Masz 100 procent racji nie znam się na kolorach i dziękuję za sprostowanie masz racje fiolet to to na pewno nie jest ale jest warta zastosowania. Pozdrawiam serdecznieWisienka pisze:Jurku - chciałam teraz napisać, że nie pytałam o zapach, bo wydaje mi się, że wszystkie bzy
ładnie i mocno pachną, ale przypomniało mi się, że w sobotę "spotkałam" ciemnofioletowy
bez, który po prostu ... śmierdział. I takiej odmiany na pewno bym u siebie nie chciała mieć.
Krzyśku - sprawdziłam tę 'Katherine Havemeyer' - ona nie jest ciemnofioletowa.
Ale ma ciekawy kolor - różowo-lawendowy.
Pomyślę - może w przyszłym roku bym ją dosadziła?
Dziękuję Wam pięknie za odpowiedzi.
Lilak (bez) dyskusje ogólne
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6274
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 31 sty 2008, o 18:15
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Z tego, co wiem, roztwór wylewa się na nieokorowane pnie i ew. karpy, a nie na korzenie, a i to chodzi o drzewa leśne (sosna zwyczajna i świerk pospolity), a nie akację. Ale z drugiej strony jeśli masz dostęp do tego środka, to pewnie nie zaszkodzisz. Ale czy będzie to działanie skuteczne?
Czy mamy tu na forum jakiegoś leśnika, dendrologa, mykologa, czy innego fachowca znającego się na tych sprawach?
Czy mamy tu na forum jakiegoś leśnika, dendrologa, mykologa, czy innego fachowca znającego się na tych sprawach?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów




Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Lilaki o tej barwie kwiatów nie są zbyt często spotykane w handlu- możliwe, że to przybysz z holenderskiej produkcji lub z Niemiec. Ja w Polsce w sprzedaży jeszcze nie trafiłam na takiego.
Jeśli dobrze widzę, to krzew ma kwiaty pojedyncze i raczej średniej wielkości. Do znanych u nas odmian lilaków o różowych kwiatach z zaokrąglonymi płatkami należą odmiany: Buffon, Furst Liechtenstein i Necker, ale równie dobrze może to nie być żadna z nich, tylko coś nowszego.
Jeśli dobrze widzę, to krzew ma kwiaty pojedyncze i raczej średniej wielkości. Do znanych u nas odmian lilaków o różowych kwiatach z zaokrąglonymi płatkami należą odmiany: Buffon, Furst Liechtenstein i Necker, ale równie dobrze może to nie być żadna z nich, tylko coś nowszego.
- misia
- 500p
- Posty: 783
- Od: 28 lip 2006, o 10:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Tak kwiaty ma pojedyńcze ale bardzo duże. Krzew ugina się pod ich ciężarem.śnieżka pisze:Lilaki o tej barwie kwiatów nie są zbyt często spotykane w handlu- możliwe, że to przybysz z holenderskiej produkcji lub z Niemiec. Ja w Polsce w sprzedaży jeszcze nie trafiłam na takiego.
Jeśli dobrze widzę, to krzew ma kwiaty pojedyncze i raczej średniej wielkości. Do znanych u nas odmian lilaków o różowych kwiatach z zaokrąglonymi płatkami należą odmiany: Buffon, Furst Liechtenstein i Necker, ale równie dobrze może to nie być żadna z nich, tylko coś nowszego.
Pozdrawiam
--
Beata