Te kolory na storczykach bardzo urozmaicają szarą i ponurą rzeczywistość. Zwłaszcza, że dzisiaj od rana pada śnieg. Nienawidzę śniegu... Jak dla mnie to cały rok mogłyby być wakacje - ładne, miłe, bez śniegu, szkoły i innych niemiłych rzeczy.
Pędzik Vandy bardzo urósł. Ciekawe, czy zakwitnie. Marwię się, że omarznie, bo teraz w pokoju jest chłodno mimo kaloryfera.
A rózowa ma takie plamki na górnych listkach:

Być może to plamki od braku nawożenia, ale nie wiem. U mnie nie miała się jak zarazić jakąś chorobą, mam ją już 2 lata.
A takie ma ten nowy czerwony Phalaenopsis:
