Zielony w zielonym ogrodzie.
Re: Zielony w zielonym ogrodzie.
Mój też nie ma szczęścia, co roku ktoś przydepnie, połamie i musi zaczynać od nowa.
Re: Zielony w zielonym ogrodzie.


Ulubiona Miodunka

Jasnota plamista

Kocimiętka - Nepeta

Liliowiec
-
- 1000p
- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zielony w zielonym ogrodzie.
Witaj
Obejrzałem Twój wątek i pierwsze co mi się nasuwa to proste pytanie. Ile to kosztowało
Nie obraź się ale moim zdaniem chciałbyś mieć wszystko od razu, a tak się nie da. To znaczy da się, ale musisz się skazać na stałą obsługę ogrodu przez specjalistów.
Ogród wymaga przede wszystkim czasu. I to właśnie jest to czego Ci moim zdaniem brakuje.
Nie traktuj proszę przypadkiem mojego posty jako krytyki swojego ogrodu. Jest piękny i mnóstwo w nim ciekawych roślin, ale jest młody i to widać. Z tego też właśnie wynikają twoje kłopoty związane ze zdrowotnością roślin.
W każdym bądź razie będę do Ciebie zaglądał, jeśli oczywiści pozwolisz
A trawy to dobry pomysł, tylko uważaj, niektóre miskanty są bardzo ekspansywne.

Obejrzałem Twój wątek i pierwsze co mi się nasuwa to proste pytanie. Ile to kosztowało

Nie obraź się ale moim zdaniem chciałbyś mieć wszystko od razu, a tak się nie da. To znaczy da się, ale musisz się skazać na stałą obsługę ogrodu przez specjalistów.
Ogród wymaga przede wszystkim czasu. I to właśnie jest to czego Ci moim zdaniem brakuje.
Nie traktuj proszę przypadkiem mojego posty jako krytyki swojego ogrodu. Jest piękny i mnóstwo w nim ciekawych roślin, ale jest młody i to widać. Z tego też właśnie wynikają twoje kłopoty związane ze zdrowotnością roślin.
W każdym bądź razie będę do Ciebie zaglądał, jeśli oczywiści pozwolisz

A trawy to dobry pomysł, tylko uważaj, niektóre miskanty są bardzo ekspansywne.
Re: Zielony w zielonym ogrodzie.
Tak jak pisze Krzysztof , trawy to bardzo dobry pomysł . Ogród jest jeszcze zbyt sterylny , ale to dopiero początek . Przydałoby się posadzić krzewy liściaste , ozdobne z pokroju jak i koloru liści np . pęcherznica kalinolistna ( ''Diabolo'' , ''Luteus'' ) , tawuły japońskie , krzewuszka , hortensja bukietowa ''Grandiflora'' , kalina koralowa ''Roseum'' i wiele innych .
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Zielony w zielonym ogrodzie.
Początki ogrodu
Jak ja bym chciała wrócić do początków. Tyle bym zmieniła. Chociaż i tak ciągle coś dosadzam i przesadzam.
U Ciebie tyle możliwości, tyle jeszcze pomysłów można wykorzystać. Mam nadzieję, że nie zabraknie Ci zapału, bo to praca na lata.

Jak ja bym chciała wrócić do początków. Tyle bym zmieniła. Chociaż i tak ciągle coś dosadzam i przesadzam.

U Ciebie tyle możliwości, tyle jeszcze pomysłów można wykorzystać. Mam nadzieję, że nie zabraknie Ci zapału, bo to praca na lata.
Re: Zielony w zielonym ogrodzie.
Dziękuje za odwiedziny Panie i Panowie
i za dobre rady
.
Pod murem od lewej rośnie (może na tych zdjęciach tego nie widać, bo to młode krzewy):
- forsycja "Golden Time",
- następnie w trójkącie trzy Budleje Dawida o różnych kolorach:
a. Adonis Blue
b. White ball
c. Harlequin
- zaraz za nimi klon palmowy Atropurpureum
- i na końcu jaśminowiec wonny "Aureus"
Myślę, że jak krzewy podrosną zasłonią mur całkowicie i stworzą tło do następnych nasadzeń.
Pęcherznice bardzo gdzieś chce wcisnąć


