Brzoza - dyskusje ogólne

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Zgadzam się z Vitoldo, moja ok.20 letnia Youngii śmieci mniej więcej od początku lipca co roku.Listki mają czarne kropki, atakuje grzyb
czarna plamistość liści, żółkną, zasychają i opadają.W tym roku z racji czerwcowych upałów choroba zaczęła się nieco później, ale teraz mogłabym grabić codziennie do późnej jesieni.Pięknie rosną mi pod nią duże odmiany funkii (Blue Angel i Regal Splendor), oraz sieją się same fiołki motylkowe.Jednak te chore, brzozowe listki gromadzące się na dużych liściach funkii :twisted:
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

No to jak drzewo jest chore to zupełnie jest to uzasadnione, że opada.
Awatar użytkownika
vitoldo
500p
500p
Posty: 924
Od: 6 cze 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

Stan, który opisałem, nie dotyczy tego konkretnego roku i jednego konkretnego drzewa. Tak jest od co najmniej kilku lat i dotyczy 4 brzóz, które mam od strony 2 moich sąsiadów. Liście, które opadają nie wyglądają na porażone. Zwróciłbym uwagę na plamki czy przebarwienia.
Lubię mój odkurzacz ogrodowy ale muszę używać go regularnie już od czerwca po każdym w zasadzie wietrzyku i zaczyna mnie to naprawdę wnerwiać. Gdy w trakcie mycia auta kleją się do niego lecące bez ustanku nasionka czy liście to ręce opadają :evil:
Dlatego napisałem o brzozach to co napisałem a i tak się hamowałem :wink:
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2

Post »

selli7 pisze:Zgadzam się z Vitoldo, moja ok.20 letnia Youngii śmieci mniej więcej od początku lipca co roku.Listki mają czarne kropki, atakuje grzyb
czarna plamistość liści, żółkną, zasychają i opadają.W tym roku z racji czerwcowych upałów choroba zaczęła się nieco później, ale teraz mogłabym grabić codziennie do późnej jesieni.Pięknie rosną mi pod nią duże odmiany funkii (Blue Angel i Regal Splendor), oraz sieją się same fiołki motylkowe.Jednak te chore, brzozowe listki gromadzące się na dużych liściach funkii :twisted:

Obrazek

Obrazek
Piękne malownicze drzewa, ale do szału może doprowadzić wieczny śmietnik ( tu akurat wczoraj było odkurzane), obfite sypanie listkami całe lato.Nie radzę sadzić w miejscach reprezentacyjnych, przy wejściach do domu itp., albo na granicy z sąsiadem.
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2677
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Brzoza - dyskusje ogólne

Post »

Potwierdzam, brzozy sieją się gorzej niż mniszek. Miejscami nie sposób wybrać siewek z trawnika, a skoszone zostawiają twarde łodyżki :evil: Jeśli ktoś nie wierzy, przyjrzyjcie się jak wyglądają brzozowe laski z samosiejek - póki młode - pniak przy pniaku.
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Brzoza - dyskusje ogólne

Post »

U mnie na działce rośnie brzoza. Na moje oko ma ok. 30 lat. Problem z siewkami zaczął się tak 5-6 lat temu. Są lata, że jest ich mniej, ale są zawsze. Czasem nawet tworzą gęsty dywanik na rabacie. Jednak porównanie z mniszkiem jest według mnie ciut przerysowane :wink: Śmiecenie jakoś mi nie przeszkadza, bo brzozy lubię.

