Witaj Aluś...
Jakoś mi się zdawało, że byłam dziś u Ciebie, ale śladu nie widać, to piszę...
U mnie mokro, padał deszcz i tak co dzień... W ogródku coś tam podziałałam, ale mało to wszystko... Jutro może coś więcej zrobię...
Buziaki...
Dorotko
Ja próbowałam sprzątać , dobrze ,że dzieci z wnukami przełożyli przyjazd
U mnie też padało ,niedawno przestało To co na dzisiaj zaplanowałam do zrobienia częściowo przez deszcz nie udało mi się zrobić ,może jutro Miłego wieczoru Dorotko
Przyszedłem popatrzeć na dalie a tu same pogaduchy o chorobach, że zaraz i mnie coś rozboli
Cofnąłem się troszkę na wcześniejsze strony i są! Piękne dalie!
Jacku dziękuję dalie rzeczywiście ładne .Znowu będę miała problem z ich nazwami bo numerki w ziemi ,a te ,które udało się odgrzebać są nie do odczytania
A chorobami się nie przejmuj nie są zaraźliwe
Alu dzień doberek
Deszczu to Ci kochana zazdroszczę ale chorób już nie bardzo
U mnie nadal sucho a już przestałam podlewać bo w końcu więcej zapłacę za wodę niż za prąd
Przyjemnego weekendu życzę
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka Moje wątki, Aktualny