Pod murem od lewej rośnie (może na tych zdjęciach tego nie widać, bo to młode krzewy):
- forsycja "Golden Time",
- następnie w trójkącie trzy Budleje Dawida o różnych kolorach:
a. Adonis Blue
b. White ball
c. Harlequin
- zaraz za nimi klon palmowy Atropurpureum
- i na końcu jaśminowiec wonny "Aureus"
Myślę, że jak krzewy podrosną zasłonią mur całkowicie i stworzą tło do następnych nasadzeń.
Pęcherznice bardzo gdzieś chce wcisnąć

- Kasia_Tomek
- 500p
- Posty: 575
- Od: 23 mar 2010, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Zielony w zielonym ogrodzie.
Wpadłam do Twojego ogrodu przez przypadek. Dobrze zapowiada.
Wiem, że na początku zajmowali się tym fachowcy, ja nie widzę w tym nic złego w końcu od tego są, jak kogoś na nich stać.
Teraz sam się nimi zajmujesz
. Czy masz pomocnika
Ogród jest młody zupełnie jak mój, ja zajmuje się nim sama wg własnego pomysłu dlatego mam sporo jeszcze do zagospodarowania. A ty masz teraz tą przyjemność obsadzania niedokończonych rabatek, to jest wielka radość. Możesz powiedzieć, że wpadłeś w ogrodową pasję? Z tego co wyczytałam to sądzę że sprawia Tobie to przyjemność chociaż mówisz, że masz niepowodzenia. Kto ich nie ma
Roślinki są młode dlatego zapewne niektóre nie poradzą sobie w tym środowisku i będzie trzeba je wymienić na inne, myślę jednak, że nie będzie tak źle jak piszesz.
Jak oczko wodne będzie miało więcej nasadzeń, zrobi się bardziej naturalistyczne, teraz widać ,że świeżynka
Lasek to rewelacja, dobrze, że na działce masz drzewa urozmaicają teren.
Będę zaglądać, bo jestem ciekawa, jak będzie dalej

Wiem, że na początku zajmowali się tym fachowcy, ja nie widzę w tym nic złego w końcu od tego są, jak kogoś na nich stać.
Teraz sam się nimi zajmujesz



Ogród jest młody zupełnie jak mój, ja zajmuje się nim sama wg własnego pomysłu dlatego mam sporo jeszcze do zagospodarowania. A ty masz teraz tą przyjemność obsadzania niedokończonych rabatek, to jest wielka radość. Możesz powiedzieć, że wpadłeś w ogrodową pasję? Z tego co wyczytałam to sądzę że sprawia Tobie to przyjemność chociaż mówisz, że masz niepowodzenia. Kto ich nie ma

Roślinki są młode dlatego zapewne niektóre nie poradzą sobie w tym środowisku i będzie trzeba je wymienić na inne, myślę jednak, że nie będzie tak źle jak piszesz.
Jak oczko wodne będzie miało więcej nasadzeń, zrobi się bardziej naturalistyczne, teraz widać ,że świeżynka

Lasek to rewelacja, dobrze, że na działce masz drzewa urozmaicają teren.
Będę zaglądać, bo jestem ciekawa, jak będzie dalej
Re: Zielony w zielonym ogrodzie.
Faktycznie. Ogród piękny. Ale moim zdaniem więcej zadowolenia daje własnoręczne stworzenie ogrodu.
Nie wszystkich stać na projektanta krajobrazu. Samo projektowanie, szukanie pomysłów u innych ogrodomaniaków i później
tworzenie tego przez samego siebie daje większe zadowolenie niż gotowiec zrobiony przez profesjonalistę.
Nie wszystkich stać na projektanta krajobrazu. Samo projektowanie, szukanie pomysłów u innych ogrodomaniaków i później
tworzenie tego przez samego siebie daje większe zadowolenie niż gotowiec zrobiony przez profesjonalistę.
Re: Zielony w zielonym ogrodzie.
Witam
!
Projektanta bierze się gdy chce się szybko mieć bezobsługowy ogród. Tyle, że najczęściej w takim ogrodzie rośliny nie chcą rosnąć. To nie jest wyjście dla pasjonata, bo zabija całą przyjemność tworzenia. Zgadzam się tu z moimi przedmówcami. Nie obraź się, ale to oczko według mnie wyglądało lepiej na pierwszym zdjęciu niż potem, bo było wtopione w otoczenie. Widzisz, te alejki, rabaty wysypane korą lub żwirkiem są geometryczne, ale nie naturalne. Ich estetyka kłóci się z moją ideą ogrodu, który powinien maksymalnie zbliżać się do natury. Rośliny Ci chorują, bo nie czują się na tych rabatach dobrze. Możesz oczywiście sięgnąć po chemię - preparaty do zmiany pH gleby, nawozy sztuczne, pestycydy, fungicydy. Tylko czy o to chodzi?
Ja nawet koszenie trawnika postrzegam jako gwałt na naturze, ale muszę to robić, bo nie mam żadnych alejek i poruszanie się po stepie było by trudne
. Oczywiście nie musisz się ze mną zgadzać, bo i nie o to mi idzie. Musisz po prostu sam poczuć o co w tym wszystkim chodzi, wczuć się trochę w ten ogród, pokochać go, a on odwzajemni Ci to z nawiązką.
Pozdrawiam i życzę sukcesów!

Projektanta bierze się gdy chce się szybko mieć bezobsługowy ogród. Tyle, że najczęściej w takim ogrodzie rośliny nie chcą rosnąć. To nie jest wyjście dla pasjonata, bo zabija całą przyjemność tworzenia. Zgadzam się tu z moimi przedmówcami. Nie obraź się, ale to oczko według mnie wyglądało lepiej na pierwszym zdjęciu niż potem, bo było wtopione w otoczenie. Widzisz, te alejki, rabaty wysypane korą lub żwirkiem są geometryczne, ale nie naturalne. Ich estetyka kłóci się z moją ideą ogrodu, który powinien maksymalnie zbliżać się do natury. Rośliny Ci chorują, bo nie czują się na tych rabatach dobrze. Możesz oczywiście sięgnąć po chemię - preparaty do zmiany pH gleby, nawozy sztuczne, pestycydy, fungicydy. Tylko czy o to chodzi?
Ja nawet koszenie trawnika postrzegam jako gwałt na naturze, ale muszę to robić, bo nie mam żadnych alejek i poruszanie się po stepie było by trudne

Pozdrawiam i życzę sukcesów!

"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
Re: Zielony w zielonym ogrodzie.
Witam moich drogich gości.
Widzę, że mój ogród wywołuje dyskusję. Drodzy wiem, że najlepiej byłoby zrobić wszystko samemu od a do z, ale jest kilka ale:
- ogród był za duży,
- było to zaperzone pole porośnięte olszyna i brzozami
- moja wiedza o nasadzeniach była zerowa
- brak czasu
- i jeszcze można było by mnożyć
Dlatego zacząłem od oddania ogrodu w ręce zawodowców. Znajomy polecił mi dwóch Panów, którzy pracują w firmie projektującej i pielęgnującej ogrody. Zgodzili się po godzinach pracy robić u mnie porządki. Oni polecili mi swoją szefową do wykonania projektu ogrodu. Te ścieżki, które Arkandor uważa za okrucieństwo nad naturą zaprojektowałem sam. Miałem wizję mini parku gdzie można pójść w jakimś celu. Z tą wizją zapoznała się Pani projektant i zrobiła projekt. To był punkt od, którego można było zacząć. I tak się zaczęło. Ogród nie powstaje to tak ekspresowo bo robiony jest już trzeci sezon. Projekt oczywiście został całkowicie zmieniony
. Z czasem książki, internet, forum podnosi moje mizerne kwalifikację i wiedzę o tym czego chce w moim ogrodzie. Jedni piszą, że jest sterylny inni, że młody, nie naturalny. Zgadzam się z Wami wszystkimi bo to wszystko racja, ale mogę śmiało powiedzieć, że powoli robi się mój. Teraz mogę powiedzieć, że jest to moja pasja. Spędzam w nim pracując każdą wolną chwilę i sprawia mi to wielką przyjemność.
Arkandor ? oczko zmieni się w bardziej naturalny zbiornik. Zostało obsadzone tatarakiem i wieloma rodzajami trzciny jak to porośnie to znowu będzie wyglądać jak dzikie. Myślę, że na dowód moich słów jest to, że jest miejscem lęgowym dziesiątek rzekotek drzewnych. W nocy nie porozmawiasz u mnie na podwórku taki jest ryk żab. Przez moment myślałem, że mnie sąsiedzi eksmitują z tym oczkiem i jego mieszkańcami, ale okazało się, że wszyscy są zwolennikami dzikiej przyrody i otwierają okna żeby lepiej było słychać rzekotki.
Kasiu ? dzięki za dobre słowo
Widzę, że mój ogród wywołuje dyskusję. Drodzy wiem, że najlepiej byłoby zrobić wszystko samemu od a do z, ale jest kilka ale:
- ogród był za duży,
- było to zaperzone pole porośnięte olszyna i brzozami
- moja wiedza o nasadzeniach była zerowa
- brak czasu
- i jeszcze można było by mnożyć
Dlatego zacząłem od oddania ogrodu w ręce zawodowców. Znajomy polecił mi dwóch Panów, którzy pracują w firmie projektującej i pielęgnującej ogrody. Zgodzili się po godzinach pracy robić u mnie porządki. Oni polecili mi swoją szefową do wykonania projektu ogrodu. Te ścieżki, które Arkandor uważa za okrucieństwo nad naturą zaprojektowałem sam. Miałem wizję mini parku gdzie można pójść w jakimś celu. Z tą wizją zapoznała się Pani projektant i zrobiła projekt. To był punkt od, którego można było zacząć. I tak się zaczęło. Ogród nie powstaje to tak ekspresowo bo robiony jest już trzeci sezon. Projekt oczywiście został całkowicie zmieniony

Arkandor ? oczko zmieni się w bardziej naturalny zbiornik. Zostało obsadzone tatarakiem i wieloma rodzajami trzciny jak to porośnie to znowu będzie wyglądać jak dzikie. Myślę, że na dowód moich słów jest to, że jest miejscem lęgowym dziesiątek rzekotek drzewnych. W nocy nie porozmawiasz u mnie na podwórku taki jest ryk żab. Przez moment myślałem, że mnie sąsiedzi eksmitują z tym oczkiem i jego mieszkańcami, ale okazało się, że wszyscy są zwolennikami dzikiej przyrody i otwierają okna żeby lepiej było słychać rzekotki.
Kasiu ? dzięki za dobre słowo

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 785
- Od: 20 sie 2008, o 20:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zielony w zielonym ogrodzie.
W obecnym czasie można ogród urządzać z projektantem brać czynny udział w jego tworzeniu wypytywać się o wszystko. Sprowadzać rośliny w/g gustu. Robić ogrody naturalistyczne, i wiele innych. Bardzo dobrze, że każdy ogród jest inny i mamy rozmaite gusta. Moim zdaniem maagg z czasem sama wypracuje swój styl i jeszcze kilka razy zmieni wygląd rabat. Tak jak każdy początkujący. Kształt rabat można z czasem modelować roślinnością która wychodząc za ich obrzeże doda spontanicznej nieregularności. Osobiście mam kilka porad.
Zacznij robić badanie podłoża ( najprościej chociaż zmierz pH. W nowo zakładanych ogrodach przy nowo wybudowanych domach zwłaszcza na początku istnieje zagrożenie nadmiaru wapna w glebie. Jest to spowodowane tym, że zazwyczaj w różnego rodzaju gruzach nawet skrzętnie sprzątanych zostają elementy wapna lub innych składników. W związku z czym nawet w początkowej fazie dodanie np. kwaśnego torfu pod iglaki może nie być wystarczające. Przy nasadzeniach zawsze sprawdzaj jaki jest docelowy wzrost roślin szerokość i wysokość by uniknąć zbędnego zagęszczania. Nawet jak początkowo wydaje się, że będzie za pusto. Rośliny szybko rosną zbędne mocne zagęszczenie im nie służy. Chyba, ze jest taka potrzeba. Przy wsadzaniu bylin zwracaj uwagę na wszystkie cechy np. jak prędko rosną, czy się nie nasiewają bo z czasem mogą zachwaścić ogród, jaka jest ich trwałość ( mogą być zimotrwałe ale po np. 2-3 latach wygląd będzie dawał dużo do życzenia ), jak wyglądają w trakcie całego sezonu a nie tylko wiosną czy latem, jakie lubią podłoże i wiele innych informacji. Każdy sprzedawca powinien takich informacji udzielić.
Jeszcze jedno obsadzenie oczka wodnego z jednej strony tujami być może jest dobrym pomysłem bo w osiedlu domków jednorodzinnych gdzie prawie z każdej strony stoi dom lub za jakiś czas będzie stał mając dość spory teren chodzi o zorganizowanie sobie spokojnego zacisza. Wtapianie się w okolicę jest świetne pod warunkiem dużej ilości zieleni. Nie zawsze sąsiad myśli tak samo. Zawsze ktoś oglądając twój ogród może powiedzieć , że coś by zmienił. Najważniejsze by właściciele w tym otoczeniu czuli się dobrze.
Jarek
