Liliowce -Hemerocallis cz.VI
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Z pewnością ten pierwszy to Franz Hals a ten drugi to Moonlight Masquerade.
Mam oba, więc to na pewno są one.
Mam oba, więc to na pewno są one.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
U mnie też dobrze rośnie i kwitnie.
A rośnie w najgorszym z możliwych miejsc i pomimo to wydał już tyle rozłogów, że musiałam się nim podzielić z innymi.

A rośnie w najgorszym z możliwych miejsc i pomimo to wydał już tyle rozłogów, że musiałam się nim podzielić z innymi.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- peonia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1068
- Od: 26 mar 2006, o 11:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pólnocny wschód
- Kontakt:
Witaj,
Znam kilka odmian liliowców. A ten jest wyjątkowo ładny i ceniony.

Masz piękną "Moonlit Masquerade"

Pozdrawiam

Beata Paulina
Zaczęło się od rabaty-Beata Paulina
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
ewa f pisze:Śnieżko! weszłam na stronę z tłumaczeniem komputerowym po polsku i w rubrykę z boku zamówienie.Co do odmian tonapewno mam Danutę ,ktorąosobiście mi sprzedal pod koniec lat 80-tych.Jak znajdę to coś wkleję.Na razie nie opanowalam do końca fotosika i trenuję to na stronie mojego ogrodu Jestem także fanką irysow ,Ktore tam będę wklejać
Co do tłumaczenia ze słowackiego, sprawdziłam i tekst oryginalny jest chyba błędnie tłumaczony- w orginale są podane ceny w Sk co do wysyłki i przy odbiorze osobistym( 10Sk-koron słowackich za 1 szt- koszt doniczki i ziemi w to wliczony). Niemożliwe, żeby liczyli 10 euro za przygotowanie rośliny do odbioru, bo ceny ich roślin nawet nie są w większości tak wysokie.
Strasznie mnie ta odmiana Danuta interesuje, więc szybciutko trenuj fotosika, żeby i tu do nas coś wkleić.
Dorotko masz już całkiem niezły zbiór ładnych liliowców. Teraz możesz pomyśleć o tych nowszych odmianach.
Gosia, ten różowy to pewnie się sam stworzył w duęej kępie z wysianych własnych nasion. A ,Frans Hals' i
, Moonlit Masquerade' są jednymi z ciekawszych odmian i zawsze ładnie wyglądają w ogrodzie.
Liliowce
Snieżko było nas tylko kilkoro fanatyków liliowców,a teraz jak się rozrosło
forum,tylo się cieszyc,że jest tylu fanów tych ślicznych kwiatów.
pozdrawiam
----------------
Leszek
forum,tylo się cieszyc,że jest tylu fanów tych ślicznych kwiatów.

pozdrawiam
----------------
Leszek
ps.trzeba byc głupcem,żeby nie kochac kwiatów!
-
- 500p
- Posty: 798
- Od: 14 paź 2008, o 18:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Witam!Pokazujecie tutaj naprawdę cudowne liliowce.Tylko wzdycham...Ja w zeszłym roku kupiłam jednego,a on nawet nie zakwitł
.Mam w sumie małą prośbę...może ktoś będzie miał na zbyciu nadmiar kłączy?Mialabym pewność co do odmiany.Dopiero zakładam ogród,że wymiana nie wchodzi w grę,mogę zplacić.

