Adenium - Róża pustyni cz.2
Re: Róża pustyni cz.2
clawin,szukałeś w sklepach internetowych?wpisz w googlach ,pełno ofet wyskoczy z tym nawozem-3 i 25 kg
- eba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1241
- Od: 22 lip 2008, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
- Kontakt:
Re: Róża pustyni cz.2
Re: Róża pustyni cz.2
ładna różyczka
mi tylko jedna zakwitła... I to nie taka największa. Ta która kwitła rok temu traz nic... tylko listki wypuszcza nowe...
zainteresowanych zapraszam po nasionka adenium.... w ogłoszeniach

zainteresowanych zapraszam po nasionka adenium.... w ogłoszeniach
Re: Róża pustyni cz.2
- Aliser
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 24 wrz 2010, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Róża pustyni cz.2
Witam wszystkich!
Dzisiaj zamówiłam sobie 2 sadzonki Adenium (5zł/szt.). 'Nosiłam się' z tym zamiarem już jakiś czas. Czemu akurat ta roślinka? Bo od zawsze chciałam mieć w domu bonsai - a wiadomo jakie one są wymagające, a nie zawsze mogłabym (a przede wszystkim nie umiałabym) się nim zajmować
Poza tym bardzo lubię egzotyczne roślinki/zwierzęta (mam koszatniczkę), a oprócz bambusa, który jest naprawdę niewymagający, chciałabym zacząć hodować coś tak pięknego i niezwykłego, jak właśnie Róża Pustyni.
Już nie mogę się doczekać, żeby zacząć się nimi zajmować!
Dzisiaj zamówiłam sobie 2 sadzonki Adenium (5zł/szt.). 'Nosiłam się' z tym zamiarem już jakiś czas. Czemu akurat ta roślinka? Bo od zawsze chciałam mieć w domu bonsai - a wiadomo jakie one są wymagające, a nie zawsze mogłabym (a przede wszystkim nie umiałabym) się nim zajmować

Poza tym bardzo lubię egzotyczne roślinki/zwierzęta (mam koszatniczkę), a oprócz bambusa, który jest naprawdę niewymagający, chciałabym zacząć hodować coś tak pięknego i niezwykłego, jak właśnie Róża Pustyni.
Już nie mogę się doczekać, żeby zacząć się nimi zajmować!

- Aisyrk
- 1000p
- Posty: 1194
- Od: 18 sie 2008, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Róża pustyni cz.2
Moje 10-centymetrowe adenium wyłazi z ziemi. Jest zdrowe, ma ładny grubiutki kaudeks, ale coś mu się nie podoba. W dodatku jeszcze niebezpiecznie przechyla się w jedną stronę. Rodzeństwo w identycznych warunkach zachowuje się normalnie.
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
- Malkar
- 500p
- Posty: 561
- Od: 27 sty 2007, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ślask, gmina Zebrzydowice
Re: Róża pustyni cz.2
Ja też mam adenium, które jest przechylone w jedną stronę. Kupiłam takie w zeszłym roku na wystawie w Chorzowie- hodowca bardzo je polecał jako ciekawą formę. Ale niestety nie kwitła. Oprócz tej róży mam jeszcze 5 szt, które kupilam na początku roku jako małe siewki. Te rosną prosto.
Pozdrawiam. Małgorzata
- Wanda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 29 mar 2008, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek
Re: Róża pustyni cz.2
Jedno zamowilam na Allegro rok temu. Przyszło totalnie zalane i chyba to bylo powodem, ze roslinka padła. Teraz od miesiąca mam dwa, też z Allegro, ale te, w porównaniu z tamtym są piekne i mam nadzieje, że szczęśliwie przetrwaja zimę, a za jakiś czas doczekam kwiatów. Kosztowały po 7 zł. Nie wiem tylko, czy oba są takie same, czy też będą kwitły w różnych kolorach. 

- Malkar
- 500p
- Posty: 561
- Od: 27 sty 2007, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ślask, gmina Zebrzydowice
Re: Róża pustyni cz.2
Oto moja "krzywa" róża pustyni. Niestety ostatnio coś podżarło jej listeczki.

