Moje zielone zakręcenie cz.II

[Maska]

Julciu zawsze jak widzę Twoją działeczkę ciśnie mi się na usta jedno słowo: wypielęgnowana! Na pewno nie jest przesadnie zarośnięta u Ciebie po prostu widać każdą roślinę Ten sezon pewnie będzie dla Ciebie trudny, ale mając tak zostawiony ogród na zimę dasz radę ze wszystkim Dobrego dnia!

[julcia1]

Lucynko dostałam nasionka, dziękuję dziękuję zaraz bardziej poczułam zbliżającą się wiosnę
Krysiu bardzo już tęsknię za wiosną, teraz dni właściwie całe pod dachem po pracy szybciutko ciemno nawet dłuższe spacery tylko w sobotę lub w niedzielę
Tez mam ślicznie za oknem, niestety tylko przez szybę bo prawdopodobnie do weekendu już tak nie będzie i nie nacieszę się takimi widokami





Marysiu no właśnie mam wrażenie ze jest pusto, a to wina braku krzewów i dużych drzew, uwielbiam zielone gąszcze a nie potrafię takich stworzyć Niby pusto i przestronnie a na rabatkach nie ma jak wcisnąć nowych roślin.
Wyjątkowo w tym roku nie przygotowałam działki do zimy tak jak zawsze, nawet nie przekopałam warzywnika.
Mam jednak nadzieję ze czasu będę miała jednak więcej bo córka w domu to sama się zaopiekuje Filipem mi pozostanie tylko jeden chłopaczek i to nie codziennie. Mam jeszcze ubiegłoroczny urlop, cały nowy , dodatkowo 10 dni rehabilitacyjnego więc może jednak nie będzie tak źle i zdążę ze wszystkim.
Miłego wieczoru

[kasik 69]

Julcia i u mnie takie widoki,dziś popołudniu wracając prze miasto zauważyłam,że już nie wszędzie była szadź.Mam nadzieję,że w tym roku uda mi się zobaczyć Twoją działeczkę na żywo,do siebie oczywiście też zapraszam

[plocczanka]

Julio, nie jest ważne gdzie, ważne jest że miałaś takie cudowne baśniowe obrazy przed oczami!
Takie widoki dobrze wpływają na poprawę nastroju, dzięki nim robi się weselej na duszy.
Do wiosny coraz bliżej, dni coraz dłuższe, planowanie coraz bardziej intensywne. Będzie pięknie!
Byle tylko zdrowie dopisało, czego Ci z serca życzę.

[Maska]

Julciu nie ma coś robić wbrew sobie. Ja nie raz postanawiałam koniec buszu, zakładałam grządkę podobną do Twojej, ale dziwnym trafem w końcu stawała się buszem w moim stylu Takie grządki leżą w Twojej naturze i takie są ładne inne oglądaj w innych ogrodach

[julcia1]

Kasiu trzymam za słowo i czekam z niecierpliwością na odwiedziny
Lucynko tak oby tylko zdrowie było, dziękuję i Tobie dużo siły i zdrowia







Za oknem deszcz, śliskie chodniki z wczorajszych widoków nic nie zostało ,a ja tęsknie za kolorami,słońcem i ciepłem jestem typem zmarzlucha.

Marysiu niby wiem ,ale zawsze kombinuję co zmienić ,przesadzić , ulepszyć sama wiem w teorii jak to powinno wyglądać aby duże rośliny nie zasłaniały małych a jednak wychodzi jak zawsze
za to bardzo jestem zadowolona z hostowiska w następnym sezonie mam nadzieję że będzie już idealnie jak roślinki się rozrosną






cudownie do jesieni rozrosła się miodunka, hosty też zresztą wszystkie roślinki oby przetrwały zimę bo największe mrozy miałam jednak jak śniegu nie było roślinki tylko lekko okryte opadłymi liśćmi czereśni .
Przyjdzie wiosna to się okaże.
Miłego i cieplutkiego wieczoru

[plocczanka]

Julio, hosty biegusiem Ci się rozrosną i wkrótce będziesz szukała miejsca w celu poluzowania ciasnoty.

Dobrego weekendu. Uważaj na ślizgawce.

[julcia1]

Lucynkodziś nareszcie miałam czas na spacer , było słonecznie i w słoneczku cieplutko
Dzień wolny od pracy więc spacer w południowym słoneczku oczywiście na działkę.