Pozdrawiam-Ewa.
Ogród Sterlizja36
Ogród Sterlizja36
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce
Leszku- Tak, tylko się z tego cieszyć. Dlaczego tylko w USA te piękne rośliny mają mieć tylu fanów. Tam chyba każdy je zna i ma w swoim ogrodzie- jeśli ma w ogóle kawałek ziemi.leszekl pisze:Snieżko było nas tylko kilkoro fanatyków liliowców,a teraz jak się rozrosło
forum,tylo się cieszyc,że jest tylu fanów tych ślicznych kwiatów.![]()
pozdrawiam
----------------
Leszek
Strelizja36- nie przejmuj się- nowo nabyte liliowce nie zawsze kwitną w pierwszym roku po zakupie. Ja mam nawet takie, które i w trzecim sezonie nie zakwitły, bo strasznie marnie się rozrastają.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Strelizja36 - Śnieżka dobrze pisze.
U mnie jest tak samo.
Są liliowce, które rosną bardzo dobrze i obficie kwitną każdego roku, ale są i takie, które nie za bardzo kwapią się do pracy.Kiedy zaczęłam interesować się liliowcami, pierwsze kupiłam spontanicznie i teraz dopiero widzę swój błąd.
Dobrze jest najpierw zaznajomić się z klasyfikacją a potem dopiero wziąść się za zakupy.
U mnie jest tak samo.
Są liliowce, które rosną bardzo dobrze i obficie kwitną każdego roku, ale są i takie, które nie za bardzo kwapią się do pracy.Kiedy zaczęłam interesować się liliowcami, pierwsze kupiłam spontanicznie i teraz dopiero widzę swój błąd.
Dobrze jest najpierw zaznajomić się z klasyfikacją a potem dopiero wziąść się za zakupy.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Przyznam się, że trochę mi wstyd.
Mam trochę liliowców. Kupionych dawniej, kiedy to nazwy odmian były mi obojętne, ale też mam nowsze nabytki, i niestety.
Wstawiam znaczniki z nazwami przy sadzeniu i zaczyna się kłopot. Sroki kochają zabawę w wyciąganie znaczników.
Sama też czasami zamieszam gdy przesadzam na cito resztki z kępki, którą właśnie kończy nornica.
W ten sposób już niczego nie jestem pewna, chodzi mi o nazwy odmian.
Bardzo proszę, może przy Waszej pomocy wreszcie uporządkuję swoje liliowce, chociaż tak do końca to nic pewnego. Kupiłam w Słowacji 20 nowych liliowców, a tam, sami wiecie, o pomieszanie nazw odmian nietrudno. Dopiero gdy zakwitną będę może wiedziała co mam.
Będę wklejała zdjęcia po kolei, jak mam numerowane. Niektóre odmiany są oczywiste, ale proszę o ewentualne potwierdzenie.
Próby porównania moich zdjęć ze zdjęciami z netu, nie zawsze są jednoznaczne.
1. POWDER PINK

2. FRANS HALS

3. TEJAS

4. NN

5. NN

Zdjęcia nie są "poprawiane", jak je zrobił aparat, takie wklejam i proszę o pomoc.


Mam trochę liliowców. Kupionych dawniej, kiedy to nazwy odmian były mi obojętne, ale też mam nowsze nabytki, i niestety.
Wstawiam znaczniki z nazwami przy sadzeniu i zaczyna się kłopot. Sroki kochają zabawę w wyciąganie znaczników.
Sama też czasami zamieszam gdy przesadzam na cito resztki z kępki, którą właśnie kończy nornica.
W ten sposób już niczego nie jestem pewna, chodzi mi o nazwy odmian.
Bardzo proszę, może przy Waszej pomocy wreszcie uporządkuję swoje liliowce, chociaż tak do końca to nic pewnego. Kupiłam w Słowacji 20 nowych liliowców, a tam, sami wiecie, o pomieszanie nazw odmian nietrudno. Dopiero gdy zakwitną będę może wiedziała co mam.
Będę wklejała zdjęcia po kolei, jak mam numerowane. Niektóre odmiany są oczywiste, ale proszę o ewentualne potwierdzenie.
Próby porównania moich zdjęć ze zdjęciami z netu, nie zawsze są jednoznaczne.

1. POWDER PINK

2. FRANS HALS

3. TEJAS

4. NN

5. NN

Zdjęcia nie są "poprawiane", jak je zrobił aparat, takie wklejam i proszę o pomoc.


- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Lila31- witaj w gronie liliowcowych maniaków.
Co do Twoich fotek to mam takie przemyślenia:
-fotka 1- nie wiem co to jest, nigdzie nie znalazłam zdjęć oryginalnej odmiany ,Powder Pink". To co jest na Twoim zdjęciu, ja kupiłam z inną nazwą ,Surprisning' i nie jest to właściwa nazwa.
-fotka 2- to jest ,Frans Hals'
-fotka 3- możliwe, że ,Tejas', ale podobny też do ,Rebel Cause'- potrzebna fotka an face, chyba że wiesz, czy on ma wszystkie płatki dość cienkie i raczej równej szerokości te dolne i te górne, czy te górne są sporo szersze od dolnych?
- fotka 4- nie mam pewności, ale bardzo prawdopodobne że to jest ,Judith'?
-fotka 5- już jest zidentyfikowana.
Co do kwestii znaczników, to niestety zawsze jest problem, albo psy albo ptaki wyciągają. Trzeba stale sprawdzać i poprawiać. Najlepiej zrobić fotki gdzie ,co jest i szkicowy lub opisowy plan na papierze albo w komputerze.
To zdaje egzamin pod warunkiem, że się nie robi ,co roku remanentu w ogrodzie

