
Myślę, że sprzedawcy hurtowi(zwłaszcza zimą i wczesną wiosną) uzyskują niecierpki, które już wtedy kwitną, wegetatywnie. Nie jest to trudne- sama tak kiedyś zrobiłam- trzeba odciąć mniejszą odnóżkę, umoczyć w ukorzeniaczu, zakryć plasikową butelką i pilnować, żeby była ziemia wilgotna, no wietrzyć trzeba od czasu do czasu aby się grzyby nie zalęgły. Sposób łatwy-daje szybko dużą roślinkę i zapewnia, że będzie taka sama jak roślinka mateczna. Ale trzeba już w marcu, kwietniu mieć sporo miejsca aby takie duże niecierpki trzymać w domu. Z nasionkami to jest niestety tak, że nie wiadomo co wyrośnie. Ale niecierpki są śliczne bez względu na kolory. Gdyby się jednak chciało posadzić w jednym miejscu kwiatki w jednym kolorze to albo trzeba poczekać aż zakwitną albo kupić nasionka droższe, ale dające pewność jednego koloru( sa pozyskiwane sterylnie, więc kolory się nie mieszają) Tu masz Aniu linka do firmy, gdzie można kupić małe siewki oraz nasionka w jednym kolorze( tylko cena nasionek 30-40 zł) http://www.vitroflora.com.pl/page.php?cat=501&pcat=241