
ja również sadzę dalie w donicach, a to z dwóch różnych powodów :
1 - podpędzenie dali :pierwsze dalie sadzę do donic już mniej więcej w marcu i tym sposobem już w maju mam spore krzaczki, które wysadzam do gruntu. dzięki temu zabiegowi moje dale zaczynają dużo wcześniej kwitnąć, niż gdybym wkopała bulwy do gruntu po zimnych ogrodnikach

co za tym idzie dłużej cieszę się ich niepowtarzalnym urokiem
2 - ozdoba tarasu : do donic sadzę również niższe odmiany dali, które będą służyły mi do ozdoby tarasu, te pozostają w donicach na cały sezon. Taki "ruchomy" ogród ma swoje plusy, można do woli przestawiać doniczki, tworząc wciąż nowe kompozycje. Świetnie sprawdzają się również do wykorzystania w ogrodzie. Jak napisała jedna z ogrodniczek, można np. postawić je w pustym miejscu jakie powstaje po przekwitnięciu tulipanów.
można jeszcze wspomnieć o tym, że łatwiej pielęgnować te w doniczkach, szczególnie wtedy, gdy pogoda nie sprzyja tym kruchym roślinkom : schować w zacisznym miejscu, gdy wieją silne wiatry (kruche łodygi podatne są na złamania) lub mamy długotrwałe ulewy (podatność liści na szarą pleśń) i pewnie jest tego dużo, dużo więcej...ja wyraziłam tylko moje skromne zdanie

pozdrawiam Cię serdecznie i życzę samych sukcesów w uprawie dali :P