Ogród w Oregon, USA

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8487
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witaj Marku :wit

Bardzo miło poczytać, a przede wszystkim zobaczyć Ogrodomaniaków z drugiej półkuli . Gratuluję Wam wyników ;:215
Wspaniałe kwiaty i warzywa wyhodowaliście ... pokazane róże, na czele z Papieżem są bardzo oryginalne - u nas nie do zobaczenia, na żywo. :( . Pokaż, proszę, resztę z tych 70 krzewów . Czy stosujecie również jakieś opryski, czy też ogródek jest prowadzony ekologicznie, bez chemii ?
Oj, żeby tu w Polsce tak długo chciały kwitnąć kwiaty !!! :(

Krótko i zwięźle : small is beautiful :D

Serdeczne pozdrowienia z Polski ;:100
Awatar użytkownika
rose_marek
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1282
Od: 14 wrz 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Oregon, USA

Post »

Krzysiek, dziękuję za miłe słowa. Pytasz się które róże pachną?

Kiedyś wszystkie róże pachniały, ale w ostatnich 30 latach zaczęto hodować róże bardziej, i bardziej odporne na choroby, i ... zatracano zapach. Teraz na każde 100 róż w sprzedaży, przypada tylko jedna róża mocno pachnąca, i może ze 30 które pachną coś-nie-coś.

Prawie wszystkie róże antyczne pachną (Alba, Demask, Noisette, etc.). Również wiekszosć róż angielskich pachnie (po zdjęciach publikowanych na tych stronach widzę że w Polsce bardzo popularne róże z angielek to Graham Thomas i Abraham Darby). Z nowoczesnych róż obecnie na rynku Amerykanskim polecam trzy które mają silny zapach: Double Delight, Midas Touch, i powyżej opisany Mr. Lincoln. Bardzo dobrą listę róż pachnących ma tutejsza (oregonska) szkółka "Heirloom Roses" at http://www.heirloomroses.com/cgi-bin/br ... pagenum=20 Sprawdz czy któraś z tych róż jest dostępna w Polsce.

Obrazek
Double Delight (na zdjęciu które zrobiłem specialnie dla Ciebie dzisiaj rano) jest piękną różą i silnie pachnącą - z stąd bierze się jej nazwa która w dosłownym tłumaczeniu znaczy "podwójna rozkosz". Gdybym miał mieć tylko jedną różę w ogrodzie, to wybrałbym Double Delight.

Pomimo że Double Delight ma silniejszy zapach niż Mr Lincoln, wolę bardziej zapach Mr Lincoln. Double Delight wydziela olejki zapachowe gdy temperatura wzrasta. Zatem pachnie ona silnie w południe w dni słoneczne. Natomast w bukiecie w domu nie ma już silnego zapachu bo w domu są małe zmiany temperatury. Również przestaje wydzielać olejki zapachowe po kompletnym otwarciu się. Natomiast Mr Lincoln pachnie cały czas, nawet kiedy usycha w bukiecie. Jest przyjemnie przejść się wieczorem w pobliżu Mr. Lincoln.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
x-T-s
---
Posty: 5696
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Marku

Double jest w Polsce :lol:
Awatar użytkownika
rose_marek
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1282
Od: 14 wrz 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Oregon, USA

Post »

Krzysiek, zapomniałem odpowiedzieć Ci na temat pachnących Rhododendronów.

Azalia pontyjska jest azalią decidere, znaczy która gubi liście na zimę - właśnie one najczęściej pachną, te z grupy occidentale, najczęściej blado żółte. jeśli idzie o wiecznie zieloną azalię i Rh (te którymi się interesuję) to nie mamy dużego wyboru. Te które są, nie nadają się do naszego klimatu (zamarzaja w temperaturze poniżej -8C), albo są koloru białego albo blado różowego. Jest pewna zależność, im kwiaty Rh są bardziej ostre i atrakcyjne w kolorach, tym mniej pachną. Najwidoczniej atrakcyjne kwiaty Rh nie potrzebują zapachów by zwabić pszczoły do zapylania kwiatów, a z koleji pachnące kwiaty nie potrzebują do tego celu jaskrawych kolorów.

Ponieważ jestem zainteresowany w Rh o ładnych i jaskrawych kwiatach, zatem odpuszczam sobie zapach w Rh.
Pozdrawiam, Marek
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
Awatar użytkownika
zielono mi
500p
500p
Posty: 703
Od: 26 maja 2008, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Witam!
Jestem u Was pierwszy raz, jak pięknie :roll:. Róże przypominają mi ogród z mojego dzieciństwa do dziś pamiętam zapach unoszący się wokół różanego krzewu. Troche Wam zazdroszczę długiego i gorącego lata bo u nas zimno i szaro za oknem. Proszę pokaż więcej zdjęć z Waszego ogrodu :D
Pozdrawiam Jola
cilla77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 763
Od: 3 lis 2006, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Marku robisz przepiękne zdjęcia róż i wspaniale, praktycznie je opisujesz! Wielkie dzięki! :D
Zapragnęłam już Polki, Double Delight i strasznie podoba mi się Jan Paweł II!
I co ja mam teraz począć? Czy ta choroba się kiedyś skończy a może dopiero zaczyna? :shock: :wink:
Z niecierpliwością czekam na kolejne różane odsłony! :wink:
Serdecznie pozdrawiam!
P.S.
Marku co to za róże w tle na zdjęciu z kotkiem? :D
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Dziękuje Marku za wyjaśnienie o tych Rh, wiem teraz na czym stoję. Ostatnio kupiłem sobie Rh "Percy Wiseman", bo spodobał mi sie wlaśnie jego "blady" kolor. Ale zapachy będe uzupełniał w takim razie różami, a w kącie Rh pozostanie mi pontyjska. Jej zapach wystarczy za wszystko inne :lol:

Póki co, po Twoim opisie zdecyduje sie na razie na Lincolna, Double Delight zostawiając sobie na później. A może w przyszłości u nas będą dostępne JP2?
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Marku z wielką przyjemnością przespacerwałam się po Twoim ogrodzie.
Widzę, że warzywa dopisały ilością :)
Bardzo ciekawie opoiadasz o różach.
Opowiadaj dalej... chętnie posłucham :)
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
milka100
100p
100p
Posty: 178
Od: 27 lip 2008, o 09:08
Lokalizacja: małopolska

Post »

wiesz fajnie, że pokazałeś nam swój ogród bo jak sie patrzy na te zdjęcia to sie człowiekowi ciepło robi, u nas jest zimno od dwóch tygodni, w górach śniegu 40 cm, na szczęście zaczęli grzać w mieszkaniach bo wcześniej to chodziłam po domu w dwóch swetrach
cilla77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 763
Od: 3 lis 2006, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Marku czekam z niecierpliwością na zdjęcia z Twojego różanego ogrodu i odp na moje pytanko:D Jeszcze raz bardzo dziękuje za nazwy dla moich róż :wink:
Serdecznie pozdrawiam!
Bogusia2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1222
Od: 26 maja 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Marku, zachęcona przez Ciebie kupiłam dzisiaj sadzonkę Mr Lincoln. Jutro mam zamiar ją posadzić. Za towarzyszkę będzie miała Ingrid Bergman. Na tej rabacie chcę jeszcze posadzić 3 Erotiki i Fragrant Cloud. Już sobie wyobrażam ten zapach w czerwcu.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Awatar użytkownika
rose_marek
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1282
Od: 14 wrz 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Oregon, USA

Post »

Kasiu, pamiętam, pamietam o Twoim pytaniu. Ostatnio byłem zajęty w organizowaniu Polskiego Festiwalu tutaj w Portland. Przyrzekam że odpowiem jutro.

Bogusia, jestem pewny że będziesz zadowolona z Mr Lincoln. Ta róża ma coś magicznego w sobie. Za każdym razem gdy ją widzę, podziwiam czerwony kolor kwiatu o niespotykanym odcieniu, ktory nazwałbym ciemno malinowy. A aksamitowa powierzchnia płatków dodatkowo pogłębia ten odcień.

Obrazek
Mr Lincoln rozpoczyna kwitnięcie w czerwonym kolorze (po lewej stronie). Po rozwinięciu się prezentuje gamę niespotykanych odcieni czerwieni, by usypiać w różanym kolorze (po prawej stronie). rzadko która róża jest piekna w młodosci, w dojrzałym wieku i na starość, tak jak Mr Lincoln.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Ale teraz cechę zmienności barw, przy przekwitaniu, uważa się za niekorzystną.
I taki fakt, właściwie dyskwalifikuje różę.
Stąd, pewnie ta rzadkość klonowania jej.
Bo daawno nie widziałam krzaków Mr Lincolna w sprzedaży.
Awatar użytkownika
rose_marek
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1282
Od: 14 wrz 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Oregon, USA

Post »

Po pierwsze, nie znam róży która nie zmienia barwę albo odcień w czasie przekwitania. Każda róża z nowoczesnych zmienia odcienie. Jedne robią to więcej a drugie mniej. Dlaczego róże które robią to bardziej są dyskwalifikowane? Kto je dyskwalifikuje?

Marek
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
Awatar użytkownika
Isia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 27 maja 2007, o 17:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Płock

Post »

Marku róża rzeczywiście wybarwiona niesamowicie zmiana koloru jak widać wcale nie przeszkadza by pełny kwiat był atrakcyjny dla oka, u mnie Monica zaczyna kwitnienie na pomarańczowo a kończy w bladym różu w pełni kwitnienia, przyroda jest niezwykła....:)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”