Danusiu, różyczki też masz śliczniusie,
Skoro, jak powiadasz, ta biała piwonia tak się sama rozsiewa, to ja bardzo pięknie poproszę o sieweczkę.
Mam jeszcze małe pytanko: czy ta różowo kwitnąca krzewuszka ma listki pstre, tzn. czy ona jest variegata?
Z przypadkowej uprawy jarmużu nie śmieję się ani trochę,

bo przypomniałaś mi, jak ja uprawiałam całą rabatkę chwastów ( nie wiem, jak one się nazywają) w przekonaniu, że to astry, które tam zasiałam.

Dopiero gdy wśród nich zakwitło kilka astrów, zobaczyłam, że mają radykalnie inne listki i wówczas dopiero chwasty wyrzuciłam.

Było to bardzo, bardzo dawno, jeszcze na pierwszej działce.
Dobrej nocy.
