Śliwa - jaka to odmiana?
Co to za gatunek sliwy?
Witajcie,
Niestety nie mam zdjęcia... u mojej babci rosły sobie dwa drzewa takiej śliwy, która miała niesamowicie wielkie owoce. Myślę ze minimum 8cm a może i 10... w środku ciemno żółte a może nawet i pomarańczowe, troche przypominające konsystencja pomarańcze. Miały gruba skore i ciemny granatowy kolor pokryty fajnym "kożuszkiem". Same drzewa były stosunkowo małe chociaż na pewno nie były przycinane i pewnego dnia wiatr je złamał i tyle zostało po tych śliwach... Patrząc na teraźniejsze odmiany niestety nie jestem w stanie znaleźć nic podobnego. Czy może źle patrze?
Wybaczcie tez niebranżowy język ale ogrodnikiem jestem żadnym - to przydomowa rekonstrukcja dzieciństwa ma być ;)
Pozdrawiam Wszystkich!
Robert
Niestety nie mam zdjęcia... u mojej babci rosły sobie dwa drzewa takiej śliwy, która miała niesamowicie wielkie owoce. Myślę ze minimum 8cm a może i 10... w środku ciemno żółte a może nawet i pomarańczowe, troche przypominające konsystencja pomarańcze. Miały gruba skore i ciemny granatowy kolor pokryty fajnym "kożuszkiem". Same drzewa były stosunkowo małe chociaż na pewno nie były przycinane i pewnego dnia wiatr je złamał i tyle zostało po tych śliwach... Patrząc na teraźniejsze odmiany niestety nie jestem w stanie znaleźć nic podobnego. Czy może źle patrze?
Wybaczcie tez niebranżowy język ale ogrodnikiem jestem żadnym - to przydomowa rekonstrukcja dzieciństwa ma być ;)
Pozdrawiam Wszystkich!
Robert
Re: Co to za gatunek sliwy?
A kiedy dojrzewały i czy ddzielały się od pestki.
Re: Co to za gatunek sliwy?
Kiedy dojrzewały nie pamiętam ale raczej się oddzielały od pestek. Jak tak o tym myślę to pamiętam piękna pogodę, my z kuzynostwem na drzewach ale przyporządkować tego do czasu nie potrafię... Zapytam jeszcze brata możne on pamięta...
Robert
Robert
Re: Co to za gatunek sliwy?
Możliw że była to odmiana Empres jednak ona została sprowadzona w połowie lat 80, jeśli były to te czasy możliwe że to ta śliwa.
-
- 200p
- Posty: 206
- Od: 21 lip 2009, o 09:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska/ogród Małopolska okolice Bochni
Witam
Mam w ogrodzie starą śliwę, która ma bardzo dobre owoce - miąższ bardzo soczysty i słodki. Wielkość śliw to ok 5 cm i więcej, pestka dobrze odchodzi od owocu, dojrzewa teraz pod koniec sierpnia. Drzewo jest już w kiepskiej kondycji i dlatego chciałbym kupić dokładnie taką samą odmianę. Proszę o identyfikację tej śliwki.


Mam w ogrodzie starą śliwę, która ma bardzo dobre owoce - miąższ bardzo soczysty i słodki. Wielkość śliw to ok 5 cm i więcej, pestka dobrze odchodzi od owocu, dojrzewa teraz pod koniec sierpnia. Drzewo jest już w kiepskiej kondycji i dlatego chciałbym kupić dokładnie taką samą odmianę. Proszę o identyfikację tej śliwki.


Wygladaja pysznie :) Wracajac do pytania:
Gdy moje wspominane śliwki były dojrzale to za nic nie chciały odejść od pestki. Wręcz w ogóle...
W latach 80tych było to już duże, owocujące drzewo - dlatego chyba ta opcja odpada
Jakieś inne pomysły? Może to po prostu węgierka z jakiejś dziwnej odmiany?
Dziękuje i pozdrawiam!
Robert


Jakieś inne pomysły? Może to po prostu węgierka z jakiejś dziwnej odmiany?
Dziękuje i pozdrawiam!
Robert
Re: Wygladaja pysznie :) Wracajac do pytania:
Na 90% była to "Lowanka". Drzewo rośnie silnie lub bardzo silnie jest odporne na mróz, owoce węgierkowate nie odchodzą od pestki w niektóre lata jedynie jednostronie, średnio-smaczne. Pozdrawiam.
I tu będzie problem z zakupem, zaprzestano ją produkować już dość dawno, ponieważ wyparły ją inne odmiany. Szkółkarze produkowali drzewka głównie pod sadowinków a sadownicy sprzedawali owoce głównie pod przemysł i praktycznie prawie nikt niechciał śliw które nieodchodziły od pestki. Ale kto wie może gdzieś jest dostępna bo przecież wracają stare odmiany do mody :P
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Ze starymi odmianami śliw jest kłopot większy, niż z jabłoniami, bo łatwiej wymarzały podczas mroźnych zim i mniej ich zostało, niestety.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Śliwa - jaka to odmiana?
Wyciągam wątek, bo chciałam sie upewnić, czy ta śliwa to Amers?
Fotki były robione w połowie sierpnia, a dojrzała jakoś na samym początku września (tak mi sie kojarzy). Mało soczysta, ale fajna w smaku i słodka. Owoc duży.
Drugie drzewko (czyli chyba Lepotica) było strasznie mizerne, słabiuteńko rosło, miało objawy niedoboru azotu (mimo nawiezienia wiosną) i w końcu ją wykopaliśmy, podejrzewając i potem potwierdzając niestety guzowatość korzeni, więc nie doczekaliśmy owoców
Posadziłam też Hermana, i mam nadzieję, że nie przemarzły mu pąki tej zimy i zaowocuje (w zeszłym roku zakwitł dwoma kwiatkami, ale było to jesienne nasadzenie, więc je zrzucił).


Fotki były robione w połowie sierpnia, a dojrzała jakoś na samym początku września (tak mi sie kojarzy). Mało soczysta, ale fajna w smaku i słodka. Owoc duży.
Drugie drzewko (czyli chyba Lepotica) było strasznie mizerne, słabiuteńko rosło, miało objawy niedoboru azotu (mimo nawiezienia wiosną) i w końcu ją wykopaliśmy, podejrzewając i potem potwierdzając niestety guzowatość korzeni, więc nie doczekaliśmy owoców

Posadziłam też Hermana, i mam nadzieję, że nie przemarzły mu pąki tej zimy i zaowocuje (w zeszłym roku zakwitł dwoma kwiatkami, ale było to jesienne nasadzenie, więc je zrzucił).