Krzaczki Kani (2)

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17343
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

No i kolejne piękne róże. Jak z katalogu. ;:215
I te ostrozki wielkie piękne.
Moje to jakieś krasnale
Ale dzisiaj nie wytrzymałam i kolejną na ryneczku sobie kupiłam. :)
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Krysiu, bardzo dziękuję za odpowiedź w sprawie Munstead Wood. Tyle cennych informacji i to w dodatku z dostawą do własnego wątku ;:196 . To ja jestem już zdecydowana na tę różę i nie wiem jak wytrzymam do wiosny, żeby wtedy ją kupić. Trzeba mnie będzie wiązać jesienią, żebym nie klikała na koszyk, bo rozum mówi, że sadzenie jesienne u mnie to najczęściej jednak porażka. Moja zimna, mokra glina ma swoje zalety podczas suchego lata ale nie podczas jesieni, zimy i wiosny. Wtedy ma same wady.
Isiu, tak to jest raj. Taki specjalny ;:306 . Po weekendzie w tym raju ledwo zipię :tan . Niebieska hortensja ogrodowa na rabatce piżamowej faktycznie wyglądałaby ładnie ale nie ma szans, bo to słoneczna patelnia.
Aniu, nie wszystkie ostróżki mam takie duże. Niektóre są młode i sięgają do uda albo góra do pasa. Ale to nic, ja poczekam. Chociaż może one mają różne rozmiary w zależności od odmiany ;:218 . Nigdy nie zwracałam na to uwagi, kupując patrzyłam tylko na kolor.

;:196 Graham Thomas

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Heidetraum

Obrazek

A Chippendale jest różą, której przytrafiła się przygoda. A było to tak. Posadziłam ubiegłej wiosny trzy krzewy tej róży. A jak sadzi marny ogrodnik? No oczywiście, za ciasno sadzi. Dlatego musiałam rozsadzić te trzy róże jesienią, bo już wchodziły jedna na dugą a druga na trzecią. Podczas manewrów wyłamały mi się fragmenty od dwóch przesadzanych róż. Po prostu zostały mi w rękach. Albo rękę mam żelazną albo krzaczki kruche były. Zamiast dwóch zdrowych róż otrzymałam w ten sposób cztery uszkodzone. Posadziłam każdą z osobna i ku mojemu zdziwieniu z każdej róży wyrósł poprawny krzew, zgodny z odmianą. Dziwię się do tej pory.
Taki jest krzew, który nie miał przygód

Obrazek

A to są te odłamane maluszki. Tak naprawdę nie wierzyłam, że coś z tego wyjdzie i znowu za ciasno posadziłam. W dodatku zupełnie bez przygotowania dołków.

Obrazek

Charles Austin.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17343
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Charles Austin jest naprawdę taka tro-kolorowa ???
Cudna.
Ech...zresztą wszystkie twoje róże są piekne. ;:215
Przyznam,że ja też kupuję ostrozki kierując się kolorem.
A jakie one potem będą, dopiero czekam i obserwuję w ogródzie. Wszystkie nn. Chciałabym aby były duże kępy 8 wysokie. A te już są zależne od odmiany .
I trzeba chyba czekać kilka lat ja ich ładniejszy wygląd ?
Awatar użytkownika
Krychna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2033
Od: 23 mar 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Uwielbiam Graham Thomasa, Kasiu Twój jest cudny w połączeniu z ostróżkami ;:167 Chippendale fajnie Cię zaskoczyła ;:215
Faktycznie róże potrzebują miejsca, ja też jesienią będę przeprowadzać niektóre byliny z mojej różanki, bo się zbytnio panoszą ;:224
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Edenki cudne ;:oj Pięknie się rozrosły i chyba zajmują już kawał rabaty? Charles Austin u Ciebie cudny. Jedna róża a tyle ma kolorków. Na pewno nie może się znudzić.
Uwielbiam ostróżki i też już sobie dokupiłam. Miałam tylko jedną, a właściwie półtorej, bo druga jakaś mikra, a teraz dokupiłam sobie jeszcze dwie. Mam nadzieję, że się rozrosną tak jak ta ubiegłoroczna.
Sama przyjemność wybrać się na spacer do takiego parku :heja Ale podobny, a może nawet jeszcze piękniejszy masz pod samym domem ;:63
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2653
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Och Kasiu zacznę od przeprosin, że nie mam teraz czasu na pierwszą część Twojego wątku. :oops: Jednak te trzy strony nowego dały mi przedsmak tego, co mnie czeka. Piszesz pięknie. Jestem filologiem z zawodu i z całego serca (od zawsze) miłośnikiem słowa pisanego, więc czuję takie rzeczy. Masz to "coś"... ;:108

W związku z tym, że nie czytałam Twojego poprzedniego wątku, wiele jeszcze nie wiem o Twoim ogrodzie, ot tyle, że to ogród dojazdowy, ale nie działka ROD.
Pięknie obsadzasz rabaty, masz naprawdę klimatyczny domek, róże są obłędne. Jak na weekendowe prace tam, masz wspaniale utrzymaną przestrzeń i roślinność. ;:108

Mówisz, że marny ogrodnik ciasno sadzi... :oops: Wstydzę się... :oops:
Na usprawiedliwienie napiszę, że u mnie to po prostu zbyt mała działka na ogrom porywów serca... :oops:

Dobrze, że się u mnie odezwałaś. Nie mam za bardzo czasu na odkrywanie nowych wątków (wiem, że nikt nie ma tego cennego czasu w nadmiarze). Myślę, że sporo się od Ciebie nauczę.

W parku W Gdańsku- Oliwie byłam zimą. Już wtedy drzewostan dawał przedsmak piękna, jakie się ukrywa w tym miejscu. :)

Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę udanego spotkania na rozpoczęcie wakacji. U mnie też pojutrze takie będzie, z tym, że dla koleżanek z pracy. :wit
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Pada! Co prawda w towarzystwie porywistego wiatru ale to i tak niezaprzeczalnie jest ta upragniona od wielu tygodni woda z nieba :tan :tan :tan
Niejeden ogród wstanie teraz z kolan, otrzepie się z połamanych przez wiatr gałęzi i zachwyci zielonością :tan .
Jednym okiem już śpię ale tak ważne wydarzenie musiałam odnotować w tym pamiętniku :D .
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17343
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

U mnie tylko porosilo.dobre i to.
Ale wciąż mało tego deszczu. :(
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Piękne kwitnienia różane, Graham Thomas to dla mnie przepiękna róża. Ma fajne ostróżkowe towarzystwo, super zestawienie.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Cudnie kwitnie Chippendale kiedyś to było moje marzenie ,krzewy Austinka też takie ukwiecone uwielbiam tę różę też mam ją u siebie .2 lata temu rozłożyłam jej pedy w poziomie i połączyłam z altanką .Ochhhh jak cudnie zakwitł jeden wielki bukiet ,jednak jak przyszła wichura to o mały figiel bym go nie straciła przez te 3-4 m ukwiecone pędy .Przyrzekłam sobie ,ze wolę mniej kwiatów i żeby krzew był bezpieczny, bo wyrwałoby mi go wtedy z korzeniami .U Ciebie Kasiu podlało a u mnie jak kot napłakał ;:174
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12054
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Kasiu ach te Twoje róże, cudny widok. ;:oj

Obrazek

Chippendale terminatorka, po takich przejściach ładnie sobie oba krzewy poradziły. ;:215

U mnie na drugim końcu kraju po 24 godzinach deszczu, też nareszcie przestanę narzekać na suszę.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17343
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Ten twój domek trochę mi mój przypomina.
Ładnie twój się prezentuje w tym pięknym kolorowym ogrodzie. :D
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Cudowne róże, Kasiu! ;:138 ;:138 Przepiękne krzaczki obsypane ogromną ilością kwiatów robią niesamowite wrażenie! ;:215 ;:215
Trójkolorowa 'Charles Austin' niezwykła! ;:303
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
kasia100780
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3148
Od: 31 lip 2014, o 16:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Kasiu widać, że nie tylko powojniki z różami to zgrany duet, a ostróżki z różami.
U Ciebie to wygląda pięknie.
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani (2)

Post »

Aniu, Charles Austin na zdjęciu jest w objęciach z Louise Odier i ten intensywny róż jest właśnie od niej. Obecnie Louise zwolnił już z uścisku Charlesa (ileż można się tak ściskać! 8-) :lol: ) i już przekwitł ale Charles nadal u szczytu formy. Dla ostróżek gdzieś tak ze dwa, może trzy sezony wystarczą, żeby osiągnąć wymiary docelowe. Słyszałam, że ostróżki nie są długowieczne ale nie wiem ile to oznacza lat. Podobno też potrafią zanikać i po prostu któregoś roku nie pojawiają się w ogóle. U siebie nie odnotowałam jeszcze takiego przypadku. Jak patrzę na Twój domek, to też czuję się swojsko :D . Ale Twój to dom a mój domek.
Krysiu, z tym przesadzaniem to masz świętą rację. Oprócz pielenia, przycinania, nawożenia itp. przesadzanie rozrośniętych roślin jest wpisane w los ogrodnika :lol: . Nie potrafię przyjąć zasady, żeby sadzić w dalszych odstępach i to nawet nie z powodu błednej oceny ale sadzę gęsto również świadomie, bo chcę mieć efekt od razu a przesadzanie bylin po rozrośnięciu nie uważam za szczególnie kłopotliwe ani dla mnie ani dla nich.
Iwonko, "pod nosem" mam tylko Trójmiejski Park Krajobrazowy. Z pozostałymi odległościami to mam tak - do Parku Oliwskiego, który pokazałam za zdjęciach, muszę się udać jakimś środkiem transportu, bo jest w sąsiedniej dzielnicy Gdańska a moją działkę mam we wsi dokładnie 23 km od domu. Właśnie z tej odległości działki od miejsca zamieszkania wynika frustracja, że nie mogę się nią zająć jak należy codziennie :roll: .
Moniko, jestem przeszczęśliwa, że w moim pisaniu zauważyłaś walor ;:170 . Jestem świadoma, że to nie jest efekt moich starań ani nawet umiejętności ale tego, że potrafisz i lubisz obdarzać dobrym słowem ;:196 . Byłam u Ciebie i czytałam, że spotkanie z koleżankami już się odbyło :D . Takie chwile z gośćmi na działce pozwalają samemu poczuć się na działce trochę jak gość. Podczas spotkań działkowych wyglądam nawet nieco podobnie do ludzi, jestem uczesana grzebieniem a nie kolcami róż, mam czyste ręce i schludne ubranie. Tak, zdecydowanie przypominam wtedy bardziej człowieka, a może nawet kobietę, jakby tak się dobrze przyjrzeć :shock: .
Dorotko, ja też lubię Grahama Thomasa. To jedna z dwóch żółtych róż na mojej działce. Kiedyś bardzo lubiłam żółte róże, teraz może już mniej ale Graham Thomas ma ten ciepły odcień, który nadal lubię. W tej chwili mam nadmiar bladoróżowych róż.
Jadziu, masz 3-4 metrową różę Chippendale? :shock: Naprawdę?! Czy ja dobrze zrozumiałam? ;:218 Dziwię się dlatego, że nieczęsto można znaleźć zdjęcie tej róży z perspektywy innej niż żabia. Spodziewam się, że u mnie wszystkie krzewy tej odmiany ucieszą mnie wysokością ok. 80-100 cm.
Soniu, u Was deszcze chyba przeszły w fazę ciągłą, prawda? Codziennie sprawdzam prognozę pogody dla południowej Polski, bo mój Bąbelek (mowa o synku moim młodszym) na wakacjach i co widzę? ano dyszcz i zimno i dyszcz i tak cały tydzień 8-) .
Lucynko, spieszę z dementi w sprawie trójkolorowego Charlesa. Ten mocny róż, to Louise Odier. Ale rzeczywiście Charles to róża, która ma tę zmienność koloru, którą lubię, od mocnego pomarańczu po lekki róż.
Kasiu, ostróżki i róże to rzeczywiście zgrany duet. Nie będę się kreowała na kreatora :wink: tylko szczerze Ci powiem, że sama na to połączenie nie wpadłam. To klasyka, którą zastosowałam u siebie, bo bardzo mi odpowiada. Róże są fascynujące i to właśnie one najczęściej trafiają przed mój aparat ale mój ogród bez ostróżek, to jest jakby pół ogrodu, byłby dla mnie smutny. To naprawdę wspaniałe byliny.

Tą laudacją na temat ostróżek kończę część czytaną a zaczynam patrzaną. Ostróżek na zdjęciach jak na lekarstwo :wink: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”