Ogród nad Oranią

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Dzien dobry, po pracowitym dniu!

Jak tu miło...letnio...Ach, a teraz trzeba biegiem gnać do domu po robocie, aby się nie zaziebić. A latem to można poleżeć w nagrodę. Elżbieto- wspaniałe zdjęcie!

Oranio- masz racje - te radości laika są niepowtarzalne...Jak czekałam na to jakie będą jabłka, jak szukałam jaka to odmiana...Po nocach spać nie mogłam...:)

Szczerze?- nie wyobrażam sobie jak to jest mieć tyle jabłoni. Ja mam 1 (jedną) a nie wyrabiam. Fakt, że lato było jabłkowe, ale i tak...

A nie myślałaś wyciąć część odmian najgorszych? W zamian posadzić inne owocowe drzewka?Takie do formowania na wysokość max 3 m i oprysków przeciw szkodnikom?
Oranio! Jak patrzę na te śmietankowo- malinowe pączki na drzewach...To niepojete. Jeszcze przede mna wiosna na działce. Teraz tak jest witrażowo...niewyobrażalne jak to się wszystko ukwieci...Nigdy nie widziałam sadu kwitnącego na własne oczy na żywo.
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

A gdybyś czasami wycinała jakieś drzewa, i nie miała pomysłu na te drugie schody, to w kilku xiążkach widziałem ładne połączenie bali drewnianych ze skarpą. Wychodziły z tego schody :lol:
Jakbyś była zainteresowana, to mogę pstryknąć fotki rysunków, albo podać tytuły
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Tak..., a ktoś ma tu świetny taras z plastrowanych pocietych konarów głównych... 8)

Lubię KOMUŚ urządzać ;) :;230
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Post »

hej,hej! Piękna dziś pogoda... więc gapiłam się i dziwiłam się, że lwie paszczki ciągle kwitną, że chryzantemy rozkwitają i że buk pięknie się przebarwił i że przecież pełno życia w tym jesiennym Ogrodzie. Czy nie za wczesnie skazujemy ogrody na smęty? Postanowiłam, że skoro mieszkam na takiej szerokości i długości geograficznej, spróbuję przedłużyć życie w Ogrodzie jak się da najdłużej. A więc na pewno będzie dużo roślin, które właśnie jesienią są najefektowniejsze. Po tym lecie zobaczyłam, że wszystkie kwiaty hodowlane i dziko rosnące bardzo zdobią lato, łatwo o efekt, wszystko kwitnie posadzone, posiane i samoposiane. A jesienią jest trochę trudniej, tu trzeba pogłówkować nie mówiąc już o zimie!Nawet długo nie sprzątałam liści na trawie pod drzewami, dopóki nie zbrzydły - było przez jakiś czas jak w lesie! Ale w końcu dzisiał zagrabiłam.

Agusia,myślę, że nie mogę żadnych drzew owocowych wyciąć, gdyż nie czuję się na siłach tworzyć zupełnie nowy Ogród. Wielki Sad pięknie zamyka Ogród od północnej strony, tworzy zwartą ścianę i daje ochronę przed wiatrem.
Będę tylko musiała nauczyć się pielęgnować te jabłonie. Wiosną nie wiedząc , że mam tyle jabłoni, posadziłam dwie młode i teraz nie wiem co z nimi zrobić, bo pasują jak pięść do oka. Wytnę tylko samosiejki śliwy, co się gdzieniegdzie panoszą, jest jeszcze "lasek" ale na razie go zostawię, na razie mi nie przeszkadza. Niech rośnie masa drewniana na płoty, które plotę.

Obrazek

Agnieszko, uwierz mi - sad w maju to jest objawienie, to jest oszołomienie i niepojętość, że taka jest Przyroda.
Kilka razy w życiu zdarzyło mi się oniemieć przed obrazami starych mistrzów - po prostu stałam i wchłaniałam dzieło, następnego dnia przyłaziłam i znów sie wpatrywałam - trudno o tym tu pisać ale coś podobnego działo się ze mną , kiedy zobaczyłam kwitnący sad! Dla mnie to była ta sama wartość co dzieła Mistrzów. Nie chcę za bardzo na ten temat się rozpisywać, sama zobaczysz...A potem , kiedy białe płatki zasypią trawę pod drzewem, też jest na co popatrzeć...



Och, Bishop, jaki Ty jesteś miły! No już wiesz, że drzew nie wytnę, ale przecież kiedyś wycinałam. Leżą ścięte kłody i czekają na płot, meble i schody. Mam też kilka kamieni, które chcę połączyć właśnie z belkami, więc bardzo mi pomożesz, jeżeli wstawisz fotki. To cudownie, bo właśnie zbliżam się z moimi pracami do tych schodów!

Obrazek

Dziękuję! :lol:
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Post »

A teraz trochę starej prawdy o ścieżce prowadzącej do chaty.
Na głównej aleji ROD, przed moim Ogrodem leżał powalony słup okradziony z drutów elektrycznych. Zgłaszałam do zarządu by go wynieslli ale oczywiście -" to jest pani interes". Próbowałam go podnieś ale gdzie tam...więc zostawiłam do czasu ... aż znaleźli się ci, co zmiatają wszelki złom z ogródków - furtki, słupki, siatki, grille itp. Moją zardzewiałą siatkę, pamiątkę z PRL zabrali ale również pokusili się na gruby drut tkwiący wewnątrz słupa - rozbili go na takie kawałki, że mogłam je poprzerzucać na działkę w miejscu, gdzie była gliniasta ślizgawka. I tak ten gruz poleżał sobie do maja.

Obrazek

W maju gruz przerzuciłam ze ścieżki, przekopałam, powyciągałam korzenie i przykryłam agrowłókniną. Postanowiłam brzegi wzmocnić cegłami, gdyż teren jest dość spadzisty i w czasie deszczu tworzy sie niezła ślizgawka.

Obrazek

Kawałek jakiejś deski polakierowałam i wstawiłam na skos.

Obrazek

Ogólnie chciałam, żeby ścieżka robiła wrażenie ścieżki dawno położonej, więc użyłam starych cegieł jako wykończenie z obu stron.

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Potem uzupełniłam kamieniami.Wśród nich jeden przypadkowo się trafił, taki, co nam przypomina o...

Obrazek

Obrazek

W sierpniu wyglądała tak...

Obrazek
Obrazek

We wrześniu...

Obrazek


W październiku ciągle jeszcze dorzucam kamyki...

Obrazek

Obrazek

Zrobienie takiej ścieżynki nie wymaga żadnego specjalnego przygotowania, ale oczywiście czas pokaże , czy w ten sposób wzmocniona ścieżka spełni swoje zadanie. :wink:

Pozdrawiam i namawiam do eksperymentów! :lol:
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

O kurcze! Oranio! Twoja ścieżka jest naprawdę zrobiona porządnie! Nie wiedziałam, że pod spodem gruz, włóknina... I Ty to sama wszysko zaplanowałaś, wymyśliłaś?
Miedzy pierwszym a październkowym zdjęciem- nie do poznania! Jak oglądam takie zdjęcia to mi serce rośnie, dodaje nadziei, że to naprawdę jest realne, aby było ładnie...!Lubię takie "przed" i "po". To dodaje sił.

Czy przed Twoim laskiem (to drzewa nieowocowe?) rosną śliwy? Ja bardzo właśnie to miejsce lubię. Ciekawa jestem czy Ty planujesz ten warzywnik, tak przyszłościowo?

Bardzo ciekawie piszesz o tej jesieni...To pewnie Ci by się spodobał krzw "ognik" ?

Rozumiem z drzewami. Jeśli stanowią zaporę, to rzeczywiście żal wycinać. Ale że Ty posadziłaś jeszcze dwie jabłonki...to nie wiadomo czy się śmiać czy płakać .... :;230 ;:223

Ciekawa jestem dokąd będą te drugie schody?

Szkoda, nawet nie wiedziałam,z ę kiedyś miałaś siatkę...Ale ten płot, cojest upleciony, to też jest niezły. Pamiętam zarazem te myśliwskie, co rozmawiałyśmy, ze są bardzo fajne jak i te wiklinowe przeplatane, tak jak Ty pleciesz- też mi się bardzo podobają...
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Ścieżka - pełen profesjonalizm! Szkoda, ze taka krótka :cry: Jednak z całej ścieżki najbardziej mi się podobają cegły na początku. To przerośnięcie trawką wyszło Ci wręcz xiążkowo. A jeszcze lepiej byłoby, gdyby to był mech :lol:
Zdjęcia wrzuciłem na PW
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Aga !Wielkie dzięki za wiadomości! Suszarkę kupuję natychmiast, bo na balkonie robi mi się już jabłecznik.
Oj fajnie, że mi Bishop wysłałeś książeczkę!Już widzę, że muszę zrobić boczne wzmocnienia, pionowe pale oraz małe paliki przytrzymujące stopnie ( myślałam, że się obejdzie bez nich ale dla bezpieczeństwa trzeba to zrobić) Tak więc dziękuję, przydało się!

Ta włóknina na ścieżce to zawracanie głowy. Jeżeli jakieś korzenie zostały w ziemi, to i tak przebiją się przez nią. Już latem pełno było skrzypu. :evil: Liście też trudno z tych kamyków grabić ale nie miałam wyjścia.
Ścieżka jest krótka, dlatego, że tak na prawdę :lol: ... nie jest ścieżką, jest tylko zabezpieczeniem tego skosu przed tworzeniem sie"strumyka" - kiedy leje, z obu stron i z góry zbiera się w tym miejscu woda.Moim założeniem było jak najmniej zabetonowac Ogród, dlatego na ścieżki ogrodowe wybrałam...trawę. Poza tym nie chciałam dzielić tej przestrzeni dróżką prowadzącą do wyjścia z Ogrodu ( nie spieszy mi się :wink: )
Ten lasek ( na pierwszym planie te chude drzewka) to w rzeczywistości śliwki węgierki samosiejki, a za nimi ciągnie się Wielki Sad.O młode jabłonki nie pytacie ;:24 za każym razem jak obok nich przechodzę to myślę jaka jestem głupia i tak będą sobie rosły jak pomniki mojej ciemnoty.
Ogniki pójdą oczywiście do pierwszej lini, są takie wystrojone!W sumie mam tremę z tymi nasadzeniami krzewów,nie do końca to sobie wyobrażam w szczegółach tj. dokładnie jaki obok jakiego będzie dobrze wyglądał.
Samo sprzątanie Ogrodu to nic trudnego ale tworzenie kompozycji roślinnych to już jest sztuka,zwłaszcza, że trzeba połączyć piękne z pożytecznym i jako tako logicznie jeżeli chodzi o nastrój.To jest dopiero kolejne wyzwanie.W między czasie będę dalej kopała - jak ja się wyrobiłam w tym! Kark mam jak chłopisko jakieś! I szyja mi się chyba skruciła! ;:192
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Post »

Oranio wpadłam z rewizytą.
Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego ogrodu i Twojego uroku osobistego.
Cudownie się czyta - to co piszesz i ogląda to co (i jak!!) fotografujesz.
Ten zakątek już jest jednym z najbardziej ulubionych ogrodów na tym forum - po prostu miłość od pierwszego wejrzenia.
Będę tu często wracać jeśli pozwolisz - cała zima przed nami. Tyle czasu na buszowanie po ogrodach.
Pozdrawiam serdecznie Maria
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Och Ambo! :oops:

Naprawdę się cieszę, że odwiedziłaś mój Ogród! Mam nadzieję, że będziemy się wspierać w naszych ogrodowych poczynaniach! Dziękuję Ci za miłe słowa i serdecznie pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Kocina
1000p
1000p
Posty: 1196
Od: 22 lip 2008, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków, 6b

Post »

Oranio,
cudny klimat w tym Twoim ogrodzie :) Te schodki, mech na pniu, jablka na trawie.. Miałabym ochotę przysiąść sobie z kawą i pooddychać. Kibicuję Ci mocno i serdecznie pozdrawiam :D
Pozdrawiam ? Ogródek Marty: 1, 2
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Dzień dobry!

No, z tymi jabłonkami- rozumiem Twój zamysł, że pomniki niewiedzy...te soprawy. Ale jesteś pewna, że warto je zostawiać Za kilka lat to będzie kolejne setki kilogramów...jednak ...jabłek.?Pokora pokorą i konsekwencja czynów, ;) rozumiem, ale jednak...No, chyba, że to jakieś Twoje ulubione odmiany?

To jak bedziesz kupować suszarkę to zwróć uwagę na firmę. Na wszystkich forach w ocenie ta akurat wygrywała jako najlepsza.

No na takim terenie może być trwa na ścieżkach bo się ich nie zadepcze do szczętu- za każdym razem można iść inną drogą.

pozdrawiam
Aga
sterlizja36
500p
500p
Posty: 798
Od: 14 paź 2008, o 18:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Witam!Wpadłam tutaj już wczoraj ale dzieci tak atakowały, że nie dało sie pisać.Piękna twoja działeczka i mnóstwo starych drzew owocowych.Dużo twojej pracy widać wszędzie!Ścieżka wyszła naprawdę oryginalnie.Kiedyś też miałam działkę ze starymi drzewami-niestety musiałam sprzedać na rzecz obecnej.
Pozdrawiam-Ewa.
Ogród Sterlizja36
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Post »


Kocina i Sterlizjo! Dziękuję za wizytę!
Agusia, ja do Ciebie na PW.


Dlaczego tak lubimy stare drzewa?...
Może dlatego, że dają nam poczucie bezpieczeństwa, są większe od nas i silniejsze, no i są niezmienne w swej stałości, są stałe...
Stałe w przeznaczeniu bycia i życia według ustalonego cyklu, pewnej reguły, do której się dostosowały i niemożnością życia bez niej ( do czterech pór roku.)
I chyba to, że głęboko sięgają do ziemi, są z nią związane, czerpią siły życiowe właśnie od niej ale tak na prawdę ich pędem i pragnieniem jest osiągnąć ...niebo.
Myślę, że wrażliwy człowiek świadomie wie lub nieświadomie przeczuwa, że właśnie w tym schemacie, w tej harmoni tkwi tajemnica szczęścia i spokoju, bycia na ziemi z ziemią, czerpania od niej witalnych sił lecz równocześnie , koniecznie dążenia do zrozumienia tego,co ludzie rożnie nazywają, ( ale i tak wiedzą o co chodzi...
I chyba jeszcze za to, że złamane, piłowane, rąbane próbują żyć dalej i żyją, a my ludzie ...nie zawsze...

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

No tak....Takie drzewa, trochę jak Myszkiny...

Tylko się zadumać...




Oranio masz pw
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”