Gabrysiu - nie, nie zapomniałam - ciężko mi się pozbierać - sporo się u mnie wydarzyło

i dlatego takie zaniedbania z mojej strony.
Ale jak ślicznie kwitły u mnie w tym roku śnieżyczki, które od ciebie dostałam.
Niestety nawet nie miałam siły wziąć aparatu do ręki i pokazać ci jak im u mnie dobrze.