Moi zieloni podopieczni :)

[Tryamour]

Ale skoro wysiałam nasiona tego owocu, a nie coś innego?

[arlet3]

Nie chciałabym się wtrącać, ale chyba Tryamour ma rację i wie co siała do doniczki a zdjęcia czasami są różne

[Tryamour]

Dzięki arlet A ja po prostu pytam czy to możliwe żebym posiała nasiona z owocu, a wyrosło coś innego? Nie jestem znawcą kaktusików, ale mi się, że nie ma możliwości żeby wyrosło coś czego się nie siało... Chyba, że z tego owocu można otrzymać różne roślinki
Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że nikt nie poczuł się urażony.

[heliofitka]

masz sporą kolekcję zdrowych, egzotycznych roślin i aż trudno uwierzyć, że to wszystko z pestek musisz być niebywale cierpliwą osobą i kochać to co robisz. Z przyjemnością będę do Ciebie zaglądać pozdrawiam cieplutko

[lampart111]

Ok spoko rozumiem ale ta roślinka którą masz w doniczce to ma inna nazwe taką jak ja podałem

[Tryamour]

Nadszedł czas na kolejną porcję roślinek
Fikusik


Chyba Cymbidium, ale niestety pewności nie mam...


Kawka


Migdałowiec z pestki


Imbir


Kordylina


Cyklamenik


Choinki z puszki


A na koniec hojki

[x-ni-a]

Podoba mi się fikus, gęsty i zdrowiutki bardzo je lubię. Hoje widzę rosną aż miło popatrzeć ale "choinki z puszki" mnie zaskoczyły A cóż to takiego?

[arlet3]

Tryamour śliczne masz roślinki takie zadbane
Mam jedną małą sugestię, mogłabyś nam zdradzić imię? będzie łatwiej i milej?

[Tryamour]

arlet3 - wybacz, że zapomniałam się przedstawić na imię mam Ola

@lina - pojawiła się taka seria roślin w puszce. Wygląda to tak, że w metalowej puszce znajduje się podłoże, w a niej zagrzebana nasionka roślin Wiem, że są też tulipany takie Do puszeczki jest załączona instrukcja jak hodowlę rozpocząć ( a konkretnie jak się dobrać do puszki i pierwszy raz podlać ) Choineczki dostałam, były rozdawane jako produkt reklamowy na targach reklamy

[anik]

Witaj Olu. Bardzo śliczna kolekcja kwiatów. I gratuluję cierpliwości w wysiewaniu nasion. Ja nie mam do tego cierpliwości.

[Toska]

Hoy masz więcej czy dopiero zaczynasz z nimi przygodę od tego forum .
Bo wiesz my znaczy ja łażę i rozsiewam hojozę

[Tryamour]

Toska - mam jeszcze cztery carnosy, które dostałam przedwczoraj A także ukorzeniającą się kerri i jedną hoyę nie do końca zidentyfikowaną

[Toska]

No to masz piękny wstęp do hojoby ale powiem Ci że to piękna choroba taka hojoza , tylko rodzina rzadko rozumie

[Tryamour]

Na szczęście moja rodzina jest bardzo wyrozumiała Przynajmniej na razie :P

[Toska]

To na razie jest z bardzo kruchą granicą Ty sobie nawet nie zdasz spprawy jak przekroczysz granicę ale oni będą Ci to co chwilkę wykladac . Ja wtedy udaje że niesłyszę i to na nich dziala , przestają gadac