Co do Twoich fotek to mam takie przemyślenia:
-fotka 1- nie wiem co to jest, nigdzie nie znalazłam zdjęć oryginalnej odmiany ,Powder Pink". To co jest na Twoim zdjęciu, ja kupiłam z inną nazwą ,Surprisning' i nie jest to właściwa nazwa.
-fotka 2- to jest ,Frans Hals'
-fotka 3- możliwe, że ,Tejas', ale podobny też do ,Rebel Cause'- potrzebna fotka an face, chyba że wiesz, czy on ma wszystkie płatki dość cienkie i raczej równej szerokości te dolne i te górne, czy te górne są sporo szersze od dolnych?
- fotka 4- nie mam pewności, ale bardzo prawdopodobne że to jest ,Judith'?
-fotka 5- już jest zidentyfikowana.
Co do kwestii znaczników, to niestety zawsze jest problem, albo psy albo ptaki wyciągają. Trzeba stale sprawdzać i poprawiać. Najlepiej zrobić fotki gdzie ,co jest i szkicowy lub opisowy plan na papierze albo w komputerze.
To zdaje egzamin pod warunkiem, że się nie robi ,co roku remanentu w ogrodzie

- lila31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Śnieżko dziękuję za pomoc i mam nadzieję, że zechcesz pomagać dalej.
1. Odnośnie POWDER PINK pod taką nazwą kupiłam go na Allegro, ale tam wiadomo różnie może być z nazewnictwem. Jeżeli Ty nie jesteś pewna to na razie zostawię go pod taką nazwą ale ze znakiem zapytania.
3. Podobnie ma się sprawa z TEJAS. Wklejam zdjęcie an face

5a. Tego liliowca kupiłam pod nazwą HUSH LITTLE BABY. Jest bardzo podobny do ABSOLUTE TREASURE ale płatki nie są tak symetrycznie wywinięte jak u ABSOLUTE TREASURE

7. Tego mam pod nazwą BEAUTIFUL EDGINGS

9. NN

11. ALWAYS AFTERNOON

Co do znaczników, masz rację, muszę zrobić plan sytuacyjny. Nie zrobiłam tego od razu bo większość z moich liliowców była sadzona lub przesadzana w zeszłym roku i nie byłam na 100% pewna tego co sadzę. Ponadto nornice. Do zeszłego roku nie czepiały się liliowców, myślałam, że im dadzą spokój, ale po posadzeniu wszystkich cebulowych i host w doniczki, zaczęły smakować w liliowcach.

1. Odnośnie POWDER PINK pod taką nazwą kupiłam go na Allegro, ale tam wiadomo różnie może być z nazewnictwem. Jeżeli Ty nie jesteś pewna to na razie zostawię go pod taką nazwą ale ze znakiem zapytania.
3. Podobnie ma się sprawa z TEJAS. Wklejam zdjęcie an face

5a. Tego liliowca kupiłam pod nazwą HUSH LITTLE BABY. Jest bardzo podobny do ABSOLUTE TREASURE ale płatki nie są tak symetrycznie wywinięte jak u ABSOLUTE TREASURE

7. Tego mam pod nazwą BEAUTIFUL EDGINGS

9. NN

11. ALWAYS AFTERNOON

Co do znaczników, masz rację, muszę zrobić plan sytuacyjny. Nie zrobiłam tego od razu bo większość z moich liliowców była sadzona lub przesadzana w zeszłym roku i nie byłam na 100% pewna tego co sadzę. Ponadto nornice. Do zeszłego roku nie czepiały się liliowców, myślałam, że im dadzą spokój, ale po posadzeniu wszystkich cebulowych i host w doniczki, zaczęły smakować w liliowcach.
