trzynastka pisze:u mnie na Phalaenopsis, ale umyłam liście, i obserwowałam przestałam nawozić i na nowych nie mam, choroba wirusowa raczej by powoli sie rozprzestrzeniała więc moze masz rację że coś ze światłem lub nawozami z nimi tak jest starczy ze coś człek zmieni i zaczyna sie coś dziać nie tak
Plamy mojej nie wiem kiedy się pojawiły, ale mogły się pojawić niedawno. Są tylko na paru najwyższych liściach. A od tego światła też mogło być, bo od wczesnej wiosny były zacieniowane, a teraz je odsłoniłam. Na nią padało trochę światła, ale teraz pada więcej. U mnie słońce jest za mocne nawet dla Vand, więc od marca do października muszę cieniować. Może też być od tej wody. Niedawno wymieniana była woda w wiaderku i może ta ma trochę inny skład niż poprzednie (ale zawsze mam ze studni, bo deszczówka szkodzi). Co do nawozu, ostatnio jeszcze przed wymianą wody, przy nawożeniu Phalaenopsis po wlaniu nakrętką od nawozu wody do butelki, nakrętkę moczyłam w wiaderku Vand i może tak dziwnie zareagowała na ten nawóz. Pozostałe nie mają plam, ale każda roślina jest inna i co jednej pasuje, innej nie musi. Ale jak wiosną miałam plamy na kilku Phalaenopsis, to były plamy od nawozu, bo znikły jak zaczęłam używać inny nawóz.
ten ciemny środek przykuwa wzrok :P 
A Phal. Penang Girl słodziutka, wyraźne ma kolorki 
