Reniu fotki jaszczurki rewelacja .
Moje calle jeszcze w doniczkach ,szukam miejsca ,jakoś długo mi to zeszło,posadzę może na dniach .Aha jedne posadziłam,a drugie te o pstrych liściach jeszcze nie .
Witaj Reniu. W końcu cię odnalazłam, bo bałam się, że gdzieś mi umknęłaś. A tutaj tyle się dzieje. Powojniki przepiękne a ostatni portret jaszczurki . Jak ty ją podeszłaś ???
Witaj Dorotko..sorry ze nie zaprosiłam do nowego wątku..ale jakoś tak zeszło a Ty byłeś szybsza;)))
Dzisiaj po chwili radości czyli błękitnego nieba i słońca...kolejna nawałnica się szykuje..):
Jaszczurki jak tylko ciepło się zrobi wyłażą i grzeją się na słonku a że jest ich kilka to zawsze jakąś dojrzę;)Ta akurat kukała z pnia jak robiłam fotkę irysowi...więc została przyłapana ...;)))
WITAJ RENIU!
Nie byłam jeszcze u Ciebie w nowym wątku - zdjęcia z fragmentami ogrodu przepiękne.
Reniu masz naprawdę cudowny ogród. Wszystko w nim przemyślane. Pięknie u Ciebie
kwitną powojniki - śliczniusie. A o jaszczurkach nie napiszę, bo już tyle o nich napisano
Witam.Moniko...i zarazem dziękuje...U mnie właśnie się rozlało):
Krysiu kochanie bardzo mi miło....wiesz że ja mam całkiem inne zdanie na temat mojego ogrodu..ale to już chyba tak jest że zawsze narzekamy na to co mamy:))))A u innych się nam bardziej podoba...chciałabym wiele zmienić ale sił już tyle nie ma .Jednak powoli to porządkuje i coś tam zawsze zmienię:)
Dorotko to liście Orlika:)
Dzisiaj po straszliwych burzach i ulewach od wczoraj wieczór moje miasto zalane):
Potwornie to wygląda...i strach pomyśleć co będzie dalej):
Całą noc nie spałam... ..woda wdziera się na dolny ogród):
Rano o 4..musiałam robić zapory wodne i ratować skalniak...podczas ulewy...wydarłam najniżej rosnące roślinki bo były już pod wodą...teraz czekają aż woda opadnie aby je wsadzić....
woda szła strumieniem...
Gorzej jest na dole w mieście tam szok...i rozpacz):