Lobelia Cz. 1

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
GERTRUDA
1000p
1000p
Posty: 1327
Od: 25 lis 2007, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie
Kontakt:

Post »

Witam moja lobelia [ a właściwie lobelie bo mam kilka kolorków ] są w tej chwili takie :

ta jest biała pikowana po 5-6 do wielopaletek ; Obrazek

To kolorek ciemno niebieski [ będzie jak zakwitnie teraz - zielona :wink: ] , również pikowana po kilka sztuk :
Obrazek

A ta potraktowana z lenistwa po macoszemu - karminowa z białym oczkiem - nie była pikowana wcale [ i już nie będzie , co roku zostawiam jakąś bez pikowania - i też jest ładna ]
Obrazek

Moje lobelie wysiewam co roku w połowie stycznia i zawsze szybko zakwitają . ;:2
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
Awatar użytkownika
zelwi
500p
500p
Posty: 704
Od: 27 cze 2007, o 09:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Luboń k. Poznania

Post »

A czy Twoje lobelie Gertrudo kwitną nieprzerwanie do jesieni? Czy może stosujesz przycinanie przekwitłych pędów?
Awatar użytkownika
GERTRUDA
1000p
1000p
Posty: 1327
Od: 25 lis 2007, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie
Kontakt:

Post »

Z lobeliami nie robię prawie nic - tylko podlewam , nawożę [ nie przycinam i nie skubię ] - a kwitną do samej jesieni , w ubiegłym roku trwało to wyjątkowo długo , po oczyszczeniu skrzynek , zabrałam jedną do domu [ w warunkach domowych szybko jednak przekwitła ] bo mi było żal wyrzucać kwitnące . :wink:
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
Awatar użytkownika
anwi
200p
200p
Posty: 335
Od: 21 lut 2008, o 11:00
Lokalizacja: Ardeny

Post »

zelwi pisze:Czy może stosujesz przycinanie przekwitłych pędów?
Ja przycinam po przekwitnieniu i dobrze im to służy - w zeszłym roku do grudnia cieszyłam się niebieskimi chmurkami kwiatów :D
Awatar użytkownika
zelwi
500p
500p
Posty: 704
Od: 27 cze 2007, o 09:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Luboń k. Poznania

Post »

Czy mówisz o przycinaniu lobelii niskiej (tej do sadzenia w ogrodzie) czy zwisającej? Ile czasu po przycięciu trzeba czekać na kwitnienie?
Awatar użytkownika
anwi
200p
200p
Posty: 335
Od: 21 lut 2008, o 11:00
Lokalizacja: Ardeny

Post »

Przycinałam zwieszającą się, na ponowne kwitnienie czekałam chyba ok. 3 tygodni, może mniej, ale dokładnie nie pamiętam. Lobelii w ogrodzie nie zdążyłam przyciąć, bo zeżarły ją ślimaki...
Awatar użytkownika
lebiodka
50p
50p
Posty: 83
Od: 19 maja 2007, o 22:52
Lokalizacja: pojezierze drawskie

Post »

Witam. Zdaję relację z własnego nieudacznictwa :lol:
Lobelię wysiałam 10 kwietnia br. Minęło dokładnie 6 dni i ... :cry: NIC.

Co zrobiłam źle? Ziemia do kwiatów balkonowych pół na pół wymieszana ze ślicznym żółtym piaseczkiem. Zasiałam, do spulchnionej i wyrównanej z wierzchu,ziemi, "przyklepałam" łyżką, na wierzchu posypałam leciutko pieseczkiem -(dosłownie miliometrowa warstwa) i zrosiłam jeszcze raz.
Codziennie zraszam jeden raz, zaglądam do tych cholernych donic, podgrzebuję ziemię widelcem...

Tę odrobinę nasion która mi została, chyba wysieję do gruntu.
Pozdrawiam cieplutko i życzę wschodzących siewek! ;:6
"Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą (...)"
Awatar użytkownika
zelwi
500p
500p
Posty: 704
Od: 27 cze 2007, o 09:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Luboń k. Poznania

Post »

Ja czekałem prawie 14 dni na wschody więc spokojnie.
Awatar użytkownika
lebiodka
50p
50p
Posty: 83
Od: 19 maja 2007, o 22:52
Lokalizacja: pojezierze drawskie

Post »

Wschodzi! Jestem happy, tylko nie przewidziałam jakiego kalibru będą te roślinki. Zupełne miniaturki-patrzyłam chyba z 5 minut zanim dojrzałam, heheh. Zanim nada się do pikowania...
Dosiałm lobelię "zwisłą" (co za nieładne określenie ;:57 ).
Miałam lobelię kilkakrotnie w skrzynkach ale nigdy nie wpadłam na to by ją przycinać.Trochę byłoby mi żal-zwłaszcza przy zwisającej.
Pozdrawiam cieplutko- a u nas za oknem buro i zimno.
"Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą (...)"
Awatar użytkownika
lebiodka
50p
50p
Posty: 83
Od: 19 maja 2007, o 22:52
Lokalizacja: pojezierze drawskie

