W odwiedziny do Kariny ;-) Onak

Andzio · Post » 23 maja 2007, o 12:14

Witam i przesyłam dużo

chociaż deszczyk też jest potrzebny,akurat przestało padać!Gazanie masz wspaniałe,moje w ubiegłym roku wytrzymały do pierwszych przymrozków

A i ładnie jest u ciebie

!

Onak · Post » 23 maja 2007, o 16:18

Katarzynko - brawo, zgadłaś!!

To Maciejka!

Amlos i Dorko -

obiecuję poprawę, mnóstwo zajęć, praca mgra, obowiązki w pracy i ..zdrowie nie pozwalało mi na częste wizyty tu

ale ofkors obiecuję się poprawić!

Akilegna i Andzio - dzięki za otuchę i miłe słowa

pozdrawiam ciepło!

Nela · Post » 23 maja 2007, o 16:34

Witaj Onaczku! Naprawdę się za toba stęskniliśmy! Fajnie, że jesteś

Miło na twoim balkonie!

Pozdrawiam

Onak · Post » 23 maja 2007, o 16:38

Witaj Nelu! Pozdrawiam Cię cieplutko

A tu kompozycja w skrzynkach -w tym roku, postanowiłam nie dawać skrzyń od strony zewnętrznej balkonu, tylko od środka, żeby podziwiać i cieszyć się kwiatami

No i pięknie.. tak się zaczytałam w postach Waszych,że spaliłam ziemniaki.... siwo w kuchni, siwo w domciu...

ni ma źmioczków, ni mo...

Reposit-10 · Post » 23 maja 2007, o 17:22

Takie są właśnie 'uboczne skutki' uczestnictwa w naszym forum ...
Ale żyjesz, Onaczku ? Kuchnia cała, nie poszła z dymem ?

Teraz szybko dzwoń po pizzę he, he...

Onak · Post » 23 maja 2007, o 17:26

Kuźde, no żyję, ale wątróbkę chyba muszę jeść z bagietką

he he he.. kuchnia cała, nawet na klatce śmierdzi, hihihih... ale jajka! Szał normalnie, jak się dorwę do forum teraz to już nawet zapach spalenizny mnie nie rusza

Reposit-10 · Post » 23 maja 2007, o 17:41

Najwyżej powiesz mężowi, że to wątróbka a'la forum ... ;:83

Onak · Post » 23 maja 2007, o 17:47

No chyba tak będę musiała powiedzieć...

;:225

panda7 · Post » 23 maja 2007, o 19:32

Onaczku
i tak myślę, że nie jest jeszcze źle

W tej chwil Twój "M" ma tylko obiadek bez ziemniaczków ale jednak ma ten obiadek ;-) Więc nie jesteś jeszcze w stadium krytycznym choroby forumowej, bo na tym etapie to "M" gotuje nam obiad.

Fajny pomysł z donicami do środka!!

Onak · Post » 23 maja 2007, o 19:45

He he he he

My to mamy dobrze z tymi naszymi "EMami"

chatte · Post » 23 maja 2007, o 22:47

Witaj Onaczku

Też uważam, ze skrzynki powinny być wewnątrz, bo przede wszystkim powinny cieszyć oczy właściciela, a nie przechodniów ;) Begonie masz sliczną!
A ziemniaki... pewnie jeszcze nie raz sie spalą, kiedy pochłonie Cie forum, więc niech sie mąż przyzwyczaja

Pozdrawiam

Onak · Post » 23 maja 2007, o 22:53

Dziękuję Chatte!

P.S. Tak też pomyślałam, co mi z tego, że będą na ulicę, gdzie w tym wszystkim ja? Muszę nacieszyć oko

P.S.2. Ehh..ziemniaki, he he he... garnek mi się nie chce domyć!

8)

RoksiSK · Post » 23 maja 2007, o 22:57

Masz piękny ogród. A co do wielkości, to nie ma ona znaczenia (chyba, że u mężczyzn - żartuję!!! - mam nadzięję, że mi się za ten żart nie dostanie po uszach!!!). Cudnie masz na balkonie. Moja siostra mieszka obok i ma duży ogród, a w nim kilkanaście tuji i mnóstwo przerośniętego bukszpanu, którego jeszcze nie przycinała (znajomy sadził go chyba 8 lat temu). Jak tak patrzę (z podziwem) na twoją pracę, to chętnie chciałabym cię mieć za sąsiadkę. Miałabym piękny widok z okna. Pozdrawiam cieplutko!!!
;:80

Onak · Post » 23 maja 2007, o 23:00

Dziękuję Agnieszko za miłe słowa

Wciąż się uczę roślin, obserwuję, podglądam, czytam... i uwielbiam patrzeć jak rosną. Cieszą duszę i oko

A tu mój "szybki" przyjaciel-przylatuje i wywąchuje mi werbeny (i do tego jest wielki)

Ewelina · Post » 25 maja 2007, o 01:17

Karino, dziś trafiłam do Twego mini- ogródka. Jest uroczy i chyba spory jak na balkon ? Taka różnorodność kwiatków , tyle donic, doniczek, korytek... widać ,że : "W zielonym lubisz tetrać" ( tetrać= grzebać ,dłubać / gwara wielkopolska/). Na takim balkonie można miło spędzać wiosenne i letnie wieczory , słuchając świerszczy, o których piszesz... Ja uwielbiam popołudniowo- wieczorne koncerty tych małych muzyków ! Jeszcze trochę musimy na nie poczekać ...