Palma kokosowa z nasiona

[kaczmar005]

Mój potrzebował miesiąca, więc Twój ma jeszcze czas Powodzenia!

[norbert76]

Ja z kolei, również postanowiłem wyhodować własnego kokosa. Z dorosłymi egzemplarzami nie za bardzo mi wyszło. Głównie to z mojej winy, bo w obu przypadkach za późno zauważyłem żerowanie przędziorków. Pierwsza padła po dwóch miesiącach, z drugiej też nie wiem czy coś będzie, nie wygląda najlepiej.
W każdym razie wracając do tematu, kupiłem orzech kokosowy, na razie moczy się drugi dzień w wodzie.

[kaczmar005]

Norbert powiedz mi jakiego kokosa użyłeś - z mleczkiem w środku? Jaką zastosujesz metodę?

Tak wygląda moja palma z orzecha

[norbert76]

Jak kupowałem, nie było żadnego bez mleczka w środku, więc wybrał z nim. W każdym razie, chyba coś z tego będzie, bo po moczeniu w drugim dniu, zauważyłem, jakby zaczątek korzenia w jednym oczku. A jaka metoda? Mam zamiar posadzić go w samym piasku, w wysokim słoju, dzięki temu będę miał zapewnioną wysoką wilgotność i może ciut wyższą temp. Potem wrzucę zdjęcia.

EDIT: Poniżej obiecane zdjęcia, tak to obmyśliłem zrobić. W dolnym oczku widać ten jakby zaczątek korzenia, o którym pisałem wyżej.
Co prawda, mam z dwie inne palmy posadzone z nasiona, ale nigdy nie sadziłem kokosa. W sumie można to nazwać eksperymentem z mojej strony. Dodałem styropian, bo może nieco podniesie temp., wewnątrz słoja, zobaczymy.

[kaczmar005]

Super projekt:)
Powiedz mi do jakiego momentu planujesz trzymać kokosa w tym inkubatorze?

[norbert76]

Dobre pytanie. Jak napisałem wcześniej to jest eksperyment, ale na pewno dopóki, rzecz jasna nie wypuści w miarę długiego korzenia. Ale też pewnie poczekam, aż wypuści pęd. Tylko, że miejsca pod orzechem nie jest dużo na rozwój korzenia, nie wiem ile czasu może minąć między wypuszczeniem korzenia, a pędem. Z drugiej strony, piasek ma służyć tylko do ukorzenienia, nie ma w nim w zasadzie żadnych składników odżywczych. Więc raczej dość szybko będę musiał przesadzić do właściwszej mieszanki i rzecz jasna do wysokiej doniczki. Pewnie z początku, jeszcze przy pierwszym liściu trzeba będzie podtrzymywać warunki z inkubatora i stopniowo przyzwyczaić do warunków pokojowych. Tak robiłem z butią i z sabalem.
A tak przy okazji, długo czasu rozwijał się w Twoim kokosie korzeń, ile czasu minęło aż osiągnął taką długość?

[kaczmar005]

Ja na mój korzeń (odpowiednio długi, aby wsadzić w ziemię) czekałem ok 40 dni od momentu puszczenia "oczka".
To może w takim razie spróbujesz mojej metody, czyli zamiast piasku wlejesz wodę, a kokosa postawisz na podeście? Ułatwi to kontrolę korzenia i będzie bez dłubania podczas przesadzania

[norbert76]

W filmiku z któregoś z wcześniejszych postów jest pokazana metoda w zwykłym worku foliowym, więc pewnie Twoja opcja też jest dobra. Kwestia tylko pozostaje utrzymanie minimalnej temp., tj 25 stopni. W wodzie trzeba użyć podgrzewacza akwariowego. W piasku (oczywiście wyprażonym) jest chyba mniejsze ryzyko załapania np. jakieś infekcji grzybowej. Oczywiście przed posądzeniem i tak orzech dokładnie spryskałem preparatem grzybobójczym. Na razie zobaczę z tą metodą, jak będzie opornie szło, spróbuję Twojej metody
Utrzymujesz temp ok 30 stopni? A kiedy Ty zamierzasz sadzić?

[kaczmar005]

Ok ja już posadziłem swojego do ziemi
tak wyglądał przed wsadzeniem do ziemi:

a tak przygotowałem doniczkę


Przez te upały temperatura sama utrzymuje się u mnie na poziomie 27-30*C
Grzałka grzała tylko w moim inkubatorze z wodą

[norbert76]

O ciekawe rozwiązanie z tą doniczką, widzę że nie zmieszałeś z ziemią włókna kokosowego, tylko dałeś osobno. Ja myślałem przy pierwszym sadzeniu zmieszać ziemię do palm z piaskiem 50/50, ale teraz pewnie pomyślę żeby dodać to włókno kokosowe. Tylko jedno mnie zastanawia, po co ta szmatka? Jako izolator między keramzytem, a włóknem, żeby nie zmieszały się ze sobą? A tak w ogóle to Twój kokos fajnie już zaczyna wyglądać.
A pytałem się wcześniej o czas pojawienia się korzenia, a ile czekałeś na sam pęd?

[kaczmar005]

Na pęd czekałem ok 2 tyg od puszczenia "oczka"

Tak ta szmatka to izolator między ziemią, a keramzytem. Chodziło mi w tym wszystkim o stworzenie przestrzeni dla wody(doniczka ma tylko 3 otwory drenażowe ok 3 cm powyżej dna), dzięki czemu kokos będzie miał stale wilgotne podłoże, a nigdy mokre.
A co do tych warstw z włóknem to na górze jest po to, aby nie reagowała z orzechem (szybko schnie, dzięki czemu orzech nie zgnije), a dolna po to aby lepiej przepuszczać wodę do przestrzeni "wodnej"

[norbert76]

Dziś założyłem kabel grzewczy (15W), gdyż od kiedy skończyły się upały, temp. wewn. inkubatora spadła do zaledwie 23 stopni. Po założeniu i rzecz jasna podłączeniu jeszcze regulatora, teraz bez problemu utrzymuje się temp. 30 stopni. Nie wygląda to może zbyt estetycznie, ale ważne, że działa.

[kaczmar005]

Bardzo ładnie rośnie już wypucza 2 liść

[kaitou]

Ja tez spróbowałem bo kupiłem gotowego i usechł po kilku miesiącach. Kupiłem więc w markecie dwa, każdy się moczył przed 3 dni w wodzie, a potem do małego wiaderko z woda na dnie i na kaloryfer... dziś, po miesiącu coś się pokazało na jednym

[kaczmar005]

Gratulacje! Co teraz zrobisz z tym kokosem?