 
 Oceniając ubiegły sezon, nie było tak najgorzej.
Niestety popełniłam pewien błąd i mianowicie nie uwzględniłam
rzucanego cienia przez sosny sąsiada
 
   ,
 , ponieważ dość późno zakładałam grządki, to wszystko już było oświetlone.
Jednak od września, oczywiście zimą i gdzieś tak do połowy marca na połowę grządek pada cień.
Skutkiem tego zimowy śnieg , ponad pół metra
 utrzymywał się bardzo długo.
  utrzymywał się bardzo długo./ w sezonie selery i ogórki miały się dobrze w tym półcieniu/
Posadzona jesienią cebula ozima jednak tego śniegu nie zniosła najlepiej i widzę, że sporo musiało zgnić.
 
 Z końcem marca jak tylko śnieg się wreszcie stopił zasadziłam podkiełkowany groszek
i oczywiście przykryłam, ale w międzyczasie dwa razy spadł śnieg i wiadomo jak było.
Mam nadzieję, że nie zgnił.
Nic jeszcze nie posiałam
 Przymierzałam się dziś, ale przecież co pół godziny nadlatuje chmura
  Przymierzałam się dziś, ale przecież co pół godziny nadlatuje chmura i pada grad śniegowy.
Posiałam tylko w tunelu na rozsadniku kapusty i sałaty.
Początek września- niedojrzałe papryczki

Luty - zasypany warzywnik

cd nastąpi jak się wgrają zdjęcia



 
 
		
