Bratki,choroby i szkodniki cz.1

[Ninia]

Stoją przy grzejniku.
Po jakim czasie Twoje wykiełkowały?

Po dwóch dniach pokazały się pierwsze kiełki.

[Aguss85]

Małe bratki, Rokoko i miks pełnych odmian z czeskich nasion, wyszły praktycznie w 100%



Jeszcze trochę i będą wymagały pikowania.
Bratki są odporniejsze na chłód, chyba po pikowaniu, jak się już pozbierają zacznę je wynosić pod folię na dzień

[dorotas24]

Moje balkonowe bratki jednak poszły pod grzejnik. Miał być przymrozek, więc je wzięłam z balkonu, ale jakoś nie wschodzą

[Ika2008]

Na ryneczku pokazały się już śliczne kwitnące bratki. Korci mnie żeby kilka kupić i posadzić do doniczki (chciałabym je dać na grób). Czy dadzą radę? Na ile są odporne na przymrozki?
Proszę, podzielcie się doświadczeniami.

[selli7]

Ja już posadziłam sporo, na cmentarzu, w donicy i najwięcej w ogrodzie Zauważyłam, że wcześnie sadzone lepiej się ukorzeniają, robią ładne kępki, kwitną potem długo.W ciasnych doniczkach szybko zaczynają żółknąć listki.Ja kupuję drobnokwiatowe, są odporne na przymrozki.Lepiej też się ukorzeniają takie, które nie mają zbyt mocno przerośniętej bryły korzeniowej.

[Ika2008]

selli7 , dziękuję za odzew.
Zaryzykowałam, kupiłam i posadziłam w donicy. I oczywiście wywiozłam na cmentarz, niech się dzieje co chce.

Sadzonki były w doniczkach i faktycznie miały bardzo przerośnięte korzenie.Trochę je rozluźniłam, skróciłam i mam nadzieję, że będą ładnie rosły.

[Aguss85]

Jak Wasze zeszłoroczne bratki? Moje kwitły do samej zimy i bardzo wcześnie wznowiły kwitnienie, to był w tym sezonie pierwszy kwiatek u mnie.
Teraz mają coraz ładniejsze kwiaty i w większych ilościach



Zimą posiałam też nowe, odmiany pełne, rosną szybo więc pewnie wiosną po posadzeniu też zakwitną

[Ika2008]

Agnieszko, śliczny ten bratek.
Ubiegłorocznych nie mam a te , które posadziłam na cmentarzu, mają się całkiem dobrze. Mimo kilkustopniowych przymrozków kilka dni temu. Bardzo ładnie kwitną, niestety zdjęcia im nie zrobiĺam.

[dorotas24]

Jak okrywacie bratki na zimę, aby nie zmarzły?

[Aguss85]

W tym roku były spore mrozy i u mnie jakiś czas nawet nie było śniegu, a nie pomarzły, no może pojedyncze liście maja do oberwania. Może takie trafiłam odmiany, ale z tego co widuję w parkach i na kwietnikach w mieście, to nie są okrywane i kwitną od wczesnej wiosny do zimy.

[Ninia]

Kiedy mogę wsadzić do gruntu bratki, które siałam na początku stycznia a na początku lutego je pikowałam pojedynczo? Nie są to jakieś gigantyczne sadzonki, bo na przełomie lutego i marca wyniosłam je na chłodne poddasze (temp. 8-12 stopni). Czy jeśli będzie przymrozek to może je zupełnie zniszczyć? Mam ogromną ochotę już je wsadzić, bo trochę tych sadzonek mam (a i miejsce na nowe sadzonki się przyda). Poradźcie, czy mogę zrobić to teraz. Dziś u mnie temp.15 stopni na dworze (a na poddaszu zaledwie 12).

[Aguss85]

Właśnie się się zastanawiam, ale chyba poczekam do początku kwietnia i do ziemi pójdą Już się hartują pod folią od dwóch tygodni, to chyba sobie poradzą też w gruncie.

[dorotas24]

To ja się pochwalę moimi maleństwami, wczoraj pikowanymi

[duju]

Kupiłam takie ;)

[Aguss85]

Śliczne kocie pyszczki
Mi się taki trafił jedne z nasion, choć nie siałam tej odmiany. Ale podoba mi się i cieszę się, że się taki jeden zawieruszył:




A te niedługo posadzę: