Moje Calla też już posadzona, zimowała (do zasuszenia) w kartoniku a potem w ziemi (od listopada) ale moja jest po przejściach i poszła do zasuszenia w okolicach lipca (miała robale, których nie mogłam się pozbyć). Nie mogę pokazać jak wyglądała - bo już sobie rośnie w najlepsze ;-) Nie znam nazwy dokładnej tej calli ale ona ma drobne liście i gdy ją kupiłam w kwietniu 2006r to już kwitła...
W połowie grudnia wyjełam bulwe z ziemi (chciałam sprawdzić jej stan bo chyba zdecydowanie za wcześnie ją posadziłam) i odkryłam, że puszcza nowe przyrosty i teraz widzę, że calla rośnie (wypuszcza części nadziemne, zielone - nie wiem jak to inaczej opisać??) tylko z tych nowych przyrostów bulwy a miejsce (środek) starej bulwy chyba jest martwe bo nie ma części zielonych...
Beniu, nie wiem czy to Ci w czymś pomoże ale u mnie te nowe "kiełki" to były nowe przyrosty bulwy i posadziłam bulwę tymi "kiełkami" do góry. Pod warunkiem, że myslimy o tych samych "kiełkach" - możesz dać fotki jakieś?
Kalla kwitnąca latem - Zantedeschia elliottiana cz.1
-
Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Na pewno głebokość sadzenia była większa niż wielkośc cebulki.Moje były nieduże. A wychodzę z założenia , że jak płytko posadzę to roslina może się przewrócić, bo rośnie wwzwyż i może przeważyć . Do tego nie wiem jaki ma system korzeniowy...
A jak się okaże, że urośnie taka duża jak calla biała u mnie to może się przewrócić za płytko posadzona.../ja tak myślę..nie wiem o tych roślinach nic.../
A jak się okaże, że urośnie taka duża jak calla biała u mnie to może się przewrócić za płytko posadzona.../ja tak myślę..nie wiem o tych roślinach nic.../
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Niby sposób Neli mnie przekonał...
Z moją callą było tak... posadziłam tak jak Nela (plus, minus wysokość cebulki) i wszystko grało do czasu...
Pewnego pieknego dnia zaglądam do doniczki a tam jak po trzęsieniu ziemi... okazało się, że jeden przyrost (cebula się BARDZO rozrosła) zamiast iść do góry poszedł na dół i potem ten liść gdy już doszedł do dna doniczki to odbił się i poszedł w górę... dziwnie to wyglądało... więc przesadziłam calle do dużo większej doniczki i płyciej - tak mniej więcej 1 cm pod ziemią.
Nie mam takiego giganta jak ma Nela więc nic się nie przewraca ;-)
CHyba zaczyna kwitnąć ;-) Jak już będę mieć 100% pewności, że to nie jest nowy liść tylko kwiat to dam fotki...
aha... gdy cebula była głęboko to liście wychodziły takie jakieś małe i blade a teraz gdy jest płyciej to liście są większe i ładniej ubarwione - ale to może być względne...
Z moją callą było tak... posadziłam tak jak Nela (plus, minus wysokość cebulki) i wszystko grało do czasu...
Pewnego pieknego dnia zaglądam do doniczki a tam jak po trzęsieniu ziemi... okazało się, że jeden przyrost (cebula się BARDZO rozrosła) zamiast iść do góry poszedł na dół i potem ten liść gdy już doszedł do dna doniczki to odbił się i poszedł w górę... dziwnie to wyglądało... więc przesadziłam calle do dużo większej doniczki i płyciej - tak mniej więcej 1 cm pod ziemią.
Nie mam takiego giganta jak ma Nela więc nic się nie przewraca ;-)
CHyba zaczyna kwitnąć ;-) Jak już będę mieć 100% pewności, że to nie jest nowy liść tylko kwiat to dam fotki...
aha... gdy cebula była głęboko to liście wychodziły takie jakieś małe i blade a teraz gdy jest płyciej to liście są większe i ładniej ubarwione - ale to może być względne...
-
Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Ja nie miałam dużych cebul- więc ta głębokość na wielkość cebuli nie była duża... 
A szybkość z jaką wzeszły moje calle też świadczy o tym, że idą do góry , a nie w dół...
A może wsadziłaś cebulę do góry nogami i dlatego poszło w dół?
/sorki- to żart! /moja biała calla
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Nela!!!
ale mnie rozbawiłaś
wsadziłam dobrze ;-) wszystko szło tak jak powinno tylko ta jedna młoda cebulka pobłądziła.
Jak wsadzałam to była tylko jedna cebulka a w tej chwili jest ich więcej... przy przesadzaniu widziałam ale nie chciałam tam za bardzo ingerować by czegoś nie urwać.
A może tak się stało bo doniczka była zbyt mała??
ale mnie rozbawiłaś
wsadziłam dobrze ;-) wszystko szło tak jak powinno tylko ta jedna młoda cebulka pobłądziła.
Jak wsadzałam to była tylko jedna cebulka a w tej chwili jest ich więcej... przy przesadzaniu widziałam ale nie chciałam tam za bardzo ingerować by czegoś nie urwać.
A może tak się stało bo doniczka była zbyt mała??
-
Reposit-10
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
A jakich kolorów się spodziewasz ?
