Każdy ogród, jakkolwiek by nie wyglądał jest w pewnym sensie zaburzeniem natury. Sadzimy rośliny, które w przyrodzie nie miałyby szans wyrosnąć i się rozwijać. Wyrywamy chwasty, nawozimy, przycinamy. Kształtujemy na swój sposób. Nie twierdzę, że chcę mieć w swoim ogrodzie rezerwat ścisły. Chcę podcinąć tytułową sosnę tylko z tego względu, żeby mieściła się w moim ogrodzie. Fakt, przeczy to naturze, ale po prostu takie są granice mojej działalności.goni@k pisze:Bez urazy ale dla mnie Twoja wypowiedź majjo jest nieco sprzeczna![]()
Skoro lubisz sosny ze względu na ich naturalny pokrój to czemu chcesz je ciąć czyli na swój sposób formować ???
Chyba jest różnica pomiędzy moją działalnością a np. czymś takim:

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem. Wnioskuje, że można przycinać sosny, tak by ujarzmić ich wzrost. Jest to jednak czaso- i pracochłonne. No ale przecież dla wszystkich miłośników ogrodów czas poświęcony na pielęgnację jest prawdziwą przyjemnością.
Pozdrawiam!