Wąż ogrodowy
Re: Wąż ogrodowy
Nie widzę związku. Przecież zakręt to nie musi być kolanko i dwa łączenia. Taki wąż to jak kabel, sam tworzy łuki na zakrętach. Warto pomyśleć tylko o możliwości odwodnienia węża na okres zimowy, by czasem długotrwały mróz nie uszkodził przewodu gdy grunt przemarznie.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wąż ogrodowy
Nie za bardzo znam się na wężach, nawet tych ogrodowych ale mam ograniczniki, pozwalające mi prowadzić nawadnianie ogrodu w taki sposób by nie szkodzić rabatkom.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 63#p847263
Z lenistwa nie chowam węża na zimę już od kilku lat, a odziedziczyłam go po poprzednich właścicielach, więc ma na pewno co najmniej 8-10 lat, możliwe że kilkanaście.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 63#p847263
Z lenistwa nie chowam węża na zimę już od kilku lat, a odziedziczyłam go po poprzednich właścicielach, więc ma na pewno co najmniej 8-10 lat, możliwe że kilkanaście.
Re: Wąż ogrodowy
Wojtek są węże i wężyki oraz wężyska . Dobre są takie :
http://www.toya24.pl/waz-ogrodniczy-flo ... l-20m.html
nie skręcają się, można po nich skakać łazić , przeginać itp.Jedyny minus to cena
bo ja to mam taki zwykły zielony
http://www.ceneo.pl/17448041
ile się naklne jak mi się skręci i woda nie leci i łączony z kawałków bo już swoje lata ma.
http://www.toya24.pl/waz-ogrodniczy-flo ... l-20m.html
nie skręcają się, można po nich skakać łazić , przeginać itp.Jedyny minus to cena

bo ja to mam taki zwykły zielony
http://www.ceneo.pl/17448041
ile się naklne jak mi się skręci i woda nie leci i łączony z kawałków bo już swoje lata ma.

Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
WAZ OGRODOWY
Witam mam nastepujace pytanie:CHce kupic waz gardena 3/4 ale nie weim czy bedzie mi pasowal do kranu ogrodowego.Czy waz 1/2 i 3/4 maja takie same przylacza kranowe tylko srednica weza jest wieksza zcy zawsze wieksza srednica weza=wieksza srednica kranu?
- gemciu83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1305
- Od: 18 maja 2008, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PTB
- Kontakt:
Re: WAZ OGRODOWY
Takie same - jedynie strona złączki od strony węża jest inna ma szersze wejście na wąż 3/4"
- wosiek67
- 500p
- Posty: 825
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Wąż ogrodowy
Mariola fajne rozwiązanie z tymi prowadnicami przyznam się, że widzę taki wynalazek pierwszy raz
Robert za ten zielony to ja podziękuję mam taki właśnie no i dlatego mam zamiar go wymienić.


Robert za ten zielony to ja podziękuję mam taki właśnie no i dlatego mam zamiar go wymienić.



Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wąż ogrodowy
Dzień dobry,
Na balkonie w bloku uprawiam sporo roślin, w związku z czym latem codziennie muszę taszczyć 10-15 l. wody w butelkach i wiadrach z łazienki do pokoju i na balkon. Nie mam możliwości zamontowania kranu na balkonie. Dlatego pomyślałam o kupieniu węża, który założyłabym na kran w kuchni (drugi koniec musiałby być w jakimś pojemniku, by woda się nie lała na chodnik w czasie pomiędzy odkręceniem kranu w kuchni i dobiegnięciem na balkon). Wąż poprowadziłabym po ścianie w kuchni i oknem na balkon tuż obok. No i pytanie. Czy taki wąż się jakoś specjalnie nazywa? Czy otwór 1/2 cala to odpowiednia średnica na kran w kuchni - taki zwykły, wąski? Czy potrzebuję jakiś dodatkowych złączy i uszczelek na łączenie kran/wąż? Czy to w ogóle dobry pomysł?
Będę wdzięczna za pomoc, gdyż jestem zupełnie niezorientowana w temacie.
Na balkonie w bloku uprawiam sporo roślin, w związku z czym latem codziennie muszę taszczyć 10-15 l. wody w butelkach i wiadrach z łazienki do pokoju i na balkon. Nie mam możliwości zamontowania kranu na balkonie. Dlatego pomyślałam o kupieniu węża, który założyłabym na kran w kuchni (drugi koniec musiałby być w jakimś pojemniku, by woda się nie lała na chodnik w czasie pomiędzy odkręceniem kranu w kuchni i dobiegnięciem na balkon). Wąż poprowadziłabym po ścianie w kuchni i oknem na balkon tuż obok. No i pytanie. Czy taki wąż się jakoś specjalnie nazywa? Czy otwór 1/2 cala to odpowiednia średnica na kran w kuchni - taki zwykły, wąski? Czy potrzebuję jakiś dodatkowych złączy i uszczelek na łączenie kran/wąż? Czy to w ogóle dobry pomysł?
Będę wdzięczna za pomoc, gdyż jestem zupełnie niezorientowana w temacie.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 17 lis 2013, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centrum
- Kontakt:
Re: Wąż ogrodowy
wąż 1/2 moim zdanie nie wejdzie na kran kuchenny raczej większy. Ewentualnie jeśli masz zmywarkę w kuchni lub inne wyjście w kranowe w kuchni założyć rozgałęziacz z kranem na 2 żeby jeden był do zmywarki drugi do balkonu. Aby woda nie leciała z końca węża w czasie między odkręcenie a wyjściem na balkon założyć szybkozłączke ze stopem lub pistolet do podlewania ale wtedy wąż musi być solidnie zamocowany na kranie.
Dla ciekawostki możesz sobie zerknąć do produktów gardeny mają taki system do podlewania doniczek nazywa się gardena automatyczna konewka. Sprawdza się w szczególności jak wyjeżdżamy na wakacje i nie trzeba bać się że roślinki nie dostaną wody. niestety takie rozwiązanie nie kosztuje mało bo w katalogu to cena ok 400zł 500zł
Dla ciekawostki możesz sobie zerknąć do produktów gardeny mają taki system do podlewania doniczek nazywa się gardena automatyczna konewka. Sprawdza się w szczególności jak wyjeżdżamy na wakacje i nie trzeba bać się że roślinki nie dostaną wody. niestety takie rozwiązanie nie kosztuje mało bo w katalogu to cena ok 400zł 500zł
Pozdrawiam Mateusz
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wąż ogrodowy
Dzięki Mateuszu za pomoc
Nie mam zmywarki. Czy mimo tego mogę sobie gdzieś na rurze do baterii zlewowej zamontować ten rozgałęźnik? Pewnie bez pomocy hydraulika się nie obejdzie, prawda?
Zostając przy opcji zakładania węża na kran - jak się mierzy światło kranu? Bo rozumiem, że ten wąż ma mieć taka średnicę, co kran, tak? A jak się montuje węża do kranu? Na jakąś gumową uszczelkę?
Widziałam taki system greenmill, w prenumeracie Mojego pięknego ogrodu był chyba jako gratis. Tylko właśnie potrzebny jest kranik. Wyobrażam sobie, że jak się ten system montuje do rury to automatycznie pobiera wodę, tak jak pralka. Natomiast, jakbym podłączyła do kranu kuchennego, to musiałabym odkręcić kran. Trochę ryzykowne, jak się wyjeżdża na dłużej.

