Peperomia wymagania, pielęgnacja
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Peperomia
Prosiłabym o poradę w związku z w/w roślinką. Marnieje mi już czwarty gatunek peperomii. Trzy poprzednie poległy zupełnie. Każda wytrzymywała u mnie średnio 2 miesiące. Po tym czasie listki wiotczały i zaczynały odpadać. Wszystkie pielęgnuję tak samo. Stanowisko półcieniste, ziemia uniwersalna rozpulchniona, podlewanie umiarkowane, po lekkim przeschnięciu podłoża, nie zraszam. Szkodników brak, z całą pewnością. Jaki popełniam błąd?
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Peperomia
Ja peperomie zraszam, bo właśnie to lubią, a podlewam naprawdę rzadko, bo to jednak rodzaj sukulentów. Też mi część zwiotczała i obumarła, a niektóre listki nawet młode opadały, ale generalnie mam już te peperomie przeszło trzy miesiące i jakoś dają radę. One nie lubią zbytnio nawożenia, zdaje się trzeba stosować połowę dawki.
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Peperomia
Ja właściwie jeszcze żadnej nie zdążyłam zasilić nawozem. Nie umiem znaleźć na nie sposobu
W internecie jest niewiele informacji, a jeśli to bardzo ogólnikowe. Nie podlewam, marnieją; podlewam, wiotczeją i odpadają liście. Obecnie walczę z peperomią obtusifolia. Z kępy zostały mi dwie sadzonki z kilkoma listkami, które są miękkie i pewnie lada chwila odpadną.
Dlaczego wiotczeją?
U peperomii kędzierzawej położyły mi się wszystkie prawie listki. Wydawało mi się, że jest najłatwiejsza w uprawie (a ja bardzo te roślinki lubię i uparcie znoszę kolejne), a jednak też niedomaga. Łodyżki więdną i przy dotyku odpadają.
Może ktoś, kto posiada roślinki z tego rodzaju dłużej niż rok, podpowie mi jaki jest złoty środek na nie

Dlaczego wiotczeją?
U peperomii kędzierzawej położyły mi się wszystkie prawie listki. Wydawało mi się, że jest najłatwiejsza w uprawie (a ja bardzo te roślinki lubię i uparcie znoszę kolejne), a jednak też niedomaga. Łodyżki więdną i przy dotyku odpadają.
Może ktoś, kto posiada roślinki z tego rodzaju dłużej niż rok, podpowie mi jaki jest złoty środek na nie

- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Peperomia
sokolico, teraz mi przyszło do głowy coś ważnego w uprawie peperomii. Ona ma krótkie korzenie i powinna być w czymś dość płytkim i oczywiście z drenażem. Ja moje peperomie w sumie przesadzałam dwa razy w dość krótkim czasie. Najpierw z głębokiej donicy do płytkiej misy, a potem jeszcze zmieniłam podłoże w tej płytkiej na takie do sukulentów. Sporadycznie jakiś listek opadnie, ale wg mnie jest duży postęp.
Jeśli jednak masz je w czymś płaskim, to może spróbuj mojej metody, która wg mnie sprawdza się genialnie przy fikusie pnącym: zraszaj ją nawet codziennie, tak żeby zawsze trochę też podłoże tej wody dostało. Poza tym praktycznie podlewanie raz na dwa czy trzy tygodnie i też nie za wiele.
Jeśli jednak masz je w czymś płaskim, to może spróbuj mojej metody, która wg mnie sprawdza się genialnie przy fikusie pnącym: zraszaj ją nawet codziennie, tak żeby zawsze trochę też podłoże tej wody dostało. Poza tym praktycznie podlewanie raz na dwa czy trzy tygodnie i też nie za wiele.
- socurek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 905
- Od: 5 kwie 2009, o 02:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Peperomia
A ja głupia wsadziłam swoją orba variegated, zakupioną od jednego z forumowiczów, wsadziłam do zwykłej ziemi
zapomniałam, że ona też przecież sukulent... ale rośnie i ma się dobrze, więc na razie tak zostanie... jakby jej się coś złego działo, to będę wtedy interweniować pamiętając wasze rady 


- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Peperomia
socurek, ja myślę, że peperomia może być w zwykłej ziemi, ale ja mam tendencje do przelewania, a poza tym i tak kupiłam podłoże do kaktusów, żeby wsadzić sadzonkę wielkanocnika, więc pomyślałam, że takie przepuszczalne podłoże będzie lepsze od zwykłego i dlatego je zastosowałam. 

