Zabezpieczenie róż na zimę
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22058
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Zabezpieczenie róż na zimę
Jestem zdziwiona ,że okrywasz róże chochołami ...
Czy wszystkie jakie uprawiasz? Czy tylko cenniejsze okazy?
Ja tylko i wyłącznie kopczykuję a szczepionym zabezpieczam miejsce szczepienia i nic więcej
Czy wszystkie jakie uprawiasz? Czy tylko cenniejsze okazy?
Ja tylko i wyłącznie kopczykuję a szczepionym zabezpieczam miejsce szczepienia i nic więcej
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Zabezpieczenie róż na zimę
W supernarketach budowlanych, w dziale z hydrauliką. Taniutkie, a służą wiele razy.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Zabezpieczenie róż na zimę
Mam tylko 5 sztuk róż. Są dla mnie baardzo cenne, bo to Gloria Dei
Może nie jest strasznie wrażliwa, ale 2 mi poszły z powodu mrozów więc robię chochoły, ale do wysokości do 40/50 cm. Na razie niczego nie założyłam, bo za ciepło, ale jak bedą zapowiadane długie mrozy czymś będę musiała okryć. śłoma jest dobra, bo wilgoć po niej spływa i dobrze izoluje.

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Zabezpieczenie róż na zimę
Tak jakoś Wyspiańskim zapachniało




- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Zabezpieczenie róż na zimę
oliwka pisze:Tak jakoś Wyspiańskim zapachniało![]()
![]()


"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Zabezpieczenie róż na zimę
A ja tak ni z gruszki, ni z pietruszki: "Trza być w butach na weselu!"
A tak w ogóle "Wesele" jest bardzo "ogrodnicze", polecam rozmowę Radczyni z Kliminą! ;-)
A tak w ogóle "Wesele" jest bardzo "ogrodnicze", polecam rozmowę Radczyni z Kliminą! ;-)
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Zabezpieczenie róż na zimę
Takasobie, czy masz może zdjęcia Glorii Dei piennej? Chętnie bym zobaczyła, ponieważ zastanawiam się nad jej zdobyciem 

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Zabezpieczenie róż na zimę
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Zabezpieczenie róż na zimę
Śliczna ta Twoja Gloria! Myślałam że masz pienną , szczepioną na nóżce.
Super zdjęcie! ,dziękuję
Super zdjęcie! ,dziękuję

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Zabezpieczenie róż na zimę
dziękuję! Przed laty pojechałam do szkółki "Zieleni Miejskiej" po róże. Poprosiłam pana o 6 szt. czerwonej wielokwiatowej róży. Na nazwach się nie znałam. Zdałam się na sprzedawcę. A pan powiedział studentowi, żeby obsłużył panią. I tak kupiłam Glorię Dei.
Nie jest co prawda wielokwiatowa ani czerwona, ale moja ulubiona. Jak wspomnialam w czasie mroźnej zimy straciłam 2 sztuki i dlatego jestem ostrożna.

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Zabezpieczenie róż na zimę
Wszystkie 6 to były Glorie Dei? Ale miałaś szczęście ,cóż że nie czerwone ale jakie piekne
Pomyłki zdarzają sie bardzo często, ja kupiłam 7 piennych z czego 6 nie zgadzało się z opisem, a miały przyczepione wieeeelkie etykiety,ale jestem z tej pomyłki bardzo zadowolona

Pomyłki zdarzają sie bardzo często, ja kupiłam 7 piennych z czego 6 nie zgadzało się z opisem, a miały przyczepione wieeeelkie etykiety,ale jestem z tej pomyłki bardzo zadowolona

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Zabezpieczenie róż na zimę
Nie no! Pomylił się student! po prostu myślał, że Gloria Dei są czerwone
Szkółka była tzw. starej daty, gdzie hodowali rzetelnie. Pomyłek nie było dopóki nie przyszli studenci 


Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Zabezpieczenie róż na zimę
Pewnie ten student ju się nauczył
za to następni popełniają błędy 


-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Zabezpieczenie róż na zimę
Witam.
Mi dość często trafiają się takie różane wpadki..Przeważnie trafiają mi się żółte.Nie przepadam za tym kolorem ale nie wyrwę bo szkoda
.
Mi dość często trafiają się takie różane wpadki..Przeważnie trafiają mi się żółte.Nie przepadam za tym kolorem ale nie wyrwę bo szkoda

- asienka20
- 100p
- Posty: 155
- Od: 29 paź 2009, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
- Kontakt:
Re: Zabezpieczenie róż na zimę
Witajcie
Ja swoją różę zabezpieczyłam usypując kopiec z ziemi przy łodydze i dodatkowo obsypałam jeszcze trociną. Powiedzcie czy dobrze zrobiłam?

Ja swoją różę zabezpieczyłam usypując kopiec z ziemi przy łodydze i dodatkowo obsypałam jeszcze trociną. Powiedzcie czy dobrze zrobiłam?