Obrazek
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Brzoza - dyskusje ogólne

Post »

To zależy od ilości brzóz, ich wysokości i odległości od domu. Znajomy jesienią minimum dwa razy włazi na dłuuuugą drabinę i czyści rynny.
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2677
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Brzoza - dyskusje ogólne

Post »

W brzozach nie lubię jeszcze jednego. Jak kupiłam działkę rosło tam kilka małych brzózek posadzonych jeszcze przez poprzednich właścicieli. Było na nich pełno mszyc a pod nimi wszystko oblepione od spadzi. Wycięłam je i porobiłam paliki do pomidorów ;:224
Pozdrawiam Lucyna
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Brzoza - dyskusje ogólne

Post »

U mnie też co roku mniej lub więcej mszyc, pokazanie na zdjęciu funkie mają na świeżych liściach w maju/czerwcu czarne plamy i zacieki.Później z czasem przez polewanie wodą schodzi, ale strasznie mnie to wtedy denerwuje, bo bardzo szpeci dopiero co rozwinięte liście.
Awatar użytkownika
Spacja
500p
500p
Posty: 500
Od: 28 kwie 2009, o 15:14
Lokalizacja: Z południa..., z południa Warszawy

Re: Brzoza - dyskusje ogólne

Post »

Brzoza? Nigdy w życiu! Brzoza owszem, jest ładna gdzieś w lesie, na polanie, ale nie w ogrodzie przy domu. Sąsiad ma cztery ogromne brzozy. Pomiędzy nim a moim ogrodem jest jeszcze jeden ogród, dość duży. Ja codziennie, przez całe lato, zaczynam dzień od zamiecenia tarasu z nasion brzozy. Ten sąsiad, który mieszka bliżej drzew robi to samo, tylko ma tego zamiatania trzy razy więcej i ma jeszcze liście, które do mnie już nie dolatują. Właściciel brzóz w ogóle się nie przejmuje bałaganem.
Kto chce mieć czysto, niech nie sadzi brzóz.
To samo z siewkami. Są wszędzie, w najmniejszej szparce w chodniku i w donicach na tarasie. Dobrze, że mam siatki w oknach, bo rosłyby na środku pokoju. ;:108
Awatar użytkownika
vitoldo
500p
500p
Posty: 924
Od: 6 cze 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Brzoza - dyskusje ogólne

Post »

Rozumiem aż za dobrze. Śmietnik u mnie w ogrodzie to również efekt beztroski mojego sąsiada. A mogło być tak pięknie.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Brzoza - dyskusje ogólne

Post »

Dziwne, że siewek z mojej Youngii przez szereg lat nie ma, a warunki tam są bardzo dobre :roll:
Awatar użytkownika
vitoldo
500p
500p
Posty: 924
Od: 6 cze 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Brzoza - dyskusje ogólne

Post »

Chcesz i dlatego nie masz :wink:
Ja nie chcę prezentów od sąsiada i dlatego na trawniku i rabatach mam tysiące malutkich "drzewek, z których kilkadziesiąt dotrwa do momentu gdy zostaną wyrwane.
Dostajemy to na czym nam najmniej zależy, tak już na tym świecie bywa :wink:
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
Awatar użytkownika
vitoldo
500p
500p
Posty: 924
Od: 6 cze 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Brzoza - dyskusje ogólne

Post »

Tak wygląda u mnie kostka brukowa. A mogłaby zupełnie inaczej gdyby mój sąsiad miał wyobraźnię i NIE posadził brzóz. Promień rażenia brzozy jest zależny wyłącznie od siły wiatru.
Admin przeniósł tutaj mój post z wątku Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.2. Trudno, przestrzegam więc tutaj:
Osoby, którym zależy na wyglądzie ogrodu, przestrzegam przed sadzeniem brzóz. Gdy osiągną wiek, w którym już sieją, są nie do zatrzymania. Chyba, że ogród jest naprawdę duży i brzozy rosną "na horyzoncie" :wink:

Obrazek
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Brzoza - dyskusje ogólne

Post »

Trochę octu/soli/ sody i po sprawie. To nie są jakieś uciążliwe chwaściska tylko mikro sieweczki. Samym chodzeniem się to wyniszczy. Btw w takiej luce między kostkami to nie dziwota że wszystko rośnie
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”