- socurek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 905
- Od: 5 kwie 2009, o 02:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Peperomia
Ja mam problem ze wszystkimi sukulentami- albo je przelewam, albo je zasuszam, jak nie urok to... eeechhh
dlatego dopiero teraz jak sobie przypomniałam, że nie dałam jej nic do tej doniczki (ani piasku, ani kamyczków) to się zaczęłam martwić o nią
a przecież tego samego dnia jak ją sadziłam sporządzałam mieszankę ziemi z piachem dla plumerek... 



- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Peperomia
Dzięki Jagódko. Spróbuję ze zmianą doniczek i spryskiwaniem. Gdzieś czytałam, że one tego akurat nie lubią, ale skoro u Ciebie się sprawdza, to na razie tego będę się trzymać.
U mnie wszystkie mają ziemię przepuszczalną. Sama mieszam substrat do kaktusów i sukulentów, i peperomie dostają właśnie taki. No, może ciut mniej zmineralizowany. Więc złe podłoże raczej odpada. Pewnie to błędy wynikające z nieumiejętnego dozowania wody akurat tym roślinom.
U mnie wszystkie mają ziemię przepuszczalną. Sama mieszam substrat do kaktusów i sukulentów, i peperomie dostają właśnie taki. No, może ciut mniej zmineralizowany. Więc złe podłoże raczej odpada. Pewnie to błędy wynikające z nieumiejętnego dozowania wody akurat tym roślinom.
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Peperomia
socurek podlewaj ją teraz naprawdę rzadko, a na wiosnę przesadź we właściwe podłoże. Martwić na zapas chyba się nie powinnaś. 
sokolico, ja w kwestii podlewania i zraszania stosuję się do mojej biblii, czyli poradnika Małgorzaty Augustyn: Rośliny pokojowe i wg tej książki peperomie lubią zraszanie. Tak więc je zraszam.
jednak po przeczytaniu twojego postu poszperałam w necie i faktycznie dużo źródeł nie każe zraszać, ale są i takie, które to zalecają i bądź tu mądry.
Ja bym wzięła to na chłopski rozum i peperomie o gładkich liściach zraszała, a te pofałdowane nie.

sokolico, ja w kwestii podlewania i zraszania stosuję się do mojej biblii, czyli poradnika Małgorzaty Augustyn: Rośliny pokojowe i wg tej książki peperomie lubią zraszanie. Tak więc je zraszam.
jednak po przeczytaniu twojego postu poszperałam w necie i faktycznie dużo źródeł nie każe zraszać, ale są i takie, które to zalecają i bądź tu mądry.

Ja bym wzięła to na chłopski rozum i peperomie o gładkich liściach zraszała, a te pofałdowane nie.

- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Peperomia
O kurka, to ja akurat robiłam odwrotnie, kędzierzawą zraszałam, a innych nie
Tak czy inaczej, wszystkie padły albo ledwo zipią.
Coś czuję, że przyjdzie mi ponowić próby z następnymi (które oczywiście się pojawią, tak łatwo się nie poddam
)

Coś czuję, że przyjdzie mi ponowić próby z następnymi (które oczywiście się pojawią, tak łatwo się nie poddam

- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Peperomia
sokolico, z tym zraszaniem to taki mój prywatny pogląd, ale wydaje mi się, że listki peperomii kędzierzawej mają taką strukturę, że ta woda ze zraszania mogłaby jakoś zalegać i przez to szkodzić roślinie. Natomiast z gładkich listków spłynie szybko. Zawsze można też ustawić doniczkę na kermazycie i zraszać keramzyt, żeby zapewnić właściwą wilgotność powietrza.
- socurek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 905
- Od: 5 kwie 2009, o 02:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Peperomia
Ja mam peperomie orba variegata, staram się jej nie podlewać często, bo to sukulent przecież jest. I dzisiaj patrzę, a tam ziemia lekko wilgotna zaledwie, a listeczki mięciuteńkie. To szukam w googlach przyczyny, a tam jest napisane, że ona lubi dużo pić
i bądź tu mądry człowieku...

- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Peperomia
W sieci faktycznie na ich temat jest niewiele. Zastanawia mnie informacja z jednej z obcojęzycznych stron... Peperomie kochają klimat ciepły i wilgotny, jednakże łodygi i liście podatne są na gnicie, więc należy podlewać oszczędnie na podstawek, wyłącznie miękką wodą, unikając zwilżania liści. Nie toleruje suszy. Płytkie doniczki, ziemia lekka, kompostowa z dużą ilością próchnicy. Naturalne miejsca występowania to lasy, bagna (
). I nie jest to sukulent, a epifit.
No i teraz to już nie mam pojęcia, jak o to dbać

No i teraz to już nie mam pojęcia, jak o to dbać

- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Peperomia
sokolico, teraz to ja już też nie wiem, ale grunt to zachować zdrowy rozsądek i umiar we wszystkim.
W mojej drugiej tym razem PRL-owskiej książce napisali, żeby peperomie zraszać tylko wiosną i latem i podlewać wtedy obficie, a jesienią i zimą podlewać umiarkowanie.
Chyba ograniczę to zraszanie.
W mojej drugiej tym razem PRL-owskiej książce napisali, żeby peperomie zraszać tylko wiosną i latem i podlewać wtedy obficie, a jesienią i zimą podlewać umiarkowanie.
Chyba ograniczę to zraszanie.

- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Peperomia
Znalazłam w końcu jakiś rozsądny tekst hodowcy, więc przytoczę tu kilka zdań:
Łatwa w pielęgnacji (
), jedynym jej zagrożeniem jest gnicie od nadmiernego podlewania. Ze względu na mały system korzeniowy, wybrać płytki garnek (
) do wzrostu. Wraz z tym obowiązkowy jest drenaż i przewiewna ziemia, aby wrażliwe korzenie nie rosły w podmokłym podłożu. Między podlewaniami ziemia musi przeschnąć, ale nie można pozwolić, aby wyschła całkowicie. Peperomia lepiej radzi sobie z małą ilością wody, niż ze zbyt częstym podlewaniem, o ile nie jest to stan przewlekły. Jeśli pozwolimy zbyt często na zasuszenie podłoża, roślina odchoruje to opadaniem liści. W okresie zimowym podlewanie ograniczyć. Nawozić wyłącznie między wiosną a latem w odstępach co miesięcznych.
Suche powietrze w ogrzewanym mieszkaniu jest bardzo dobrze tolerowane. Liści nie spryskujemy, co pewien czas należy je przemyć, a roślinie zwiększyć wilgotność powietrza poprzez ustawienie wokół niej pojemników z wodą. Tolerują każde światło, byle nie bezpośrednie słońce. Mogą rosnąć całkiem w cieniu, ale wtedy należy raz do roku ucinać wierzchołki pędów, aby się rozkrzewiały, gdyż w cieniu mają tendencję do wysokiego wzrostu...
Łatwa w pielęgnacji (


Suche powietrze w ogrzewanym mieszkaniu jest bardzo dobrze tolerowane. Liści nie spryskujemy, co pewien czas należy je przemyć, a roślinie zwiększyć wilgotność powietrza poprzez ustawienie wokół niej pojemników z wodą. Tolerują każde światło, byle nie bezpośrednie słońce. Mogą rosnąć całkiem w cieniu, ale wtedy należy raz do roku ucinać wierzchołki pędów, aby się rozkrzewiały, gdyż w cieniu mają tendencję do wysokiego wzrostu...