Witaj Gieniu Ja w swoim maleńkim oczku też miałam takie rybki , oprócz suchej karmy wykopywałam robaki . Z początku chowały się jak kogoś widziały nad wodą ,z czasem czekały na robaki w dodatku zaczęły się popisywać . Uwielbiały kiedy wpuszczałam do oczka wodę wtedy starały się płynąć pod prąd , można było stać godzinami i je obserwować . Niestedy do oczka wpadła ociupinka nawozu i rybek już nie ma

.
Gieniu u mnie pewnie jak i u Ciebie nadal susza , dzisiaj wyjęłam węża i podlewałam roślinki , ale tylko te nowo posadzone , reszta radzi sobie całkiem dobrze. W warzywniaku powschodziły mi już rzodkiewka , sałata i zielony groszek

. Powolutku do kwitnienia przybiera się floks szydlasty , mam nadzieję że w pełni rozkwitnie na Twój przyjazd

, mam nim obsadzone ścieżki więc będzie ładnie

. Tulipany posadzone 2 lata temu gdzieś wcięło , jesienią muszę kupić i posadzić na nowo .
Gieniu życzę miłego spokojnego tygodnia , oraz deszczyku który odświeży powietrze i uszczęśliwi roślinki .