Ogródek to moje drugie życie 8 -sezon 2015,szaleństwo trwa

[Annes 77]

U mnie też pada i siąpi,czekam na przejaśnienie

[julcia1]

Chyba wszędzie pada , bo i u mnie siąpi z przerwami mimo to jest dość ciepło.Więc nadzieja na jutrzejsze przejaśnienia i pracę w ogrodzie jest

[dorcia7]

Aniu przy najbliższej okazji zrobię zdjęcia krzaczkom różanym i wstawię-może wtedy coś poradzimy

Julio jak ładnie to brzmi - powiedz co to za ironia,cały tydzień człowiek czeka na weekend ,żeby na powietrzu pobyć ,w ogródku się poruszać ,a tu cały dzień deszcz

[any57]

Ja też mam takiego "pomysła" zawsze po oprysku brzoskwiń miedzianem, resztą opryskuję róże.
Dziwią się ludziska, co też ja wyprawiam, ale ... jak już zauważyliście - pomaga!
Czarna plamistość jeśli zawita, to późną jesienią i to przy sprzyjającej jej pogodzie.
Jeszcze przy okazji, bo w temacie - jeden raz pośpieszyłem się z przycinaniem róż i były straty.
Teraz mam zakodowane, wyczytane - róże przycinamy, gdy kwitnie forsycja - wtedy jest na to pora

[aneczka1979]

Ja chciałam dziś kupić miedzian. Pani zapytała co będę pryskać, ja na to, że róże. Takie oczy zrobiła. Upierała się, że na róże się nie nadaje. Jak nie!? Skoro całe forum o tym trąbi! Machnęłam ręką i odpuściłam. Kupię gdzie indziej a jak znów zapytają, to powiem, że drzewka.

[sweetdaisy]

U mnie też wszystkie róże już w pąkach i listkach, więc na miedzian za późno
Czy jest jakiś środek, którym można pryskać w późniejszym terminie na krzewy z liśćmi?

[mamafrania]

Dobrze ze przeczytałam o tym miedzianie.Ja tez jestem zielona w tych tematach.Ale już wiem zę nie wszystkie krzaczki mogę popryskać bo listki już rozwijają u mnie.
Więc podpyam przy okazji: czy takie rozwinięte listki jeszcze można pryskac czymś żeby ochronić je a nie zaszkodzić jednocześnie?

[christinkrysia]

Dorotko wpadłam popatrzeć na wiosenne kwiatuchy i przy okazji wymiany zdań na temat oprysków juz wyciągnęłam słoiczek z miedzianem. Kupuję duże opakowanie i starcza mi na 2 sezony. Jutro wypad na działkę bo trzeba wkopać domek dla pszczół więc od razu prysnę te kilka sztuk.
Oprysk róż o tej porze mało znany w moich stronach podobnie jak jesienny mocznikiem na drzewa owocowe . Na początku mojej przygody z działką sąsiadka , która ma sporo róż i ładne wręcz zakazała mi twierdząc , że mszyc w sezonie ma więcej .... co mają wspólnego z miedzianem ???
Stare zasady i już ich nie zmieni .

[edzywiec]

Zuziu moze jednak pogoda nas zaskoczy i choć nie będzie padać?

ANiu nie" boj się " moje róże też przycięte i odkryte,to już dwa Filipy są ale jaki mróz musiałby przyjść żeby im zaszkodzić ? moim nawet nawóz rozsypałam

Jacku białą przylaszczkę mam od 3 lat,ale wolno przyrasta,u mnie nawet śladu po niej nie widać ,marzą mi się pełne,ale cóż...drogie są,a propos skarbnicy wiedzy ,nie przesadzajmy ,po prostu jak coś kupuję to nazwy spisuję,był czas że na działce same NN były

Ed a tak nawiasem mówiąc to nick od imienia? Edwarda?Edmunda?czy zbieg okoliczności? przysłowie się sprawdza tego roku,dzisiaj cały dzień deszczowy,nieprzyjemny

Beatko ja też wszystkiego nie kupuję co mi się podoba,też z braku miejsca,nieraz pomysłu..

Dzisiaj dostałam pierwiosnki od Beatki ,tyle roślin na balkonie ,a nie ma jak jechać i sadzić, może jutro się uda?choć po ostatnich 2 dniach nie będzie pogody aby na dłużej posiedzieć ,no ale może chociaż na chwilkę ??

Dorotko nick to od imienia Edward a co do pogody to dzisiaj była wyborna słońce,słońce i tylko trochę wiatru.

[mamafrania]

Dorotko, jak radzą sobie Twoje sadzonki żurawkowe?

[dorcia7]

Moi drodzy-zbiorowo
to ja juz sama nie wiem ,pryskac czy nie pryskać ??
tyle w kwestii róż,najlepiej zrobię zdjęcie jak wyglądają

Aniu w kwestii żurawek-mają się dobrze -tak przynajmniej było tydzień temu w sobotę, padła Fire Alarm to już druga porażka z tą odmianą,rok temu myślałam ,że zmarzła i dlatego tej zimy ja okryłam liśćmi i stroiszem ,jednak okazało się ,ze przyczyna inna -pędraki ją załatwiły ,jak wykopałam resztki były bez korzenia ,a w dołku tłusty pędrak siedział,potraktowałam go niehumanitarnie - butem

[e-babcia]

Dorotko moje róże też coś szwankują , ale Dursban chyba pomoże

[misia53]

Dorotko zima była łaskawa,z tego co juz obserwuje masa robactwa pełza juz po ziemi,pokazała się już mszyca...oj będzie tego w tym roku ciarajstwa.Moje żurawki tez nie wyglądają rewelacyjnie mase liści dzis wycieła,na rózach jeszcze ładniutkie liście zeszłoroczne dziś wyskubałan,kopcy nie odkrywam ,a z cięciem poczekam do kwitnienia forsycji.

[dorcia7]

Całe szczęście Jadziu,że moje róże mają się dobrze

zobaczcie-można jeszcze pryskać??



A to pierwszy psiząb



różowe przylaszczki też wreszcie się budzą



i miłki

[e-babcia]

Jak najbardziej ja swoje pryskałam , w końcu nie maja paczków rozwiniętych tylko wypusty