Mirko,
ja też nieraz gubię różne wątki.
Odnajduję je po pewnym czasie, nieraz w znacznym stopniu zaawansowania.
Nie ma nic w tym dziwnego - brak czasu daje się we znaki, zapewne tak samo mi, jak i Tobie.
Przypuszczam, że rododendrony u Ciebie po prostu wysychają (o ile się orientuję masz w ogrodzie bardzo lekką glebę, żeby nie powiedzieć piasek).
One potrzebują próchniczej gleby, która dobrze utrzymuje wilgoć, w przeciwnym razie giną na ogół na przedwiośniu z powodu wysuszających wiatrów i słońca.
Jolu,
miło mi, że lubisz do mnie zaglądać
Mam nadzieję, że i w tej części wątku znajdziesz wszystko to, co podobało Ci się do tej pory.
Agnieszko,
nieraz coś się gubi.
Np. ja zgubiłam, a potem odnalazłam wczoraj trasę, ale o tym napiszę później w
Moich drogach.
Ważne, aby zgubę odnaleźć - wtedy wszystko jest w porządku
Niektóre magnolie rosną wciąż szybko, inne już coraz wolniej, niektóre już się w żaden sposób nie mieszczą w kadrze.
Ta wielka, o ciemnych kwiatach to Susan, kwitnie bardzo długo, powtarza latem.
