Lilak Meyera(Syringa meyeri)
- MalinaG
- 1000p
- Posty: 1387
- Od: 30 sie 2008, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.Mazowieckie
Re: Lilak Meyera
Witam wszystkich! Ja też mam takiego lilaka ,już chyba ze 4 lata,ale nie kwitnie tak obficie jak na waszych fotkach.Nie wiem dlaczego,bo z tego co się orientuję ,nie ma szczególnych wymagań.Ostatnio się nawet zaniepokoiłam,bo ma jakoś tak poskręcane listki i takie jakby przyschnięte....Czy jednak źle go pielęgnuję? a może to jakieś choróbsko? Podpowiedzcie proszę....
Pozdrawiam Ala
Zapraszam do siebie
Zapraszam do siebie
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4780
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Lilak Meyera
Mam te same zapędy- mój ma już ponad dwa metry! Zamierzam przyciąć go może nawet o połowę- jak rokujecie po tym jego przyszłość? W zasadzie poniżej ok 40cm od czubków listków już nie ma na gałązkach- wypuści i przeżyje? Można go tak drastycznie odmłodzić?x-d-a pisze:musiałam go nawet dość mocno przyciąć, bo zaczął mi włazić na sąsiednie roślinki
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Lilak Meyera
Mój lilak Meyera siedzi już 6 lat, rozrósł się w półkulę wysokości ok. metra i...ani razu nie zakwitł. Nie wiem, co może być przyczyną.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
-
- 200p
- Posty: 203
- Od: 27 gru 2009, o 12:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: drawno zach-pom
- Kontakt:
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4780
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Lilak Meyera
No ale ile go można przyciąć??
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Lilak Meyera
Witam wszystkich.
Mam tą roślinkę od kilku lat, co roku kwitnie, tylko kopczykuje. Wypuściła sporo odrostów korzeniowych, ale wciąż jest niska.
Mam tą roślinkę od kilku lat, co roku kwitnie, tylko kopczykuje. Wypuściła sporo odrostów korzeniowych, ale wciąż jest niska.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4780
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Lilak Meyera
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
- dzika
- 500p
- Posty: 754
- Od: 17 lut 2012, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Lilak Meyera
Odważnie!
Powinien przeżyć. Najwyżej puści nowe przyrosty od korzenia i znowu będzie młody
Mój też kwitnie co roku, a przez trzy lata rósł nawet w doniczce.
Ja bym nawiozła na początku sezonu wegetacyjnego nawozem długo działającym do kwitnących roślin balkonowych i ogrodowych. Zrobiłam tak z moimi wszelkimi kwitnącymi w tym roku i bez problemu zakwitają wtedy kiedy trzeba.
Powinien przeżyć. Najwyżej puści nowe przyrosty od korzenia i znowu będzie młody

Mój też kwitnie co roku, a przez trzy lata rósł nawet w doniczce.
Ja bym nawiozła na początku sezonu wegetacyjnego nawozem długo działającym do kwitnących roślin balkonowych i ogrodowych. Zrobiłam tak z moimi wszelkimi kwitnącymi w tym roku i bez problemu zakwitają wtedy kiedy trzeba.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4780
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Lilak Meyera
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
- Menysek
- 200p
- Posty: 419
- Od: 24 paź 2007, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wschodu
Re: Lilak Meyera
Cieszę się na tą wieść Maryann
Sama kupiłam z myślą o tym, że będę ciąć, bo dwumetrowy kolos mi się nie zmieści 


"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty.". L. Staff
Monika - "Przy malowniczej drodze"
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty.". L. Staff
Monika - "Przy malowniczej drodze"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Lilak Meyera
A mój znów nie zakwitł! Chyba go wywalę 

I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- Menysek
- 200p
- Posty: 419
- Od: 24 paź 2007, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wschodu
Re: Lilak Meyera
Jej, przykro
A mój nawet taki maleńtasek co roku obsypany, choć gałązek ma 4 na krzyż 


"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty.". L. Staff
Monika - "Przy malowniczej drodze"
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty.". L. Staff
Monika - "Przy malowniczej drodze"
-
- 200p
- Posty: 203
- Od: 27 gru 2009, o 12:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: drawno zach-pom
- Kontakt: