
Mój mix doniczkowców :)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2034
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Mój mix domowych doniczkowców :)
Hahah ja też mam czas. 

Re: Mój mix domowych doniczkowców :)
Mam podobne, ale rozowe i czerwone. Kolor Twojego jest przesliczny.
Moze sie kiedys wymienimy? U siebie poluje na biale, pomaranczowe i zolte.
Pozdrawiam. 



Ludzie to nie rośliny, z czubków już nic nie wyrośnie?
Re: Mój mix domowych doniczkowców :)
JAkie piękne, zarówno Adenium jak i Kalanchoe, miałam w pracy żółtego 

- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój mix domowych doniczkowców :)
Ja chciałam zakupić różową Kalanchoe,ale córcia protestowała i wyjątkowo pozwoliłam jej postawić na swoim 

Re: Mój mix domowych doniczkowców :)
Jakie śliczne,zwarte,małe 

- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój mix domowych doniczkowców :)
Założyłam osobny wątek,ale tu tez napiszę.
Z racji tego,iż córcia już podrosła mogę znów zacząć pracę zarobkową.
Mąż dał mi wybór albo poszukać sobie pracy albo kupi mi szklarnie i zacznę zarabiać.
Firma jednoosobowa,szklarnia chyba ma mieć 3mx6m.
Nie mam pojęcia co tam sadzić by zarobić.Warzywa czy kwiaty?
Z klientami nie będzie dużego problemu,bo teść wcześniej sprzedawał kwiaty i iglaki i chyba już słyniemy na całym osiedlu.Niestety ja się i tak martwię i nie wiem co robić dlatego proszę was podpowiedzcie coś.
Jeśli ktoś chętny doradzić to proszę o pw. lub w moim wątku o tutaj klik
Z racji tego,iż córcia już podrosła mogę znów zacząć pracę zarobkową.
Mąż dał mi wybór albo poszukać sobie pracy albo kupi mi szklarnie i zacznę zarabiać.
Firma jednoosobowa,szklarnia chyba ma mieć 3mx6m.
Nie mam pojęcia co tam sadzić by zarobić.Warzywa czy kwiaty?
Z klientami nie będzie dużego problemu,bo teść wcześniej sprzedawał kwiaty i iglaki i chyba już słyniemy na całym osiedlu.Niestety ja się i tak martwię i nie wiem co robić dlatego proszę was podpowiedzcie coś.
Jeśli ktoś chętny doradzić to proszę o pw. lub w moim wątku o tutaj klik
-
- 500p
- Posty: 828
- Od: 3 gru 2014, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Mój mix domowych doniczkowców :)
Agnieszko,
przejrzałam Twój wątek jeszcze raz od nowa
Proszę Cie o aktualne zdjęcie łaciatego storczyka
czy masz jeszcze tą ceropegię woodii?? Będziesz może jakieś szczypki "szczypać" ?
No i teraz dopatrzyłam fotkę Twojego ślicznego skarbusia
śliczna dziewczynka 
przejrzałam Twój wątek jeszcze raz od nowa





- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój mix domowych doniczkowców :)
Kasiu specjalnie dla Ciebie pstryknęłam teraz fotkę
Storczyk postanowił przedłużyć pęd i choć mógłby jeszcze mieć więcej pączków to zatrzymał się jak zaklęty.Jeden kwiat jakiś dziwaczny hih
Ceropegię chętnie bym przesłała,ale sama robiłam szczepki i niestety żadna się nie przyjęła
Teraz nie wygląda zbyt ciekawie...


Storczyk postanowił przedłużyć pęd i choć mógłby jeszcze mieć więcej pączków to zatrzymał się jak zaklęty.Jeden kwiat jakiś dziwaczny hih
Ceropegię chętnie bym przesłała,ale sama robiłam szczepki i niestety żadna się nie przyjęła

Teraz nie wygląda zbyt ciekawie...