A tu pięć maluchów według wzrostu. W chwili zakupu wszystkie były takie same.


A tu pięć maluchów według wzrostu. W chwili zakupu wszystkie były takie same.

Pozdrawiam. Małgorzata
- Aisyrk
- 1000p
- Posty: 1194
- Od: 18 sie 2008, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Róża pustyni cz.2
Wanda, wspaniałe te Twoje adenia. Nie widziałam takiej obfitości liści nawet na fotografiach. I naprawdę tylko po 7 zł? Ty to masz szczęście, dziewczyno!
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
Re: Róża pustyni cz.2
- Angeluss
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 29 wrz 2010, o 13:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PIENINY
Re: Róża pustyni cz.2
"Gwiazdy są piękne, ponieważ na jednej z nich istnieje kwiat, którego nie widać."
Antoine de Saint-Exupéry
Mały Książę
Antoine de Saint-Exupéry
Mały Książę
Re: Róża pustyni cz.2
Przesyłam zdjęcia róży obciętej w marcu, ukorzenionego wierzchołka i maluchów rocznych, a najmniejszy czteromiesięczny:

kwitnąca różyczka nie chce się pokazać w pionie:)


pozdrawiam

kwitnąca różyczka nie chce się pokazać w pionie:)


pozdrawiam
Renia
Adenium - problemy
Witam
Mam wielki problem z moim ukochanym adenium.
Ma prawie 3 lata, rósł bardzo ładnie, nic nie było z nim robione prócz podlewania i przesadzania. W tym roku wyczytałam że należy go przycinać jeśli rośnie jeden długi pień i tak zrobiłam. To było w sierpniu. Potem zaczął wypuszczać nowe liście z tych obciętych pni i i pień ogólnie zgrubiał. Potem we wrześniu go przesadziłam. Ziemia do sukulentów i nawóz odpowiedni. Został też przeniesiony w inne miejsce w mieszkaniu. Minęły jakieś 2-3 tygodnie i w ciągu 3 dni z pięknej roślinki zrobił się obwisły kwiatek. Pień bardzo zmiękł - zrobił się gąbczasty i na foto widać co się z nim stało. Po przesadzeniu nie był podlewany za często - więc raczej nie został przelany. Czy jest jeszcze szansa uratowania?? Bardzo proszę o rady ...

Mam wielki problem z moim ukochanym adenium.
Ma prawie 3 lata, rósł bardzo ładnie, nic nie było z nim robione prócz podlewania i przesadzania. W tym roku wyczytałam że należy go przycinać jeśli rośnie jeden długi pień i tak zrobiłam. To było w sierpniu. Potem zaczął wypuszczać nowe liście z tych obciętych pni i i pień ogólnie zgrubiał. Potem we wrześniu go przesadziłam. Ziemia do sukulentów i nawóz odpowiedni. Został też przeniesiony w inne miejsce w mieszkaniu. Minęły jakieś 2-3 tygodnie i w ciągu 3 dni z pięknej roślinki zrobił się obwisły kwiatek. Pień bardzo zmiękł - zrobił się gąbczasty i na foto widać co się z nim stało. Po przesadzeniu nie był podlewany za często - więc raczej nie został przelany. Czy jest jeszcze szansa uratowania?? Bardzo proszę o rady ...



- polanka
- 100p
- Posty: 158
- Od: 19 gru 2009, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Adenium - pomocy
Moim zdaniem został przelany i to ostro. Spróbuj wyjąć z doniczki, sprawdź korzenie, uszkodzone poobrywaj, posadź do nowej ziemi, nie podlewaj. Lubi bardziej suszę niż wilgoć. Poczekaj cierpliwie, może będą z niego "ludzie". Mnie się taka operacja udała. Rośnie ładnie, ale z podlewaniem czekam aż ma kilka dni bardzo sucho.
Powodzenia
Powodzenia
Kiedy człowiek zabije ostatnie zwierzę i spali ostatnie drzewo - przekona się, że pieniędzy nie można zjeść.
Wątek wymienny http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=67891" onclick="window.open(this.href);return false;
Wątek wymienny http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=67891" onclick="window.open(this.href);return false;