
Zamia, skrzydłokwiat, o ile pamiętam to kalatea, grubosz i jakiś storczyk, sukulenty i kaktusiki (sukulenty pięknie kwitły w tym roku,może znajdę jakieś ich foto), hoja (teraz będzie kwitnąć już 2 raz w tym roku) i storczyk oraz grubosz.






w kuchni posiadam 3 takie same, wiszące:

na klatce są jakieś wiszące, grubosz i aloes (w domu spadał z parapetu, więc został przeniesiony na klatkę z racji gabarytów i swojej wagi).
