Treissi na zielono cz.3
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wczoraj cały dzień spendziłam w ogródku. A wieczoram nie miałam siły na nic. Mój M w ramach przeprosin, że nic mi nie pomógł przygotował mi malutką niespodzinkę
Jak poszłam do sąsiadki (zanieść canny, które jej obiecałam) przygotował mi gorąca kompiel z olejkami relaksującymi, a na wannie ustawił świeczki zapachowe. Była też buteleczka mojego ulubionego winka...
A dzisiaj z rana załamałam się , bo w nocy był przymrozek
A ja wczoraj wsadziłam do ziemi canny - mam nadzieję, że nic im nie będzie ... 

A dzisiaj z rana załamałam się , bo w nocy był przymrozek


- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Basiu żebyś wiedziała
Usnęłam wcześniej niż moje dziecko
Ale ja nie przyzwyczajona do takich ogrodowych prac
W sumie to większość dnia wygrabywałam mech... Nie wiem skąd się go tyle wzięło
Wcześniej tez się trafiał, ale to miejscami taki delikatny. A teraz cały ogródek w nim jest
Starałam się wygrabić jak najwięcej, ale to daremna praca
Musze kupić jakiś preparat do zwalczania mchu...
A tak poza ty to tylko wsadziłam canny i trochę wypieliłam zeszłoroczne niby rabatki






A tak poza ty to tylko wsadziłam canny i trochę wypieliłam zeszłoroczne niby rabatki

- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
- Wioleta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1852
- Od: 20 lis 2007, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa
Jeszcze nie widziałam takiej peperomiitreissi pisze:Ariadno tą peperomkę kupiłam w ubiegłym roku w biedronce. Wtedy wyglądała tak:
Cały czas myślę, żeby ciachnąć jej czubek, ale nie mogę nigdzie znaleść informacji czy w ten sposób się rozkrzewi.
Ja zawsze myślałam, że skrętniki lubią ciasne doniczki. A tu już druga osoba pisze, że po przesadzeniu w większą doniczkę zakwitły. Teraz to ja już chyba zgupieję wygladając kwiatuszków

- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiolu ja zanim ją kupiłam też nie wiedziałam o jej istnieniu 
Aniu mam tylko nadzieję, że będzie im dobrze
A tak w ogóle to dzisiaj poszłam do ogródka , patrze a tam wszystkie miejsca, gdzie sadziłam canny skopane przez psa
Na szczęście tylko jedną cebulę wykopał i za chwilę znalazłam ją przegryzioną na pół. Jedna część byłam w dobrym stanie, więc ją z powrotem wsadziłam.
Jagódko dziękiuję

Aniu mam tylko nadzieję, że będzie im dobrze

A tak w ogóle to dzisiaj poszłam do ogródka , patrze a tam wszystkie miejsca, gdzie sadziłam canny skopane przez psa

Jagódko dziękiuję

- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Zuziu troszkę mnie pocieszyłaś
Odpisałam na pw 
Kochane powiedzcie mi czy sadziłyście może maliny? Bo mój M kupił wczoraj malinę czarną, a ja nie mam doświadczenia i nie wiem co z nią zrobić
Podłoże w ogródku mam piaszczyste, dawno nie uprawiane. Zastanawiam się czy wykopanie dołka, wyłożenie go czymś (gdzieś czytałam, że się wykłada jakąś folią chyba) i wypełnienie właściwym zakupionym podłożem, sprawdziłoby się?


Kochane powiedzcie mi czy sadziłyście może maliny? Bo mój M kupił wczoraj malinę czarną, a ja nie mam doświadczenia i nie wiem co z nią zrobić

- Antooosia
- 1000p
- Posty: 3430
- Od: 8 sty 2008, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Monia....moje czarne maliny rosną sobie spokojnie przy samej siatce...bez żadnych wymagań,ot,wkopane w ziemię...treissi pisze:Zuziu troszkę mnie pocieszyłaśOdpisałam na pw
Kochane powiedzcie mi czy sadziłyście może maliny? Bo mój M kupił wczoraj malinę czarną, a ja nie mam doświadczenia i nie wiem co z nią zrobićPodłoże w ogródku mam piaszczyste, dawno nie uprawiane. Zastanawiam się czy wykopanie dołka, wyłożenie go czymś (gdzieś czytałam, że się wykłada jakąś folią chyba) i wypełnienie właściwym zakupionym podłożem, sprawdziłoby się?
A,no i co roku je przycinam...a potem dżemiki,soczki...ciasta....sama radośc

Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...
Na skraju lasu jest mały domek...
Ja troszeczkę musiałem "powęszyć" w necie za tą czarną maliną
na podkarpaciu mówi się na to potocznie "dziady"inna nazwa -oberżyna.Z czarną maliną się spotkałem dopiero tutaj,jak ktoś mówi idę na dziady to wiadomo o co chodzi
U nas to rośnie wszędzie,na 100% potrzebuje dużo słońca.Szybko się rozrasta.Owszem owoce są bardzo smaczne i lepsze od maliny czerwonej.
W Irlandii też to widziałem,próbowałem,ale polskie są najlepsze.




U nas to rośnie wszędzie,na 100% potrzebuje dużo słońca.Szybko się rozrasta.Owszem owoce są bardzo smaczne i lepsze od maliny czerwonej.
W Irlandii też to widziałem,próbowałem,ale polskie są najlepsze.