-
- 500p
- Posty: 828
- Od: 3 gru 2014, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Mój mix domowych doniczkowców :)
Dziękuję ślicznie
Musze zapolować na takiego łaciatka, ale dopiero jak zlikwiduje te ziemióry paskudne. A ten "dziwaczny" kwiatek nawet ładny
Mój ten jasny storczyk też przedłużył dwa pędy, ale ma tylko po 3 kwiatki. Jeden cały nowy pęd wypuścił, na nim 3 pąki i tak stoi od miesiąca chyba w miejscu.
Szkoda, że ceropegia się nie chce przyjąć
ale to chyba rzadki kwiatek, może gdzieś się trafi.
A jeszcze miałaś tą crassulę taką ładną, marginalis się nazywała, czy coś jakoś podobnie. Jak ona się miewa?

Musze zapolować na takiego łaciatka, ale dopiero jak zlikwiduje te ziemióry paskudne. A ten "dziwaczny" kwiatek nawet ładny

Mój ten jasny storczyk też przedłużył dwa pędy, ale ma tylko po 3 kwiatki. Jeden cały nowy pęd wypuścił, na nim 3 pąki i tak stoi od miesiąca chyba w miejscu.
Szkoda, że ceropegia się nie chce przyjąć

A jeszcze miałaś tą crassulę taką ładną, marginalis się nazywała, czy coś jakoś podobnie. Jak ona się miewa?
Re: Mój mix domowych doniczkowców :)
Hm, dziwne z ta ceropegia, ja dostalam uciety peczek ( jeszcze mial kwiaty ) i kazda pojedyncza lodyzka sie przyjela i rosna jak szalone w jednej doniczce....
Ludzie to nie rośliny, z czubków już nic nie wyrośnie?
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój mix domowych doniczkowców :)
Miałaś o co zapytać hih
Crassula marginalis wyglądała pięknie jak do mnie dotarła.Po niecałych dwóch tyg. zaczęła więdnąć.Bardzo źle wyglądała.Zaglądałam jak wygląda podłoże jak do mnie roślinka dotarła wszystko było ok.Postanowiłam ją przesadzić i to co zobaczyłam ech roślina jakby była rzucona do doniczki i to co się ukorzeniło było ok a to co nie zdechło
Żeby cokolwiek uratować musiałam pociąć ją na szczepki.Sporo roboty,bo roślina bardzo krucha.
Na szczęście wszystko się przyjęło i zaczęła rosnąć.Jutro pstryknę fotkę jak to teraz wygląda.
Szkoda było kasy na tą Crassule.Bardzo droga przesyłka była.Gdybym tylko wiedziała....
Tonica nie wiem dlaczego mi się nie przyjęły szczepki które porobiłam.Jak podrośnie to znów spróbuję
Crassula marginalis wyglądała pięknie jak do mnie dotarła.Po niecałych dwóch tyg. zaczęła więdnąć.Bardzo źle wyglądała.Zaglądałam jak wygląda podłoże jak do mnie roślinka dotarła wszystko było ok.Postanowiłam ją przesadzić i to co zobaczyłam ech roślina jakby była rzucona do doniczki i to co się ukorzeniło było ok a to co nie zdechło

Żeby cokolwiek uratować musiałam pociąć ją na szczepki.Sporo roboty,bo roślina bardzo krucha.
Na szczęście wszystko się przyjęło i zaczęła rosnąć.Jutro pstryknę fotkę jak to teraz wygląda.
Szkoda było kasy na tą Crassule.Bardzo droga przesyłka była.Gdybym tylko wiedziała....
Tonica nie wiem dlaczego mi się nie przyjęły szczepki które porobiłam.Jak podrośnie to znów spróbuję
Re: Mój mix domowych doniczkowców :)
Po prostu trafila Ci sie jakas kaprysna roslinka, moja tez przez chwile wygladala jakby miala odejsc do roslinnego nieba ( czyt. kompost :P ), ale wziela sie w garsc i rosnie, kto wie, moze niedlugo zakwitnie
Pozdrawiam i powodzenia 


Ludzie to nie rośliny, z czubków już nic nie wyrośnie?
Re: Mój mix domowych doniczkowców :)
Agnieszko prześliczną masz tę crassulkę.
- Iwona 0103
- 500p
- Posty: 965
- Od: 9 sie 2014, o 16:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pruszków