Obornik koński jak i kiedy stosować,czy do wszystkiego?

[gienia1230]

Końskie "gałki" są wg mnie za suche i trudno się rozkładają, nie tak jak krowie placki, dlatego lepiej go przykopać jesienią. Ale jak tylko masz taką możliwość to zbieraj toto i pryzmuj, polej wodą od czasu do czasu i przykryj by deszcz nie wypłukiwał. Nie będzie tego zbyt dużo, więc dużej pryzmy nie zrobisz i nie będzie możliwości samospalenia. Jak do mnie przywożą świeżą dostawę tego złotka to robię niską, długą pryzmę. Na grządkę też dawałam taki świeży, jednak musiałam go dokładnie przesiekać z ziemią by go dobrze rozdrobnić. Potem grządkę zlałam wodą i po tygodniu dopiero wysadzałam pomidorki i paprykę. A i tak przy wsadzaniu rozsady uważałam coby w dołku nie było kawałków gałek i by korzenie sadzonki go nie dotykały. Jak sobie same sięgną po to papu , no to inna sprawa.

[Arnika]

Dzięki za odpowiedź, zwłaszcza za informację, że się tak słabo miesza z ziemią, będę uważać. W każdym razie wybieram się z wiaderkiem na pobliską łąkę

[Jarek_Lodz]

Cześć,

właśnie pozyskałem 1/3 baczki 120l obornika końskiego (trochę ze ściółką, trochę z wybiegu).

Aktualnie zalałem to wodą i czekam do wiosny aż się to "przepracuje".

Następnie mam plan, aby dawać 1l na konewkę i podlewać co 3-4 tyg. wszystkie rośliny w ogrodzie :

- RH
- tuje
- borówki
- winogrono
- "kiwi"
- róże
- .....

Pytanie :

Czy to dobry plan ?

Mam jeszcze sporo mocznika i saletry CAN. Czy dodać coś do beczki ?

Z góry dzięki za pomoc.

Pozdrawiam
Jarek

[robertP2]

Pod róże bardzo dobrze, winorośl też nie pogardzi, atkindia i inne pnącza ok , pod borówkę też się nada ( sam leję ) pod rh kwestia sporna a pod thuje to nie.

Z tymże nie litr a kubek od kawy. Przy roślinach szybko-rosnących można nawet dawać co tydzień taki specjał. I najpóźniej do 15 sierpnia kończymy nawożenie.

Dodając saletrę tudzież inne wysokoazotowe nawozy zrobisz bombę, którą można nieświadomie popalić rośliny. Azot bardzo szybko działa i możesz zniszczyć nasadzenia. Druga sprawa - w uprawach do jedzenia po co stosować sztuczne wypędzacze. Masz, jak to nazywają złoto ogrodników. Ta saletre z umiarem to w pełni sezonu możesz podsypać pod thuje. Wilk syty i owca cała

[Jarek_Lodz]

Ile czasu musi sie przerabiac taka beczka by byla zdatna do podania dla roslin ? To na wypadek gdyby sie skonczyla w trakcie sezonu.

Pozdrawiam
Jarek

[robertP2]

Ja to podlewam takim nawet co postoi 24 godziny. Ważne aby rozbić to na papkę. I leję wodę do pełna prawie. Potem garnuszek do kawy ( na szczęscie nie swój ) i konewka 10 l.
Jak przesadzisz z gęstością tworzy się podczas ciepłych dni skorupa którą musisz zlewać potem wodą. W razie będzie esencja lana z konewki za mocna można zaraz nalać 5/ 10 litrów wody. Dużo roślin w trakcie sezonu jest żertych/ zależnie to oczywiście od rozmiaru, gatunku oraz dużo zależy od rodzaju gleby, u mnie piach także nie odczułem skutków przenawożenia. Nawozami sztucznymi zdażało się przesadzić czasem

[Jarek_Lodz]

Dzięki za info.

Kiedys czytalem ze obornik musi iles przelezec, zeby nie bylo konkurencji do azotu pomiedzy bakteriami i roslinami

Nie bedzie z tym problemu jak bedzie za swieza mieszanka ?
Pozdrawiam
Jarek

[gemciu83]

Obornik koński - należy do nawozów gorących. Dlatego używa się go do zakładania inspektów. Jest podobny do obornika bydlęcego. Obydwa nawozy można mieszać i razem kompostować. Zawiera on w zrównoważonym stosunku wszystkie ważne składniki pokarmowe. Jak wszystkie inne odchody zwierzęce, musi być kompostowany.

[Jarek_Lodz]

Dzięki za info. Tak też mi się kojarzyło, że powinien sobie poleżeć.

Dodatkowo :

http://pl.wikibooks.org/wiki/Ekoogrodni ... _specjalne

No ale jeszcze w takim razie pytanie o formę kompostowania, czy zalanie obornika wodą w beczce, następnie co jakiś czas mieszanie jest OK ? Czy się przekompostuje ?

Pozdrawiam
Jarek

[kama_80]

Też mam możliwość pozyskania końskich kulek. Całą zimę wywożę z domu wszelakie odpadki kompostowe na działkę i tak przesypuję na zmianę z kulkami. Kulek jest dużo mniej. Kompost będzie przez cały rok uzupełniany. Na jesień ma być przerzucony do innego miejsca więc powinien się wymieszać i przegryźć. Dobrze myślę?

[ainat]

Dawałam do kompostownika, taki zmieszany ze słomą - po roku wszystko było rozłożone.Super nawóz z jedna wadą - kochają go turkucie

[kogra]

Odnawiam wątek.
A jak jest z nawozem końskim ze sklepów ?
Można od razu dać go w glebę czy też przetworzyć najpierw na gnojowicę ?

[IN_be]

Mój sąsiad za płotem ma konie, ostatnio zaprosił mnie do "częstowania się" obornikiem. Obornik jest całkowicie świeży, jak i przekompostowany. Ten ostatni ma strukturę i zapach ziemi. Zastanawiam się czy mogę go wykorzystać do sadzenia krzewów i kwiatów. Jeśli tak, to w jakich proporcjach go mieszać z ziemią? Ogród dopiero zakładam, doświadczenia mi brakuje, więc z góry przepraszam jeśli moje pytanie jest idiotyczne

[robertP2]

Jakoś odkopałem twój post z czeluści obornikowych Taki przerobiony to możesz bardziej wymagające kwiaty sadzić pół na pół. A jak już jest tak super przerobiony i przesypuje się przez palce to tylko w tym. Przez składowanie robi sie humus pięknie pachnie świeżą ziemią. Pulchny , leci przez palce, coś cudownego. Można to razem kompostować z liśćmi. Wtedy pozbywasz się na jesieni kłopotu. Ja przyżmienkę z liści usypuję przekładam obornikiem, liście, obornik etc i na górę może być trawa z ostatniego koszenia . W razie bezśnieżnej zimy wskazane podlewać wodą i czasem z nudów przerzucić

[Kryss]

Mam do Was dwa pytanka ...
1.Jak wygląda kompostowanie obornika końskiego? Wiem, że może to głupie pytanie , ale czy tak jak robi się kompost tradycyjnie na działce?
2. Czy można stosować obornik koński lub owczy do podlewania warzywek po wcześniejszym rozrobieniu go z wodą? Jeśli tak, to w jakich proporcjach rozcieńczać, by nie zrobić im krzywdy.
Dostęp do obornika mam zarówno końskiego jak i owczego, chciałbym wykorzystać je na teraz do podlewania