Bardzo się cieszę z tego spaceru bo okazało się ze śnieg ma się tam całkiem dobrze i okrywa roślinki, włamanie nie było, tunel stoi, wiatr i śnieg mu nie zaszkodziły. Jedynie beczka pod rynną nie odwrócona do góry dnem napełniona po brzegi lodem, zobaczymy czy nie pęknie
W pewnym momencie usłyszałam gęsi , co prawda klucza nie dostrzegłam ale gwar na niebie był
czyżby mimo wszystko wiosna tuż, tuż.
Może faktycznie luty będzie ciepły , nie mam nic przeciwko ,ale tylko pod warunkiem ze mrozów już nie będzie.
Miłego wieczoru.

[Maska]

Beczka metalowa? mnie pękała dwa razy na spawie w dnie ale inną mam, za to plastikowa trzyma się świetnie pełna lodu
Julciu Twoje ciemierniki są w świetnej formie zobacz moje, bo specjalnie dla Ciebie zrobiłam zdjęcie'

potem zabiorę.
Ty słyszałaś gęsi a ja trele moich ogrodowych ptaków, więc coś się w nich budzi Sąsiadowy kot też chodzi w zaloty

[plocczanka]

WOW!!! Julio! słoneczko Ci świeciło!
U mnie od samego rana do wieczora ciemno na dworze. Cały dzień spędziliśmy przy świetle elektrycznym.

Cieszę się, że mogłaś zaznać przyjemności spacerku na działeczkę i widzę, że sporo śniegu jeszcze leży.
Widocznie więcej go u Ciebie napadało. Niech ta kołderka jeszcze poleży, bo i mróz może wrócić, choć chciałabym, by ten szum, który słyszałaś, rzeczywiście okazał się furgotem gęsich skrzydeł.

Dobrego tygodnia, Julio.

[julcia1]

Marysiu beczka jest plastikowa, więc może jet dla niej szansa i przetrwa
Nawet z ciemiernikami mnie pocieszyłaś właściwie dopiero w tym roku będą u mnie w czasie normalnej zimy , bo przecież w ubiegłym roku mrozów nie było.Ciekawa jak w tym roku zakwitną. Zdjęcie zostaw w celach naukowych
Lucynko u mnie dziś znowu było cudowne słoneczko, lekki mrozik wręcz cudownie tylko niestety to poniedziałek i ja w najprzyjemniejszym czasie przy biurku
Za to w drodze do domu w krzewach znowu świergot tym razem wróbli
Też już tęsknie za wiosną, a może za dłuższymi dniami pozwalającymi na pobyt w ogrodzie popołudniami.
Dobrego tygodnia

[Maska]

Julciu jak śnieg zejdzie to zobaczysz ile ciemierniki mają pąków, moje już widziałam ale nie jest za dużo bo ostatnio parę razy dzieliłam, przesadzałam, poza tym jedne rosną koło jodły i zagłuszyła je dolnymi gałęziami. Gałęzie już poszły na święta do domu, a ciemiernikom przyrzekłam że parę lat ich nie ruszę Mam za to pare nowych roślin i też czekam na ich kwitnienie
Dla dobra nauki zostawiam Dobrego dnia

[plocczanka]

Witaj, Julio! U mnie już po słońcu. Dzisiaj szaro, ciemno i nieprzyjemnie na dworze.
Jedynie niewielki mrozek pozwolił mi nie narzekać na konieczność wyjścia z domu celem załatwiania różnych urzędowych spraw.
Mój małż. dzisiaj powiedział, że słyszał trzepot skrzydeł w górze, ale te skrzydła należały do dzikich kaczek, które nad Wisłą sobie mieszkają. A już myślałam, że wiosna blisko.

[julcia1]

Marysiu nie kuś bo jeszcze polecę na działkę śnieg rozgarniać ,żeby zobaczyć
Jednak może dobrze , ze jednak działki pod domem nie mam
Lucynko też dziś paskudna pogoda,rano -2 i lekki śnieżek prószył, później 0 i deszcz
U mnie żadnej wody w pobliżu nie ma więc kaczki tylko w parkowym stawie
Wiosny też już bardzo wyglądam takiej cieplutkiej i kolorowej

[plocczanka]

No właśnie, Julio, takiej wiosny nam trzeba, jaką pokazujesz na swoich fotografiach1
Widzę m.in. takie niebieskie irysy, które mają same kwiaty, bez liści. Śliczne są!
Co się stało z ich liśćmi? Obrywasz, czy podczas kwitnienia liście giną?