Zielono i kolorowo - jesiennie

[Maska]

Alu możesz wyjaśnić o co chodzi z ukorzeniaczem z wierzby? Jaka ładna ta pierwsza róża, ma niespotykany kwiat

[LadyK]

Ja też zrobię taki ukorzeniacz, wierzbę mam pod bokiem, tym bardziej, że dzisiaj robiłam zakupy na wariata, wszędzie migusiem i dopiero w domu zauważyłam, że to co kupiłam to nawóz ukorzeniający a nie ukorzeniacz z hormonem. No to się zdenerwowałam bo taki "ukorzeniacz" to moim skromnym zdaniem zwykle naciąganie podobnie jak oddzielne nawozy do hortensji, oddzielne do borówek czy rododendronów itp. gdzie wiadomo, że jest ten sam skład tyle, że drożej wychodzi. No cóż moja wina.

Alu zgadzam się z przedmówczynią - bardzo ciekawa ta różyczka.

[LadyK]

Piszę jeszcze raz. Przeszukałam forum na temat ukorzeniacza z wierzby i zdumiałam się, bo ktoś napisal, że obecnie kupne ukorzeniacze nie zawierają auksyn ponieważ UE wycofała. Ja miałam taki przez wiele lat i działał dłuuuugo po terminie a i wydajny był i dlatego nie byłam świadoma, że teraz to tylko takie niby ukorzeniacze sprzedają.
A wierzba zawiera właśnie auksyny.
Nie wiem jak konkretnie Ala robi ukorzeniacz ale jest tam wiele porad jak i przepis więc pozwolę sobie podac link
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4&start=14

[Maska]

Dziękuję Kasiu zainteresowało mnie to bo kiedyś czytałam o ogrodnictwie biodynamicznym

[alicjad31]

Marysiu dziękuję
Kasiu dziękuję ukorzeniacz robiłam dokładnie tak samo tylko przepis wzięłam z netu

[TerDob]

Witaj Alu
Czytam że już działasz ukorzeniacz robisz - już przycięłaś hortensje ?? nie za wcześnie ?? życzę powodzenia żeby Ci się pięknie ukorzeniły . Ukorzeniacz też kiedyś robiłam
Piękna ta różyczka
Alu pozdrawiam i dużo zdrówka i sił życzę

[iwona0042]

A no właśnie, przecież ja tak ukorzeniałam patyczki chyba dwa lata temu, zapomniałam już, a mam w tym roku sporo patyczków do ukorzenienia, muszę M namówić na wycieczkę po wierzbę

[Dorota71]

A teraz też można ciąć wierzbę, żeby zrobić ukorzeniacz?

[LadyK]

Ja właśnie przed chwilą uciełam. Z tego co piszą to nie tnie się patyczków wtedy gdy wierzba kwitnie a to dlatego, że wszystkie zmagazynowane auksyny kumuluje w kwiaty więc ukorzeniacz się nie uda.

[plocczanka]

To ja muszę eMa wysłać po gałązki wierzbowe. Tylko na razie go całe dni nie ma w domu. Ale już niedługo zagości u siebie na dłużej, to będzie dla mnie pracował.
Muszę zrobić trochę tego ukorzeniacza, bo ten kupiony jest absolutnie do niczego.
Zdrówka, Alicjo. Dużo zdrówka.

[Dorota71]

Ja właśnie skończyłam ciąć wierzbę. Sporo tego wyszło. Ale się cieszę, ze tu taki fajny przepis na ukorzeniacz znalazłam.

[vimen]

O fajny ten ukorzeniacz To teraz by się jeszcze trochę patyczków przydało, zeby poeksperymentować...

[alicjad31]

Witajcie
Czekamy na efekty ukorzeniania

[plocczanka]

To sobie czekamy...

[LadyK]

Machina ruszyła lawinowo się zrobił wątek o ukorzenianiu. A tak na poważnie to fajnie, że są takie domowe sposoby i warto się nimi dzielić.