Jałowiec - choroby i szkodniki

[kasia176]

To rzeczywiście jest jałowiec łuskowy "Meyeri". Mam też drugiego w innej części ogródka i wygląda niestety tak samo. A wczoraj obejrzałam jałowca Blue Alps i w środku, od pnia, wygląda tak samo. Mówisz, że to normalne? A co to znaczy odmiany senilne?

[xipe]

Senilne tzn starcze (już małe sadzonki kwitną i owocują) w zasadzie mnożona wegeataywnie roslina ma tyle lat co pierwsza, niektore odmiany mają już nawet po 150 i więcej lat. Juniperys squamata 'Meyeri' urodził się w 1914r.

[Grzegorz B]

Grzesiu, dzięki za odpowiedź. rzeczywiście, oskubię go z tych igiełek. I chyba podsypię go nawozem przeciw brązowieniu igieł (na opakowaniu napisane jest, że można używać przez cały czas) - może co pomoże.

Kasiu, ja taki nawóż stosuję tylko trzy razy do roku. Dwa razy wiosną w dwutygodniowych odstępach i raz na jesień. Częstsze nawożenie nim wydaje mi się zbędne, tym bardziej, że zasilam iglaki zwykłymi nawozami.

A u jałowców, takie podsychanie igieł to normalne zjawisko, a w wewnątrz rośliny to standard. Więc należy wziąć rękawice i oczyszczać rośliny z tych suchych igieł, bo z czasem mogą powodować choroby.

Jest to dość nieprzyjemne, bo strasznie kują

[kasia176]

Xipe, dzięki za poszerzenie moich horyzontów wiedzowych Nie wiedziałam, że mam u siebie takie staruszeczki

Grzesiu, przestaję się zatem martwić. Tego nawozu (ani innych) nie używałam pod nowo posadzone iglaczki, bo gdzieś czytałam że nie należy tego robić. Dziś oskubałam jałowca, posypałam mu nawozu przeciw brązowieniu igieł i sowicie podlałam. Teraz wygląda tak:

[goni@k]

Można pomyśleć o formowaniu
Sama się zastanawiam (też mam takiego jałowca) tylko muszę sie podszkolić w tym zakresie .

[Grzegorz B]

Mnie się wydaje, że nadaje się on do formowania, ale ja na razie się tego nie podejmę, bo mi zawsze żal ciąć takie drzewka. Gosiu, może jak troszkę poczytam, to przekonam się do formowania iglaków i wtedy... A za ten czas, może już Ty swojego uformujesz, to będę miał od kogo zgapić, jeśli oczywiście pozwolisz, a i rad myślę nieposkąpisz

[goni@k]

Widziałam w szkółce uformowane takie jałowce(przy okazji cyknę fotki) bardzo mi się podoba i jest to alternatywą przy problemie wypadania igieł .
Jeśli uda mi sie posiąść umiejętność formowania to chętnie sie z Tobą Grzesiu podzielę tą wiedzą .
Przy najbliższej bytności poproszę właścicielkę szkółki o kilka wskazówek ,to miła osoba i na pewno chętnie podpowie jak to robić.

[Grzegorz B]

Świetnie Małgosiu, może wreszcie coś się uda uformować, bez szkody dla rośliny

[kasia176]

Gosiu, koniecznie cyknij fotki tych uformowanych jałowców - temat też bardzo mnie zainteresował. Czytałam, że jałowca łuskowego "Meyeri" należy nawet przycinać, by się rozkrzewił. Ja podcięłam w maju inny, malutki egzemplarz, który też tak podsychał (stwierdziłam, że jak i tak marnieje to go podetnę - niczym nie ryzykuję). Nie obserwuję jednak żadnych zmian - ani nie zmarniał ani nie rozkrzewił się - stan taki jaki był.

[goni@k]

Oto obiecane zdjęcia uformowanych jałowców.
Niestety pani ,która sie tym zajmuje była nieobecna toteż na razie nie mam żadnej wiedzy jak się do tego zabrać.

[Grzegorz B]

Małgosiu, to następnym razem zapytaj, bo wspaniale one wyglądają ...

[kasia176]

Gosiu, podpinam sie pod prośbę Grzegorza - zapytaj koniecznie!

[Nalewka]

W mądrych książkach wyczytałam, że tylko cisy lubią podcinanie w każdym wieku i w kilku terminach okresu wegetacyjnego. Reszta iglaków może być podszczypywana tj. młode przyrosty uszczyka się w połowie wysokości (czy długości), a starszych gałązek nie tnie się w połowie, tylko jeśli już, to całkowicie się je odcina, bo na starych nie tworzą się już pąki i krzew się nie zagęszcza, tylko łysieje. Tyle teorii, jak jest w praktyce, jeszcze nie wiem

[Karolcia]

Mam wielką prośbę. Czy ktoś mi pomoże. Jaka może być przyczyna, takiego wyglądu Skyrocketów . Pozdrawiam Magda.

[pogotowie ogrodnicze]

miodownica jałowcowa
a jej zwalczanie jest ściśle związane z okresem jej występowania.