Mój maleńki ogródek...
- muminek
- 200p
- Posty: 462
- Od: 26 mar 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Halinko, tą daturę mam 2 lata (z sadzonek starszych okazów,które mi padły..) a ta róża miała być różowa
Po prostu postanowiłam wśród iglaków posadzić na przemian róże czerwone i różowe-kupiłam kilka sadzonek(na zdjęciu były takie same,ale w rzeczywistości już nie
)-takie niespodzianki są całkiem fajne, prawda?
choć trochę psują pierwotne założenia
:D




- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kasiu.czy mogę licztć na to,że datura mi zakwitnie w tym roku,dostałam w tamtym roku(nigdy jej nie miałam)taką maleńką i przezimowała mi w piwnicy dobrze.Ma taki sam kolor jak Twoja.W moim przypadku nie miałam pomyłek z kolorami róż,ale gdyby okazała się w takim kolorze jak twoja to chcę taką pomyłkę.Pa...Halina
- muminek
- 200p
- Posty: 462
- Od: 26 mar 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Zuziu, dziękuje za odwiedzinki 
Halinko, zeszłoroczna sadzonka datury powinna spokojnie zakwitnąć w tym roku-one rosną dość szybko,jeśli mają odpowiednie warunki (min. dużą donicę i duże dawki wody i nawozów).
Ja robiłam sadzonki z datur na wiosnę tego roku i też mam cichą nadzieję,że mi zakwitną ;) Posadziłam je w doniczkach bezpośrednio do ogrodu... Pewnie będą kwitły z dużym opóźnieniem,ale przekonamy się..

Halinko, zeszłoroczna sadzonka datury powinna spokojnie zakwitnąć w tym roku-one rosną dość szybko,jeśli mają odpowiednie warunki (min. dużą donicę i duże dawki wody i nawozów).
Ja robiłam sadzonki z datur na wiosnę tego roku i też mam cichą nadzieję,że mi zakwitną ;) Posadziłam je w doniczkach bezpośrednio do ogrodu... Pewnie będą kwitły z dużym opóźnieniem,ale przekonamy się..
- muminek
- 200p
- Posty: 462
- Od: 26 mar 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Beatko, zajrzyj na spodnią stronę liści-może pojawiły się przędziorki?? Teraz jest tak suche powietrze,że wszelkie paskudztwa czepiają się roślinek.. Moje w kąciku mają dużo cienia i nie maja przędziorków,ale dwie stoją w słońcu, koło studni i je musiałam pryskać,bo miały pajęczynki (nie wspomnę już o mszycach, których w tym roku wszędzie jest pełno :x ) Co do róż,to nie pokazałam jeszcze rabaty różanej (kilkanaście czerwonych róż rabatowych (tak mi się wydaje, bo nie liczyłam ;)) i mam jeszcze dwie żółte, które ledwie uszły z życiem przed zębami nornicy... no i jeszcze kilka miniaturek).Te wszystkie postaram się w najbliższym czasie pokazać,ale jakoś sąsiad dziwnie mi się przygląda,jak tak "latam" z aparatem po ogrodzie
:D

- muminek
- 200p
- Posty: 462
- Od: 26 mar 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Przędziorki są wyjątkowo odporne... Troszkę się z nimi pomęczysz,żeby się ich pozbyć
W cieniu daturki ładnie rosną i tak szybko nie więdną,ale myslałam,że Ty masz słoneczny balkon?
Lisko może dziś po wieczornym podlewaniu uda mi sie pstryknąć parę zdjęć ;) Co zaś się tyczy róż, robię dokładnie to samo,co Ty
:D Idąc ulicą zaglądam ludkom do ogrodów-niektórzy mają takie piękne róże,że aż głowa boli od samego patrzenia ;) Moje są młodziutkie-najstarsze mają 5 lat( i to akurat te, które upodobała sobie nornica i podżarla korzenie :x )


Lisko może dziś po wieczornym podlewaniu uda mi sie pstryknąć parę zdjęć ;) Co zaś się tyczy róż, robię dokładnie to samo,co Ty