Zacznij robić badanie podłoża ( najprościej chociaż zmierz pH. W nowo zakładanych ogrodach przy nowo wybudowanych domach zwłaszcza na początku istnieje zagrożenie nadmiaru wapna w glebie. Jest to spowodowane tym, że zazwyczaj w różnego rodzaju gruzach nawet skrzętnie sprzątanych zostają elementy wapna lub innych składników. W związku z czym nawet w początkowej fazie dodanie np. kwaśnego torfu pod iglaki może nie być wystarczające. Przy nasadzeniach zawsze sprawdzaj jaki jest docelowy wzrost roślin szerokość i wysokość by uniknąć zbędnego zagęszczania. Nawet jak początkowo wydaje się, że będzie za pusto. Rośliny szybko rosną zbędne mocne zagęszczenie im nie służy. Chyba, ze jest taka potrzeba. Przy wsadzaniu bylin zwracaj uwagę na wszystkie cechy np. jak prędko rosną, czy się nie nasiewają bo z czasem mogą zachwaścić ogród, jaka jest ich trwałość ( mogą być zimotrwałe ale po np. 2-3 latach wygląd będzie dawał dużo do życzenia ), jak wyglądają w trakcie całego sezonu a nie tylko wiosną czy latem, jakie lubią podłoże i wiele innych informacji. Każdy sprzedawca powinien takich informacji udzielić.
Jeszcze jedno obsadzenie oczka wodnego z jednej strony tujami być może jest dobrym pomysłem bo w osiedlu domków jednorodzinnych gdzie prawie z każdej strony stoi dom lub za jakiś czas będzie stał mając dość spory teren chodzi o zorganizowanie sobie spokojnego zacisza. Wtapianie się w okolicę jest świetne pod warunkiem dużej ilości zieleni. Nie zawsze sąsiad myśli tak samo. Zawsze ktoś oglądając twój ogród może powiedzieć , że coś by zmienił. Najważniejsze by właściciele w tym otoczeniu czuli się dobrze.
Jarek
Re: Zielony w zielonym ogrodzie.
Dziękuje za zrozuienie i dobre rady. Ziemie badam i tak jak piszesz budowa to nie najlebszy czas dla przyszłego ogródu
. Właściwości gleby poprawiam. Na wszystko potrzeba czasu. Jeszcze raz dzięki. Proszę zaglądać do mnie z dobrymi radami.

- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Zielony w zielonym ogrodzie.
A mnie się podoba twój ogród
Dobra architektura to podstawa, bo to tworzy porządek. Zdziczeć to on i tak zdziczeje, jak wpadniesz w pasje kolekcjonerskie, a każdy tu wpada.
Ogród musi mieć jakieś ramy, uliczki dla wygody komunikacji i żeby nie zarastały, bo poco tracić czas na pielenie alejek.
Ja mam busz ogrodowy można powiedzieć bez ładu i składu wyglądało to tragicznie. Mój mąż mówił mi weź kogoś niech ci zaprojektuje, ale kto zmieści "ładnie" kilkaset gatunków na małej przestrzeni?
Dopiero jak wzięłam firmę i zrobiłam alejki podkreśliły one urok roślin i zrobiło się ładnie.


Ogród musi mieć jakieś ramy, uliczki dla wygody komunikacji i żeby nie zarastały, bo poco tracić czas na pielenie alejek.
Ja mam busz ogrodowy można powiedzieć bez ładu i składu wyglądało to tragicznie. Mój mąż mówił mi weź kogoś niech ci zaprojektuje, ale kto zmieści "ładnie" kilkaset gatunków na małej przestrzeni?

Dopiero jak wzięłam firmę i zrobiłam alejki podkreśliły one urok roślin i zrobiło się ładnie.

pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie