Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
wingrul
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 967
Od: 8 sie 2015, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2

Post »

Ale poważnie! Albo się pomyliłem i to nie Carolina, albo odżyła w gruncie.
Ta jedyna co wykiełkowała miała malutkie listeczki cieniutką łodygę jak jakaś karłowa roślinka.
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 642
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2

Post »

A wśród całej tegorocznej obsady masz jakiegoś kompletnego zdechlaka, który mógłby być ową Karoliną? Może choć "po owocach ich poznacie", no chyba że w tym roku nasadziłeś same podłużne i w paski :D Ostatecznie kapniemy się po wyglądzie nasion, na samiutkim końcu :)
wingrul
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 967
Od: 8 sie 2015, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2

Post »

Mam 3 owoce na krzaku kształt sugeruje Caroline.
Niestety wolne zapylenie i trochę żałuje że nie pilnowałem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 642
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2

Post »

Ładnie jej idzie :)
Jeśli Ci się uda w porę zauważyć kolejny żeński kwiat i zabezpieczyć zanim się otworzy, to może zapyl, bo nigdy nie wiadomo, czy ona tych pierwszych nie odrzuci, albo może któryś będzie do skasowania z innych powodów, i wtedy będziesz miał tego z kontrolowanego zapylenia jako potencjalnego dawcę nasion.
wingrul
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 967
Od: 8 sie 2015, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2

Post »

Właśnie przed chwilą skasowałem najmniejszy ale i tak był na bocznym pędzie.
Zostawiam na razie 2 widać że urosły od wczoraj.
Szkoda że ten ładniejszy też jest na bocznym pędzie, ale może po prostu jest starszy.

Raczej nie będę nic na siłę kombinował bo szkoda czasu moje roślinki nie są szczepione na podkładkach więc niech tam sobie jest jak jest :D
A może jakaś grzeczna pszczółka postanowiła zapylić prawidłowo :)
wingrul
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 967
Od: 8 sie 2015, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2

Post »

Obydwa owoce rosną, trochę szkoda że ten na pędzie bocznym jakby szybciej.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13991
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2

Post »

U mnie klapa straszna. Może go dziś czymś prysne bo od dwóch tygodni jakby stanęła w miejscu cała roślina.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2

Post »

Błażej nie wiem jak u Ciebie z pogodą, ale np u mnie druga dość chłodna noc.
Wszystkie dynie jakby troszkę stanęły w miejscu.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 642
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2

Post »

Wingrul - serce rośnie, patrząc na te czasy, znaczy kiełbasy, znaczy Karolcie!

Wiem, że nie dzieli się skóry na niedźwiedziu, który wciąż po lesie hasa, ale i tak zapytam, czy będę mogła liczyć na garstkę nasion od Ciebie - bez względu na to, jak duże te Karolcie urosną i nie bacząc na ryzyko skundlenia, owoce z tych nasion wciąż będą trochę karolinowate, a ja akurat z przygarniania kundli jestem znana w kraju i na świecie :D
wingrul
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 967
Od: 8 sie 2015, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2

Post »

Kabomba
Jak nie jak tak ;:304
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13991
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2

Post »

jokaer pisze: 3 lip 2024, o 13:29 Błażej nie wiem jak u Ciebie z pogodą, ale np u mnie druga dość chłodna noc.
Wszystkie dynie jakby troszkę stanęły w miejscu.
Owszem, od kilku dni się ochłodziło ale wcześniej była pogoda wręcz letnia, a arbuz tzn cała roślina jak i zawiązany arbuz stoją w miejscu jak zaklęte. :) Gdyby chociaż roślina rosła, to tego arbuza bym oberwał i czekał na kolejny. Trzeba był połowe pomidorów mniej, a jednak pod arbuzy się bardziej podczepić. Ale cóż. ;:224
wingrul
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 967
Od: 8 sie 2015, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2

Post »

Obrazek

I modlę się żeby to był jakiś gryzoń co uszkodził jeden pęd bo jak to jest to "czego nazwy nie wolno wymawiać"
To można zbierać zabawki ;:202
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 642
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2

Post »

Jasny gwint... (Oby nie TO, trzy razy splunąć przez lewe ramię).

U mnie już na pewno będzie powtórka z gummy stem blight - dziś znalazłam wysięk bursztynowej substancji w miejscu uszkodzenia ogonka liściowego na jednym z krzaków, więc wiem, że mam pozamiatane.
Te wszystkie grzyby nas kiedyś wykończą i zjedzą :(
wingrul
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 967
Od: 8 sie 2015, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2

Post »

Obrazek
Tak to wygląda dzisiaj
Arbuzik ładny zmierzyłem 150 ott
Ale ten uschnięty pęd nie ma złamania ani nadgryzienia więc podejrzewam że może być kiepsko.

Czy odcinać to uschnięte, czy nie ma to już żadnego znaczenia?
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 642
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Arbuz olbrzymi - Carolina Cross cz.2

Post »

Moim zdaniem (a jeśli ktoś wie lepiej, niech mnie poprawi) cokolwiek to jest, ciachnięcie tego pędu nie zmieni sytuacji na gorsze, więc ja bym to odcięła przy suchej, słonecznej aurze, zanim spadnie deszcz i martwa tkanka zacznie gnić/pleśnieć i może jeszcze grom wie co się na niej rozwinie.
Poza tym jednym pędem wszystko wygląda pięknie, a zwłaszcza to smocze jajo ;:167 Fascynujące, jak szybko przyrastają owoce tych dużych odmian ;:oj
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”