Moja wielka improwizacja - Fleur78 - 1cz. 2007r

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Alu, te zdjęcia są tak cudne, że z wrażenia poczułam głód :? Lecę do kuchni coś przegryźć, a Ty bądź tak kochana i podpisz, proszę, roslinki na zdjęciach. Kilku chyba w ogóle nie znam, innych nie poznaję...
Dobrze? ;:109


Aniu, gratuluję spostrzegawczości! :D
A o jakim wydarzeniu mówi Ala? Znów coś przegapiłam? ;:202 Nie, no ja się załamię!


Obrazek
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8487
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Aluniu, jesteś kochana, dziękuję pięknie za francuskiego szampana - wyśmienity ;:8 . Dobrze mi zrobił,
bo nie ma to , jak klin klinem ;:113 ;:136 Tylko pochwal się też w przyszłości, żebym mogła się tym samym odwzajemnić :wink: :lol:

( Izo nie załamuj się.. już przecież u mnie byłaś :D i wiesz. Kiedyś i na Ciebie przyjdzie pora :D :D :D )
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

Izo- Kotko, podpisałam to co mi się wydawało, że możesz ewentualnie nie rozpoznać. Jeśli chcesz coś więcej, pytaj.

Jak będę wiedziała, to odpowiem! :;230 :;230 :;230



Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
ewkaja
50p
50p
Posty: 56
Od: 28 sie 2007, o 10:25
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

Szampan wyśmienity :) a jeszcze w tak doborowym towarzystwie.... to dooooopiero smakuje :). Aluś pierwszy mój zamysł z tym mopikiem to było usunięcie go specjalnie dla Ciebie, bo pamiętam, że w którymś momencie, gdy pokazywałaś zdjęcie to jakiś taki był ci on niewygodny ;) Noooo, ale teraz za sugestią Ani Amlos no to chyba sobie go zatrzymam. W końcu nie codzień można takim mopem francuskim pomachać :):):) a co ;:1 no chyba, że masz coś przeciwko temu, abym go zatrzymała .... tylko :lol: jest mały problem :oops: nie wiem jak go tam z powrotem na miejsce odstawic :roll: .
A zdjęcia Twoje to normalnie w świecie przyprawiają mnie o tęsknicę olbrzymią... Ja już chcę ciepełka. U Ciebie tak jeszcze barwnie i zielono. Pokazuj nam te swoje śliczności jak najczęściej i w jak największych dawkach :) Bo wiesz no dla mnie na ten przykład to jest takie lekarstwo na zimową tęsknicę za słoneczkiem. Normalnie i wyszło, że ... jesteś lekiem na całe zło i nadzieją na przyszły rok... aaaajjjj tam znowu mi się śpiewać zachciało:) wszystko przez ten Twój ogródek zaczarowany jeden... :):) pozdrawiam cieplutko Edyta
pozdrawiam Edyta
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

Edytko, weź sobie tego mopa, tylko już mi o nim nie przypominaj! :oops: :lol: :lol: :lol:
I śpiewaj, ile dusza zapragnie! ;:224 ;:224 ;:224

U mnie też już coraz bardziej widać jesień, ale mnie to nie martwi. Gdyby pracować w ogródku przez okrągły rok, z pewnością by to obrzydło, a tak, na wiosnę wraca się do pracy z nowymi zapasami energii. A poza tym, jaka to radość zobaczyć pierwszy przebiśnieg, pierwszy krokusik... :D Gdyby wszystko kwitło przez okrągły rok, myślę, że mniej by nas to cieszyło. Nie tęskno mi do wiadomej epoki, jednak pamiętacie, jaka to była radość, kiedy się kupiło czekoladę czekoladopodobną w opakowaniu zastępczym! :D A teraz idziemy do sklepu, półki się uginają i... marudzimy że nie ma co kupić...

To czego nie lubię w jesieni i w zimie, to krótkie dni. Ale za to wreszcie będzie czas na czytanie! ;:37


Wkleję jeszcze kilka zdjęć. Tym razem "detale" :D . Te dwie pierwsze, jakoś nie mogą się zdecydować: rosnąć czy nie rosnąć? Zimą zanikają a wiosną wyłażą... :lol:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

I jeszcze kilka. Czterem pierwszym coś się pory roku pomyliły... :lol:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Lady-r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4275
Od: 3 lis 2006, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem

Post »

Alu co to za cudeńko takie szare z czerwonymi kwiatuszkami? :shock:
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Aleńko, dziękuję ślicznie za podpisy :D Gdybyś tak mogła kontynuować w następnych postach... ;)

Zastanawiało mnie co to jest za drzewko, które podpisałas jako lagestroemia. Widzę, ze masz ich więcej. Nie znałam też abelii. No i ciekawa byłam, co to za złociste drzewko. Dlaczego Twój sumak przebarwia się na złoto? Może to nie jest zwykły sumak octowiec, tylko jakaś jego odmiana? Z kolejnych zdjęć zaintrygowała mnie srebrzysta krzewinka z pomarańczowo-różowymi kwiatkami. Co to?

Zgadzam się z Tobą, że najbardziej dokuczliwe zimą (prócz zimna ;) ) jest to, że dni są bardzo krótkie. Cierpię też na niedostatek swiatła, bo kocham słońce. Natura jednak wie co robi.
Od ogródka też trzeba odpocząć, tak, tak...
Zastanawiam się, jak by to wyglądało, gdybym miała ogród w klimacie podzwrotnikowym ;:88
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6500
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Izo, chyba albo odlecimy do ciepłych krajów na zimę, bo ja mam podobnie jak Ty lekką awersję do krótkich, ciemnych i zimnych dni, albo chociaż musimy kupić sobie po dodatkowej lampie do naświetlania (takie niby-słoneczko).

Florko, ten szary krzew jest naprawdę intrygujący. Tylko nie pisz, proszę, że tropikalny i wymagający...
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

Aniu, Izo,dziękuję, że wpadłyście i już Wam odpowiadam.
Izuniu, Zanim zaczęłam zakładać ogródek, nie znałam prawie wcale roślin. Teraz znam nazwy francuskie i łacińskie, ale rzadko polskie. Ponadto, wielu roślin nazw (lub dokładnych nazw) nie pamiętam i muszę szukać w ściągach, a to tez nie jest proste, bo są już ich niezliczone ilości. Nie ma wiec sensu, żebym podpisywała wszystko, podczas gdy Wy wiele z tych roślin znacie. Łatwiej mi jest odpowiedzieć na pytanie dotyczące konkretnej rośliny. I tak, po kolei:

1. To szare z pomarańczowymi kwiatkami, o które pytacie obie, to: Zauschneria californica "Olbrich Silver"
2.Lagerstroemia, a dokładniej lagerstroemia indica , może być prowadzona jako drzewo albo jako krzew. Potocznie jest nazywana, we Francji " Bez indyjski" lub "Bez letni". Kwitnie bardzo długo, w drugiej połowie lata (ok. 2 miesiące), ale żeby kwitnąć musi mieć dużo słońca. Kolory podobnie jak u bzu: biały, różne odcienie różu i fioletu, czerwony. Same listki są ładne i ładnie tez się przebarwiają jesienią. Mam ich sporo, bo je uwielbiam. W zeszłym roku kwitły pięknie, tego lata, tylko jedna (brak słońca :( )

Poszukajcie różnych jej zdjęć tutaj

3. abelii tez mam kilka. Dokładnie Abelia grandiflora.To taki krzaczek, kwitnący prawie cale lato. Ma małe białe kwiatki o lekko różowym odcieniu. Popatrzcie tutaj
4. Rzeczywiście, to nie jest zwykły sumak. To jest rhus typhina, nazywany we Francji sumakiem z Wirginii. Popatrzcie tutaj

Jeżeli macie jeszcze jakieś pytania, odpowiem z przyjemnością. Jeśli wiem... :lol: :oops:
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

Nalewka pisze:
Florko, ten szary krzew jest naprawdę intrygujący. Tylko nie pisz, proszę, że tropikalny i wymagający...
Miło Cię gościć, Naleweczko!

Krzew, to za dużo powiedziane. Na etykietce podane są rozmiary 40 cm. wysokości; 50 cm szerokości, ale moje jest mniejsze (tak na oko). Ziemia zwykła, przepuszczalna, sucha, nawet kamienista. W ostrzejszym klimacie "zgolić" przed zimą, żeby ułatwić jej zabezpieczenie przed mrozem.

Przed chwilą znalazłam dodatkową informację, że jest ona zwana "fuksją kalifornijską (a coś mi ta fuksja po głowie chodziła!!! ;:223 ) Strefa 8, więc może by się dało w cieplejszych regionach Polski ją przezimować...? "Skosić", tak jak radzą a dodatkowo przykryć słomą...

Jeśli chodzi o rozmnażanie, to złamałam kawałek, sadząc i wsadziłam obok. Potem podlewałam równocześnie z całą roślinką i się ukorzeniło bez problemu!
Popatrzcie tutaj . Nie jest to Olbrich silver, bo tej nie znalazłam ale bardzo podobna. Według tego co wiem, do sklepów sprowadzają odmiany najbardziej odporne w danym klimacie, czyli ta moja nie powinna być wrażliwsza niż ta z linku.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Kwiatuszku, jeżeli podpisywanie roslin jest dla Ciebie kłopotliwe, to oczywiscie nie nalegam. Pewnie więc będę dużo pytac, bo sporo roslin znam tylko ze zdjęć i mogę nie rozpoznać a innych nie znam w ogóle.
O lagestroemii czytałam w internecie i jak sobie dobrze przypominam, to ona chyba nie przetrzymuje naszych zim? Szkoda :(
O abelii znalazłam, ze jest mrozoodporna, ale chyba tylko niektóre odmiany. Za to nie wiem, czy w Polsce mozna ją dostać :lol:
A fuksję kalifornijską trzeba by pewnie u nas zimować tak jak zwykłe fuksje, albo na zimę robić małe sadzonki :D
Dzięki za wszystkie informacje, na razie czuję się zaspokojona :wink:
A Ty pokazuj dalej te swoje cuda :D
Awatar użytkownika
ewkaja
50p
50p
Posty: 56
Od: 28 sie 2007, o 10:25
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

Alusia no i od razu mi się raźniej zrobiło, jak mi uświadomiłaś, że przecież bym się zaryła kompletnie tak przez cały rok w ogrodzie ;) Niestety mój zapał czasami nie zna umiaru i dopiero, jak wieczorem padnę ze zmęczenia to sobie przypominam, że przecież jutro też jest dzień.... :) Tak jakoś mam, że jak sie zawezmę to opamiętania nie mam, ale podejrzewam i tak się na duchu podnoszę, że to nie tylko moja przypadłość ;). Masz absolutną racje, że wiosna nas bardziej cieszy, gdy czekamy na nią z utęsknieniem.... a w tym roku no to już moje utęsknienie jest rekordowe, jako, że dosadziłam sporo i hiacyntów i krokusów i tulipanów przeróżnych no i szafirków ma sie rozumieć :) Ło matko z córką żeby mi się tylko jakaś nornica nie zwiedziała ;) Chyba wzięłabym i się popłakała z tej niemocy. A tak wszedłszy na temat płaczu to mam straszne zmartwienie, bo jeden z moich kocurków nie pokazuje sie już od trzech dni :cry: i martwię się co z nim... a jak drugi za nim tęskni to aż żal słuchać jak biedaczyna miałczy i nawołuje. Pocieszam się, że może jeszcez wróci :( . Przepraszam za taki smutny koniec posta :cry: , jakoś tak samo wyszło
pozdrawiam Edyta
Awatar użytkownika
piku
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1948
Od: 12 lip 2007, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk / Podkarpacie

Post »

Wszyscy zasypują Cię teraz pytaniami lecz może znajdziesz jeszcze chwilkę na jedno :?: Jak długo rośnie u Ciebie calicarpa i czy konieczne jest dla nie towarzystwo dla zawiązania owocków-nurtuje mne ten problem bo mam młodą roślinkę :oops:
pozdrawiam Wiesia :wit
ogród / siedlisko / sukulenty / inne roślinki
Awatar użytkownika
ewkaja
50p
50p
Posty: 56
Od: 28 sie 2007, o 10:25
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

Alu zapomniałam zapytać. Czy ten trzeci krzew to pieris? Nie wiedziałam, że kwitnie. Ciekawi mnie jak długo trzeba czekać na pierwsze kwiatuszki. W tym roku tak koło jesieni odkryłam, że mam go u siebie... Wsadziłam go kiedyś w niedogodnym miejscu, bo obok jagody kamczackej, która niesamowicie mi sie tam rozrosła i zasłoniła biednego zmarniałego pierisa. Ma tylko dwie małe gałązki, ale jego listki wyglądają zdrowo, wiec mam nadzieję, że w nowym miejscu od wiosny ruszy do przodu.
pozdrawiam Edyta
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”