Calathea, Ctenanthe, Stromanthe - pielęgnacja i problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
adamek_17
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 48
Od: 8 maja 2009, o 17:37
Lokalizacja: Gdynia

Post »

Opryskiwałem ją tak jak zalecałeś. wyjąłem ją z doniczki. Okazało się że ma same drobne i jasno brązowe korzenie. Zaczyna wypuszczać nowe = białe.
Co teraz zrobić? Poczekać i sprawdzić czy nowe listki będą miały te plamki ?
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Pozwolić jej rosnąć. :wink:
roslinkaa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 17 sie 2009, o 10:49

Problem

Post »

Witajcie,

To może ja też spytam, bo kwiatek ładny... jak zdrowy.

Calathea jak na zdjęciu. Podlewana była "jak się przypomni" - wodą mineralną. Liście zaczęły usychać (brązowe plamy) - nawet te młodziutkie (jeszcze zanim się rozłożyły). Niektóre liście w ogole zżółkły i wyschnęły (już są ucięte).
Od tego czasu:

1. podlewana 2 razy w tygodniu (z dokładnością do dnia)
2. stoi w jasnym pomieszczeniu (ale nie słonecznym)
3. nie stoi w przeciągu
4. zraszana codziennie (na początku nawet kilka razy dziennie)
5. nawieziona

Przesadzana była na początku roku.

Od tego czasu nowe plamy się nie pojawiają (a przynajmniej nie widać). Przybyło bardzo wiele liści (pewnie nawet więcej niż było). Ale co zrobić z tymi co już są?
Za radą znajomej spryskałem już kilka razy środkiem na grzyba (stąd biały osad na liściach). Może lepiej po prostu wyciąć liście chore? choć to brutalne.

Temperatura - ok 22 stopnie (klimatyzowane pomieszczenie).

Oto zdjęcia:

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Nic nie wycinaj, może nie wygląda to ładnie ale z czasem roślina sam pozbędzie się tych liści, powycieraj je tylko wilgotną szmatką by były czyste, ta roślina jest wrażliwa na zatykanie otworów szparkowych(mikropor) w liściach poprze które pobiera i jednocześnie oddaje tlen i dwutlenek węgla. Podlewanie wodą mineralną to niezbyt dobry pomysł, lepsza była by przegotowana, odstana woda o temp. pokojowej. :wink:
Awatar użytkownika
AniaZ
200p
200p
Posty: 447
Od: 6 lut 2009, o 17:36
Lokalizacja: Bolesławiec woj. dolnośląskie

Post »

Ja mam kalateę od dwóch tygodni. Staram się oczywiście spełniać wszystkie warunki, jakich wymaga itd.
Jakiś tydzień temu pojawiły się takie plamiki na liściach jak na zdjęciach wyżej. Nie wiem czy jest to efekt zmiany pomieszczenia i warunków, czy czegoś jej jeszcze brakuje. Nie zraszałam jej zaraz po zakupie, stoi na keramzycie z wodą. Po tygodniu pojawiły się plamy i wtedy zaczęłam zaraszać. Wygląda na to, że nowych plam od tygodnia nie przybywa.

Czy konieczne jest "zimowanie" kalatei? Nie wiem, czy dużą krzywdę jej zrobię, jak ją zostawię w 20 st.C. na zimę, a nie chciałabym na niej eksperymentować .. :roll: :wink: :)
Pozdrawiam, Ania
/Mój ogródek/
Awatar użytkownika
anula2201
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 17 mar 2009, o 23:22
Lokalizacja: okolice stolicy

Post »

Mam problem. Moja Calathea ma od jakiegoś czasu zwinięte listki, jest w nasłonecznionym pomieszczeniu, reg. podlewana i zraszana. Co jej się mogło stać? Jak to jest z tym zimowaniem? Jak ją przygotować do zimy?
Pozdrawiam, Ania
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

anula2201 wklej zdjęcia i zabierz roślinę w stanowisko półcieniste. Zwijanie liści może być spowodowane zbyt dużą dawką światła. :wink:
Awatar użytkownika
anula2201
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 17 mar 2009, o 23:22
Lokalizacja: okolice stolicy

Post »

Czarodzieju, nie ma zbyt dużej dawki światła, to pewne, ponieważ mimo że stanowisko jest od południowej strony, to roślinka nie stoi w bezpośrednim swietle, no i ostatnio to w ogóle pochmurno było.
Obrazek
ta fotka zotała zrobiona zaraz po kupieniu, wtedy też miałam problem z calatheą, ale zaaklimatyzowała się i rosła swietnie, listki fajnie "sterczały". Plamek nie miała, tylko na jednym listku, na którym była od początku. Od niedawna listki się nie "prostują, cały czas są spuszczone w dół, ale nie są zwiędnięte. nie mam pojęcia co robić...
Pozdrawiam, Ania
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Pokaż obecny stan, calatea najlepiej czuje się na parapecie okna północnego nie dalej jak 50 cm od okna, do tego w dużej wilgotności powietrza i odpowiedniej temp. Na południowym oknie nawet metr od niego ma za dużo światła. Jak z podlewaniem, przesadzeniem, temp. jaką teraz ma? :wink:
Awatar użytkownika
anula2201
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 17 mar 2009, o 23:22
Lokalizacja: okolice stolicy

Post »

Zdjęcia teraz niestety nie zrobię, dodam jutro może. Podlewana tak mniej więcej 2 razy w tyg, w zależności od temp. w pomieszczeniu jest mniej więcej 20-22 st C. Wilgotność spora-jest również zraszana dodatkowo. Przesadzana nie była. Na parapet jest trochę za duża, mimo że mam szerokie parapety. Tak właściwie, to myślałam, że ona lubi sporo światła.

Obrazek
Pozdrawiam, Ania
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

:shock: :shock: :shock: :shock: Przecież ty ją ususzysz żywcem, wyjmij z tej osłonki, postaw na podstawku a doniczkę razem z podstawkiem postaw na drugim podstawku wypełnionym stale mokrym keramzytem. :wink:
Awatar użytkownika
anula2201
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 17 mar 2009, o 23:22
Lokalizacja: okolice stolicy

Post »

Ale chodzi właśnie o to, że w doniczce jest cały czas wilgotno, sprawdzam codziennie :? Wiem jak wygląda kwiatek, który ma za sucho, obawiam się że nie w tym tkwi problem.Czy można ją teraz przesadzić do większej doniczki?
Pozdrawiam, Ania
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Można nie zaszkodzi jej to. Na zdjęciu wygląda jak by miała wyraźnie sucho dlatego tym się zasugerowałem. :wink:
Awatar użytkownika
anula2201
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 17 mar 2009, o 23:22
Lokalizacja: okolice stolicy

Post »

Wiem, że tak wygląda ;) ale wierz mi na słowo, że wilgoć ma :)
OK, przesadzę w większą doniczkę, powiedz tylko jak to jest z tym keramzytem? Jeszcze go nigdy nie używałam :oops: sypie się go do doniczki czy na podstawek? Pod doniczkę czy naokoło? ;)
Pozdrawiam, Ania
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Keramzyt daj ok 0,5 cm na dno doniczki czyli jako drenaż. Jak przesadzisz już to doniczkę z podstawkiem na którym stoi stawiasz na drugim dużo większym podstawku wypełnionym stale mokrym keramzytem i ten ma za zadanie nawilżanie powietrza wokół rośliny. :wink:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”