Storczyk w kiepskim stanie :((

[Rozita]

Witam wszystkich

Dawno nie pisałam, ale chce się odrobinę pochwalić ) Zrobiłam tak jak mi poradziłyście... Obciełam korzenie, pomoczyłam w Topsinie, cynamon, kora z weglem i tp....
Mój storczyk odżył Wypuścił nowy liść, kilka nowych młodych korzonków a także łodyżke boczną
To samo zrobiłam z drugim storczykiem... Szok.. Byłam u koleżanki, a ta chciała wyrzucić storczyk. Gdy wyjęłam go z doniczki on nie miał ani 1 korzenia.. Przelane
Ale wczoraj zauwazyłam że po moich cięzkich pracach on też wypuszcza młody liścik i kilka korzeni nowych

Mam tylko pytanie: jak długo trzymac storczyki w tej korze z węglem???? No i nie moge znaleźć odpowiedniego miejsca Mam tylko 1 okno w pokoju, a tam mi sie wydaje jest za dużo słońca - to jest południowe okno - większość dnia słońce... Może postawic stolik koło tego okna i postawic na stoliczku te kwiaty??? Czy one musza miec bardzo dużo światła??

Pozdrawiam

[Rozita]

Witam. Spróbuję dodac zdjęcia, mam nadzieję, że mi sie uda. Akurat mam pytanie: na nowym liście sa czerwone plamki. Czy to ja cos nie tak robię czy to gatunek taki?? To jest ten pierwszy storczyk, o którym tu tyle pisałam. Lisc i ta lodyzka to nowość

Na tym zdjęciu na dole wykluwa sie tez młody liść - to storczyk który zabrałam kolezance

[Rozita]

Tak, ten pęd mi teraz odbił. Nie miałam tego z boku, tylko ten pionowy

[Baryczka]

Pierw wyjmij z doniczki, jeśli wiele korzeni będzie się kwalifikowało do wycięcia, usuń też pęd kwiatowy. Zostaw go jeśli zdrowych
korzeni będzie dużo. Jednak z tego co piszesz o tych żółkniejących liściach, to zdrowych korzeni może on nie mieć wcale.

Po usunięciu korzeni zostaw, by przesechł, tak na dwa dni.
Informuj co z nim dalej się dzieje.

[Marta A.]

Podepnę się pod ten temat bo też chcę uratować storczyka. Mama go dostała. Przekwitł więc tamta osoba uznała że nie jest ciekawy. W ogóle to osoba, która o storczykach nie ma pojęcia. Wsadziła go do ziemi :x Widzę, że bardzo chce żyć, ma nawet jednego kwiatka.
Już wczoraj miałam ochotę go wyciągnąć, bo mi go żal.
Mam w związku z tym pytanie.
Wsadzić go w podłoże dla storczyków, czy w keramzyt z węglem drzewnym ?
Obciąć łodygę kwiatową?
a wygląda tak - widać jak bardzo chce żyć

A takiego ma kwiatka

Przy okazji to będzie mój pierwszy storczyk

[Baryczka]

Marto pierw wyjmij z doniczki i zobacz jakie ma korzenie. Miękkie i brązowe są chore i trzeba je usunąć. Ranki po cięciach zasyp sproszkowanym węglem drzewnym, aptecznym lub cynamonem. Zdrowe to zielone lub srebrzyste dość twarde.
Mi on wygląda na przesuszonego, więc nie jest tak źle. Korzonków na wierzchu ma na tyle dużo, że poradzi sobie bez szczególnej reanimacji. Może wystarczy go porządnie podlać?

Wrzuć koniecznie fotki korzonków, wtedy będziemy radzić co dalej.

A przy okazji sprawdź czy on pachnie, bo mi na takiego wygląda...

[Marta A.]