Post »

Zelwi - podniosłeś mnie na duchu wczoraj! :D I tak sobie myślę że za 2 tygodnie też będę musiała szukać lupy żeby popatrzec na te roślinki, dzisiaj zauwazyłam przez czysty przypadek.
"Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą (...)"
onail
50p
50p
Posty: 78
Od: 27 lip 2007, o 11:23
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Ja swoje lobelie już zaczęłam pikować... Pikuję pojedynczo, ale po 4 sztuki do doniczek po 8cm średnicy. Jak myślicie , będzie w porządku czy lepiej kępkami po 3 na przykład?
VitoPL
100p
100p
Posty: 108
Od: 29 wrz 2007, o 12:08
Lokalizacja: Warszawa

Post »

dzień dobry! W tym roku chcę cały balkon poświęcić na lobelie, a nie hodowałem z ziaren. Chciałem się spytać Was, jako osoby chyba najlepiej poinformowane, jak myślicie kiedy lobelie będą w sprzedaży jako sadzonki? Nie mogę się już doczekać!

Pozdrowienia

Wiktor :)
Awatar użytkownika
eowinka
50p
50p
Posty: 99
Od: 16 sie 2007, o 15:02
Lokalizacja: okolice Częstochowy

Post »

Witaj Wiktorze, ja w zeszłym roku kupiłam sadzonki lobelii, w takich małych doniczkach były sadzone po trzy, potem się pięknie rozrosły i kwitły do jesieni. Kupiłam u ogrodnika, ale jeżeli w pobliżu masz jakiś targ gdzie sprzedają różne rzeczy w tym np. roślinki to na pewno tam dostaniesz.
Pozdrawiam Ilona
Awatar użytkownika
Onak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 854
Od: 4 lip 2006, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna
Kontakt:

Post »

VitoPL pisze:dzień dobry! W tym roku chcę cały balkon poświęcić na lobelie, a nie hodowałem z ziaren. Chciałem się spytać Was, jako osoby chyba najlepiej poinformowane, jak myślicie kiedy lobelie będą w sprzedaży jako sadzonki? Nie mogę się już doczekać!

Pozdrowienia

Wiktor :)
Juz końcem kwietnia, początkiem maja - powinno być ich mnóstwo w sklepach, centrach ogrodniczych = na pewno znajdziesz - jest to wdzięczna roślinka - a w dodatku jak w końcówce lata silnie ja przytniesz - zdąży odbić i wypuścić na nowo pęki kwiatuszków! Jest doprawdy urocza. :)

VitoPL a może skusisz sie jednak na posadzenie czegoś jeszcze oprócz lobelii - na pewno będzie wyglądać uroczo :wink:
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie ;:173
VitoPL
100p
100p
Posty: 108
Od: 29 wrz 2007, o 12:08
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Cześć Karino!


Moja decyzja z lobeliami jest jednak dosyć przemyślana. Wynika to z dwóch czynników: 1. balkon dla mnie 2. balkon dla otoczenia. Mieszkam w bardzo dużej, odrapanej kamienicy z lat 30. Ta kamienica ma 5 pięter i bardzo dużo balkonów, ale tylko ja i dwie sąsiadki mamy kwiaty na balkonach! Ponieważ nie ma na razie szans na remont fasady jednym z nielicznych sposobów na upiększenie naszego domu są kwiaty, chociaż jak nietrudno się domyślić 3 balkony wiele nie pomogą:( ale zawsze coś! Inna rzecz, że już inni sąsiedzi pytali się mnie, jak to jest z tymi skrzynkami na balkonie. Odpowiadałem, że to nie takie trudne i że sadzonki są tanie;-)

W zeszłym roku, kiedy moja lobelia wisząca się rozrosła widać było wielką niebieską plamę z odległości jednego przystanka:) To był świetny efekt. Po bokach miałem zwykłe lobelie i z dołu było widać tylko zielone skrzynki. Dlatego zdecydowałem się pójść na całość i posadzić same lobelie wiszące, niebieskie!:-)

Ale poza tym mam jeszcze na balkonie dwie róże, no i drugi balkon na którym coś postawię. I pod różami też muszę coś "zaprowadzić". W zeszłym roku pięknie mi się rozrosły błękitne porcelanki, tyle, że one są płożące (tak w ogóle bardzo je polecam) i "uciekały" mi z donicy;-)


Aha, i balkon mam od północy, wszyscy mi mówili, że lobelie tego nie lubią, a tu proszę, rosły jak na drożdżach. Wcześniej miałem niecierpki, te z kolei rosły same, w wilgotnej glebie, zupełnie niepodlewane. Ale jakoś mi ten róż nie pasował mimo, że obiektywnie były bardzo ładne. Jak dla mnie na balkonach takich dużych domów najfajniej wyglądają kwiaty, które kaskadowo "wylewają się" ze skrzynek.


Pozdrowienia

Wiktor
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”