Róże Grażyny

[Grazia]

Agnieszko dzięki ,że wpadłaś do mnie.Podoba mi się Twój ogródek.Musisz mieć bardzo dobrą ziemię bo wszystko zdrowo rośnie.Ja wycięłam kolorowe trawy ozdobne i nimi otuliłam róże .Wepchnęłam też trawę między łodygi a na wierzch nasypałam dużo kory.Efekty otulenia sprawdzę wiosną.

[Jolik123]

witam-ja dzisiaj też część róż okryłam-od dołu korą a od góry przykryłam agrowł.Mam nadzieję,że dobrze....zobaczymy

[tara]

nie za wcześnie?

[Grazia]

Ja nigdy nie okrywam agrowł,nigdy od góry zabezpieczam tylko od korzenia.

[tara]

ja jednak okrywam agrowł.podobnie tylko, że nieco pozniej, w tym roku za wcześnie zdjęłam czepek mojej pani róży i zmarzła, nie odbiła,

[leosta]

Witam.
Piękne róże.
Ja kupiłem w tym roku sporo róż m.inn. Casanova i ... no właśnie problem z pisownią.
Ty piszesz "Goldilochs" u Pana Hoduna "Goldilocks" a ja kupiłem "Goldilokks". Czy to jest ta sama róża?
Jeśli tak to bardzo piękna a najbardziej spodobał mi się ten wpis -kwiat przecudnej urody mrozoodporny,grzyboodporny,mszycoodporny tzn."nie gniotsa nie łamiotsa".

Pozdrawiam Leszek.

[Grazia]

Witam na kaszubskiej wiosce.Jeśli naprawde to ta sama róża co moja ,powiem Ci to strzał w dziesiątkę.Nie spotkałam bardziej aktywnej i wytrzymałej róży a do tego ładnie wygladającej po deszczach,inne róże są klapnięte i raczej wymęczone.Cudo nad cudami albo "cudo boskie".Leszku ,czy Twoja na pewno jest różowa?Pozdrawiam Grażyna

[leosta]

Witam.

Grażyno ja swoją wsadziłem na jesieni i dopiero w przyszłym roku będę się cieszył jej kwiatami. Kupiłem ją tylko z etykietą i nic o niej nie wiem. Jeśli możesz to napisz coś o niej. Z tego co piszesz to zrobiłem dobry zakup.

Pozdrawiam Leszek.

[Grazia]

Leszku,przez pierwsze 3 lata prawie nie rosła, miała tylko 1 kwiat ,przesadziłam w inne miejsce i ruszyła jak" perszing",teraz rośnie blisko stawu a więc w miejscu wilgotnym.Slońce ma rano,w południe i po południu do godziny 18.W tej chwili ma 6 lat,w zeszłym roku miała ok 2,20 wysokości i ogrom kwiatów.Kwitnie wcześnie bo już w czerwcu i do listopada.Piękne rożowe kwiaty nie pachnie.Na swojej fiszce miała nazwę "Feshion".W tym roku była trochę niższa ok .1,80 ponieważ wiosną bardzo nisko ją obcięłam.Na zimę zabezpieczam tylko korzenie. Obcięłam na wysokość ok 80 cm.Kwiaty utrzymują się ok 1 m-ca,w zależności od pogody,ale najdłużej to są ładne do 1 m-ca.Jeśli coś jeszcze interesuje Ciebie to pisz proszę.

[leosta]

Bardzo dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam Leszek.

[Grazia]

Ha,ale jesteś nocny Marek a właściwie Leszek.

[Grazia]

Trochę różanych wspomnień

[tara]

ale zachwyciła mnie Monica, mam kupiłam wiosną , w tym roku trudno było wymagać aby bujnie kwitła
ale jak zobaczyłam u Ciebie to piękna perspektywa u mnie, pozdrawiam

[Grazia]

Taro będziesz bardzo zadowolona z tej różyczki,ja mam 3 .Pięknie pachnie i kolorek ma śliczny.

[AniaDS]

piękne te wspomnienia, zwłaszcza różowe