Zrobię jak radzisz, jutro wkleję zdjęcia korzonków. Mogę je umyć pod bieżącą wodą? Sama jestem ciekawa jak wygląda od spodu.
I jak wrócę do domku to go obwącham ;)

[Baryczka]

Możesz umyć pod kranem, jednak uważaj, by woda nie wleciała w zagłębienie tworzonym przez najmłodszy liść. Znajduje się tam stożek wzrostu, który może zgnić.
Jeśli korzonki będą srebrzyste i pomarszczone, oznacza to, że storczyk jest przesuszony, wtedy włóż go do przegotowanej, ostudzonej wody (tylko takiej stosuj do podlewania). Po 2-3 godz. wyjmij go z wody i zasyp ranki jak pisałam wcześniej.
Pozwól mu wyschnąć i po godzinie posadź do ziemi dla storczyków. Staraj się z podłoża powybierać te większe kawałki kory czy czipsów kokosowych, zależy jaka to będzie mieszanka. Uważaj, by nie połamać korzeni.
Ja sadzenie storczyków nazywam układaniem puzzli, bo trzeba wszystko dopasować jak puzzle, zostawiając koniecznie wolne przestrzenie, dla dobrej cyrkulacji powietrza. Właśnie dlatego storczyków nie sadzi się do zwykłej ziemi, bo w niej wolno przesychają i gniją.
Nie podlewaj przez tydzień, jedynie zamgławiaj, uważając na stożek wzrostu.

Jak napisałam coś niejasno, to pytaj!

[Marta A.]

Kurcze ja go wczoraj trochę podlałam i woda mi wleciała do stożka wzrostu W domku będę koło wieczora- mam nadzieję że do tej pory nic mu nie będzie.
Czy do storczyków są specjalne doniczki, czy wystarczy po prostu przezroczysta?
I w jakim celu stosuje się osłonki ? tylko dla ozdoby, czy w jakimś konkretnym celu ?

[Baryczka]

Przeźroczysta doniczka jest lepsza, bo widać przez nią kolor korzonków i wiadomo kiedy podlać. Takie doniczki można dostać w marketach budowlanych, wiem na pewno, że są w Obi. Najlepsza będzie 12cm. Zamiast profesjonalnej doniczki możesz użyć plastikowego wiaderka np. po śledziach, takiego litrowego. Pamiętaj tylko zrobić w nim dziurki (na dnie i po bokach) dla odpowiedniej cyrkulacji.

Stożek wzrostu tak od razu nie gnije, ale pilnuj, by go nie zalać.

Osłonki to sporny temat, jedni je chwalą, inni nie używają. Nie są niezbędne dla storczyków. Poczytaj o tym na forum, obejrzyj fotki w naszych wątkach.

[Baryczka]

Marto, podstawowa zasada to nie przelewać, nie stawiać w pełnym słońcu, ani w mocnym przeciągu. Czytaj, czytaj, ja kiedyś też nic nie wiedziałam!
Pozdro!

[Baryczka]

Ja bym obcięła. Roślina się przez niego męczy, w Ty nacieszysz się nim, stawiając w wazonie.

Chociaż wiem, szkoda bardzo...

[Marta A.]

Mojego korzenie wyglądały tak - jak widać nie za ciekawe.

Poobcinałam, zasypałam węglem teraz wygląda tak:
Zakupiłam podłoże do storczyków ale nie bardzo mi się podoba
Nie wiem czy tak ma wyglądać bo się nie znam. I pytanie - sadzić czy nie sadzić? Czy kupić coś innego ? I czy takie otwory w doniczce wystarczą ?( na dnie tez są ), czy porobić dziury też wyżej ?

Ile się pytań nazbierało
Z góry dziękuję za odpowiedź

[Anusska]

Sadzić i powybierać najgrubsze grubsze kawałki lub, jeśli masz w pobliżu np. LM, kupić podłoże z większymi kawałkami kory
Co do doniczki, jeśli posadzisz go w to obecne podłoże, to radziłabym zrobić jeszcze kilka dziurek wyżej.
Ale jak jednak pojedziesz i kupisz nowe podłoże i będzie ono o wiele, wiele grubsze, to tych dziurek robić nie musisz
Przynajmniej ja tak uważam Masz jeszcze jakieś pytania?

[Marta A.]

Anusska - już go wsadziłam, i tak leżał i czekał jeden dzień. Z tego podłoża wybrałam te najgrubsze kawałki, lekko zwilżyłam przegotowaną wodą i poukładałam w doniczce między tymi korzeniami które zostały.
Teraz stoi na parapecie na wschodnim oknie. Na podstawek dałam keramzyt. To chyba tyle, teraz czekać - będzie rósł czy nie będzie, oto jest pytanie- ale jestem dobrej myśli.
Zastanawia mnie jedno- po co produkują takie podłoże, które niby jest do storczyków, a nie nadaje się do nich?