulka
AniuAniaDS pisze:Fuksje kiedyś miałam, ale podczas przeprowadzki zmiarniały.
A szkoda, są piękne
Dziękuję Dorotko za wizytę w moim ogrodzie i zapraszam ponownie , kiedy tylko zechceszdodad pisze:Witaj Jagódko![]()
Piękne odsłony ogrodu nam prezentujesz. Magnolia jest ..... no po prostu brak mi słów. Zastanawiam się czy jak kiedyś doczekam się przynajmniej "kawałka" takiego drzewa. Moje to na razie na razie maleńkie drzewko.
Liliowce bardzo okazałe. To już rozrośnięte kępy.
I otoczenie oczka niezwykle urokliwe.
Będę do ciebie wpadać jeśli pozwolisz.