
Dala - mój piękny ogród cz.4
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Dalu,
Będę u Ciebie stałym gościem ,jeśli pozwolisz.
O ketmii czytałam,że trzeba ją przyciąć wiosną, to się ładnie zagęści i obficiej kwitnie. Ale, jak się okazuje, nie jest to konieczne,żeby mieć piękny krzew.
Wracając do kobei, też jestem lekko rozczarowana, ale u mnie jedynym plusem jest to,że błyskawicznie przykryła ohydną rynnę. A może znasz inne pnącze jednoroczne, które można sadzić w donicy w gorącym , słonecznym miejscu ?
A rącznik kosmiczny !
Będę u Ciebie stałym gościem ,jeśli pozwolisz.
O ketmii czytałam,że trzeba ją przyciąć wiosną, to się ładnie zagęści i obficiej kwitnie. Ale, jak się okazuje, nie jest to konieczne,żeby mieć piękny krzew.
Wracając do kobei, też jestem lekko rozczarowana, ale u mnie jedynym plusem jest to,że błyskawicznie przykryła ohydną rynnę. A może znasz inne pnącze jednoroczne, które można sadzić w donicy w gorącym , słonecznym miejscu ?
A rącznik kosmiczny !
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Daluś, Podobają mi się bardzo twoje języczki. Takie dorodne i piękne. I w ogóle cieniste zakątki u Ciebie są przeurocze.
A rącznik wychodowany z nasion pięknie się prezentuje. Jego kwiaty może nie sa za bardzo widoczne ale i tak bardzo
ozdobne.
Zawsze się zastanawiam dlaczego po polsku nazywa się go rącznikiem a nie rycynem, bo przeciez z niego się robi tą
znienawidzoną przez dzieci rycynę

Milutkiego wieczorka Dalu
A rącznik wychodowany z nasion pięknie się prezentuje. Jego kwiaty może nie sa za bardzo widoczne ale i tak bardzo
ozdobne.
Zawsze się zastanawiam dlaczego po polsku nazywa się go rącznikiem a nie rycynem, bo przeciez z niego się robi tą
znienawidzoną przez dzieci rycynę



Milutkiego wieczorka Dalu

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Dalu, pięknie.... 8)
Dalu, ja Hipki podlewam do końca sierpnia raz w tygodniu. We wrześniu wstawiam do piwnicy i już nie podlewam, zostawiam i od czasu do czasu kontroluję, czy nie gniją. Po czterech miesiącach od zaprzestania podlewania i całkowitego zaschnięcia liści, powinny ruszyć paki kwiatowe
. Bardzo często same, jeszcze w piwnicy, wypuszczają pąk. A jak nie to po kolei wynoszę z piwnicy na okno: podlewam i cieszę się nimi Dalu, od grudnia do kwietnia. Mam taką skromna kolekcję 45 sztuk
To uzależnia.......
Pozdrawiam
Dalu, ja Hipki podlewam do końca sierpnia raz w tygodniu. We wrześniu wstawiam do piwnicy i już nie podlewam, zostawiam i od czasu do czasu kontroluję, czy nie gniją. Po czterech miesiącach od zaprzestania podlewania i całkowitego zaschnięcia liści, powinny ruszyć paki kwiatowe



To uzależnia.......

Pozdrawiam
Wktorio, cieszę się bardzo, że zawitałaś do mojego ogrodu
i zapraszam częściej
Wiesiu, często na rącznika mówi się zamiennie rycynus. Ten mój to jest odmiana czerwonolistna.
Tamaryszku, ja od kilku lat wysadzam sobie tunbergię - śliczne pnącze na słoneczne miejsce. Bardzo obficie kwitnie, uroczymi pomarańczowymi kwiatkami z czarnym oczkiem

Mariolko, już jutro zobaczysz tę jedną z największych roślin jednorocznych...
Moniko, mój przedogródek jest trudny do zagospodarowania, bo ma wystawę północną, dlatego mam troche problem z kwitnącymi kwiatami; najlepiej dają sobie radę begonie w skrzynkach...
Już jutro nasze kolejne forumkowe spotkanie. Najpierw wizytacja w moim ogrodzie, a potem dalej - do Gigusi, do Legnicy. Jutro, jeśli dam radę, sprawozdanie z imprezy.
A dzisiaj jeszcze kilka drzewek z mojego ogrodu - śliwa wiśniowa i magnolia



Wiesiu, często na rącznika mówi się zamiennie rycynus. Ten mój to jest odmiana czerwonolistna.
Tamaryszku, ja od kilku lat wysadzam sobie tunbergię - śliczne pnącze na słoneczne miejsce. Bardzo obficie kwitnie, uroczymi pomarańczowymi kwiatkami z czarnym oczkiem

Mariolko, już jutro zobaczysz tę jedną z największych roślin jednorocznych...
Moniko, mój przedogródek jest trudny do zagospodarowania, bo ma wystawę północną, dlatego mam troche problem z kwitnącymi kwiatami; najlepiej dają sobie radę begonie w skrzynkach...
Już jutro nasze kolejne forumkowe spotkanie. Najpierw wizytacja w moim ogrodzie, a potem dalej - do Gigusi, do Legnicy. Jutro, jeśli dam radę, sprawozdanie z imprezy.
A dzisiaj jeszcze kilka drzewek z mojego ogrodu - śliwa wiśniowa i magnolia