Nie mam zmywarki. Czy mimo tego mogę sobie gdzieś na rurze do baterii zlewowej zamontować ten rozgałęźnik? Pewnie bez pomocy hydraulika się nie obejdzie, prawda?
Zostając przy opcji zakładania węża na kran - jak się mierzy światło kranu? Bo rozumiem, że ten wąż ma mieć taka średnicę, co kran, tak? A jak się montuje węża do kranu? Na jakąś gumową uszczelkę?
Widziałam taki system greenmill, w prenumeracie Mojego pięknego ogrodu był chyba jako gratis. Tylko właśnie potrzebny jest kranik. Wyobrażam sobie, że jak się ten system montuje do rury to automatycznie pobiera wodę, tak jak pralka. Natomiast, jakbym podłączyła do kranu kuchennego, to musiałabym odkręcić kran. Trochę ryzykowne, jak się wyjeżdża na dłużej.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 17 lis 2013, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centrum
- Kontakt:
Re: Wąż ogrodowy
no tak na rurze od baterii kranowej na pewno Sobie będziesz mogła wstawić kran no ale to zajęcie dla hydraulika bo to jednak trzeba wyciąć kawałek rury nagwintować i wstawić kran, więc jak mąż nie ma przyrządów to trzeba uśmiechnąć się do hydraulika, założy odejście plus kran, kawałek węża z szybkozłączkami i montaż i demontaż węża zajmie Ci parę sekund.
Ten system z gardeny polega na tym że na balkonie masz jakiś większy zbiornik na wodę i z tego zbiornika dopiero pobiera wodę. więc nie jest on montowany bezpośrednio do rur z wodą. gwarantuje to to że nie zostanie dom zalany jeśli nastąpi jakaś awaria.
po obserwacji kranu przyszło mi na myśl bo to też zależy od rodzaju kranu, jak przy kranie jest ta długa rurka co leci z niej woda (nie wiem jak to się fachowo nazywa:P) odkręcić tą rurkę(u mnie palcami to się odkręca) i w to miejsce może uda się nakręcić taką plastikową końcówkę jak się nakręca na krany w ogrodzie i w to miejsce wąż z szybkozłączką. Niestety nie mam przy sobie takiej końcówki żeby sprawdzić. może jutro mi się uda ją gdzieś znaleźć i bym to sprawdził
Ten system z gardeny polega na tym że na balkonie masz jakiś większy zbiornik na wodę i z tego zbiornika dopiero pobiera wodę. więc nie jest on montowany bezpośrednio do rur z wodą. gwarantuje to to że nie zostanie dom zalany jeśli nastąpi jakaś awaria.
po obserwacji kranu przyszło mi na myśl bo to też zależy od rodzaju kranu, jak przy kranie jest ta długa rurka co leci z niej woda (nie wiem jak to się fachowo nazywa:P) odkręcić tą rurkę(u mnie palcami to się odkręca) i w to miejsce może uda się nakręcić taką plastikową końcówkę jak się nakręca na krany w ogrodzie i w to miejsce wąż z szybkozłączką. Niestety nie mam przy sobie takiej końcówki żeby sprawdzić. może jutro mi się uda ją gdzieś znaleźć i bym to sprawdził
Pozdrawiam Mateusz
- wosiek67
- 500p
- Posty: 825
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Wąż ogrodowy
Teraz często baterie są montowane za pomocą węża w oplocie, który z kolei jest podłączony do zaworu rury dostarczającej wodę i jakby do tego zaworu zamontować takie rozgałęzienie z zaworkiem coś jak do pralki czy zmywarki. http://www.naprawiacz.waw.pl/img/podlaczeniepralki2.jpg a potem to już tylko nakrętka, wąż i woda naprzód.
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wąż ogrodowy
Mateuszu, to sprawdź, jak to wygląda, jeśli to nie problem. A ja zrobię zdjęcie mojego kranu, ale wątpię, że można to długie odkręcić. Poprzednio miałam taki dziwny kran z prysznicem ale już stare było, to wymieniłam na zwykły. Wojtku, taki kranik mam przy pralce
Musze tylko sprawdzić, jak się odłącza rurę od pralki. Może to jest jakieś rozwiązanie. Tylko na pewno nie na stałe, bo wtedy musiałabym puścić wąż dokładnie po środku całego mieszkania
Ale może jakbym poszukała, to i w kuchni bym coś takiego znalazła. Dam znać.


- wosiek67
- 500p
- Posty: 825
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Wąż ogrodowy
Magdo pod zlewem w kuchni też być może masz coś takiego jeśli nie to można zamontować. W najgorszym przypadku codzienne rozwijanie węża z łazienki i tak jest łatwiejsze niż taszczenie kilku wiader z wodą.
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 17 lis 2013, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centrum
- Kontakt:
Re: Wąż ogrodowy
Pan Wosiek 67 ma też rację całkowicie zapomniałem o tych wężykach ponieważ w domu wszystkie baterie wody sa w ścianie. Ale jak masz na wężykach to powinnas Sobie sam dać radę:))
Pozdrawiam Mateusz
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wąż ogrodowy
Panowie, dziękuję za pomoc. Racja, że łatwiej zamontować węża niż taszczyć wiadra. Przy tej ilości roślin muszę robić po kilka kursów między łazienką a pokojem dziennie
i już mnie to męczy, nie mówiąc o obciążeniu dla kręgosłupa. Zrobiłam zdjęcia:
To jest kran w kuchni. Nie wygląda, jakby się odkręcał, ale oceńcie Sami:

Tak wyglądają rurki pod zlewem. To zielone to wąż od klimatyzatora

Tu, rurka od pralki. Rozumiem, że musiałabym odkręcić tę złotawą nakrętkę i na nią nałożyć wąż:

Tak sobie myślę, że w chwili obecnej, bez pomocy hydraulika najłatwiej wykorzystać opcję z pralką. W końcu nie piorę codziennie. Jak sądzicie?

To jest kran w kuchni. Nie wygląda, jakby się odkręcał, ale oceńcie Sami:

Tak wyglądają rurki pod zlewem. To zielone to wąż od klimatyzatora

Tu, rurka od pralki. Rozumiem, że musiałabym odkręcić tę złotawą nakrętkę i na nią nałożyć wąż:

Tak sobie myślę, że w chwili obecnej, bez pomocy hydraulika najłatwiej wykorzystać opcję z pralką. W końcu nie piorę codziennie. Jak sądzicie?