
A i mnie kradzieże nie są obce - pewnej październikowej nocy znikneęo mi pół rzędu tuj

Może teraz będzie lepiej bo już mieszkam

Wyobraź sobie, że tak dokładnie jest!judyta pisze:
Jeeesssooo, a może do Ciebie znowu zima podła i zła wróciła
łap za butaprena i klej, albo nie łaź tam między doniczkami...szlałfem podlewajParapetów nie pokazuję, bo wszystko co posiane, sypie mi się
Wrzucaj fotę..ocenimy te nogiNie myślcie sobie, że to ja mam lewe ręce i krzywe nogi:D
judyta pisze:Aluśko-to musowo zdjąć uroki z tego parapetu, odczyniać ...albo co...
..i koniecznie wysiewać partie nasion co parę dni...bo jak mają taką szkołę przetrwania, to będą to wyjątkowo odporne i najbardziej zahartowane sadzoneczki z całego forum...albo nawet w całej Unii Europ.
Przetrwają "złe oczy"-zauroczenia i gradobicia![]()
Ja już się piszę na jedną..i proszę zachowaj bezpieczna odległość...nie podchodź do parapetów